... lepiej nie szkoda kasy na takie badziewie :-( O kilka klas lepsze skasowali a ten ma mieć kontynuację?! :-O
Flash forward - Tego niech kontynuują!!!
Caprica - bez komentarza lub j wyżej :-D
Może byś podał jakieś argument , dlaczego ten serial jest badziewny. Bo nie rozumiem dlaczego serial z dobrą grą aktorską, zajebistą scenografią oraz ciekawa historią jest badziewny??. Sama oglądałam FF i tez żałuje ze nie było kolejnej serii, ale gra aktora pozostawiała wiele do życzenia ( w szczególności głównego bohatera), który prócz dobrego scenariusza i pogmatwanej fabuły nie były zbytnio ciekawy.
Sorki ale jaka scenografia?? Scenki jak w sitcomie kilka miejsc się przewija wkoło. Poza niektórymi scenami to mało co wspólnego z realiami tamtych czasów ma. Ale każdemu się podoba co innego i tyle ;-)
A skąd to przeświadczenie że masz większe pojęcie o realiach tamtych czasów niż twórcy serialu??
A chociażby dlatego ze są filmy z tamtych lat dostępne:-)
Dużo ciekawszy stylistycznie jest film z Robertem Niro (tytułu nie pamiętam) o wiele ciekawiej i dokładniej pokazujący realia tamtych czasów, nawiasem mówiąc też pokazujący powstawanie "gangsterki "
A więcej nie pisze bo mi się nie chce:-P
jakie filmy z tamtych lat, bo chętnie bym obejrzał. i o jakiego Niro Ci chodzi bo ten którego ja znam urodził się 20 lat później. moim zdaniem obecne filmy dokładniej oddają rzeczywistość i większy nacisk kładą na realia ponieważ twórcy mają znaczną swobodę i większe pieniądze. wystarczy spojrzeć jak wyglądały sceny z "kobietami które się cenią".- zwykłe k.... przedstawione były jak damy dworu. ważne żeby pamiętać że jest to serial a nie dokument ale i tak daje radę. chcesz realiów to przeczytaj np.Carl Sifakiis Mafia Amerykańska, encyklopedia
Analyze This -Robert De Niro - http://www.filmweb.pl/person/Robert.Deniro - główna postać we wspomnianym filmie:-) W dobrym filmie grał pokazującym jak od dziecka do świata mafii się dostał - tytułu nie pamiętam :-( Postaram się odnaleźć i podać :-) W nim o wiele realniej i dotkliwiej pokazane były sceny z tamtych czasów ( według mnie) niż w tym serialu jakby pod "kloszem" pokazującym uwypuklone i nadmiernie wyeksponowane niektóre aspekty Tamtych Czasów natomiast pominięte prawie zupełnie zwyczajne. Wiem czepiam się szczegółów ale mogę (chyba) :-)
Widzę że ten serial wzbudza duże emocje wśród ludzi których bezpośrednio nie dotyczy, a może się mylę?? :-D
Once Upon a Time in America - Dawno temu w Ameryce To jest ten (chyba;-)) film o którym wspominałem.
Once Upon a Time in America z tym filmem sie zgadzam to jest wielkie dzieło kinowe Leone i jak dla mnie jeden z najlepszych filmow jakie widzialem tylko to nie serial to po pierwsze a Boardwalk Empire jest swietny mimo ze serial nie ogladam prawie wcale to ten naprawde jest swietnie zagrany z dobra fabuła scenografia tez jest ok naprawde nie rozumiem takiego myslenia proponuje obejrzyj jeszcze raz to moze Ci sie przestawi cos w głowie na lepsze
Mało prawdopodobne bym jeszcze raz oglądał skoro jest tyle innych ciekawych i interesujących że życia brak na nie :-)
Akurat pod względem np. estetycznym to jedna z niewielu produkcji, która ma tyle wspólnego z "realiami tamtych czasów" jak to określiłeś. Oczywiście momentami jest przerysowany co jednak nie umniejsza mu jako serialowi. Gusta nie dotyczą faktów
Serial jest przerysowany-dobre sobie, on ukazuje tamte czasy takimi jakimi były. Zresztą Scortese jako producent nie brałby się za produkcję bajek.
Jak już napisałem, co zapewne przeczytałeś, nie można mu zarzucić niezgodności z realiami. To, iż jakieś elementy są zanadto uwypuklone nie oznacza, że nie miały miejsca więc nie wiem skąd to odwołanie do bajek. Tak na marginesie argument producenta w ogóle do mnie nie przemawia.
Wiele filmów Scortese zostało wpisanych na listę historycznego dziedzictwa USA-więc jest to poważny reżyser, który nie ima się podrzędnymi produkcjami. W mojej opinii Zakazane Imperium jest dla niego brakującym ogniwem w jego filmografii, bo jest to narazie jedyny obraz przedstawiający tak "dosłownie" czasy prohibicji lat 20 XX w w USA. Poza tym zgodzę się z tobą że niektóre rzeczy w serialu są przerysowane, ale ma to na celu ukazanie pewnych zjawisk, które mogły by uciec widzowi podczas seansu. Dla mnie ten serial to rewelacja porównywalna do rodziny Soprano.
Zgadzamy się, zatem pora zakończyć dyskusję. Oceniłem ten serial dokładnie tak samo jak Ty.
Nie pamiętałem nazwy filmu bardziej realnie pokazującego tamte czasy ale mam to ten
http://www.filmweb.pl/Prawo.Bronxu
W nim pokazane są lepiej zasady i realia wtedy panujące ;)
Musze Cie zmartwic, drugi sezon zostal zakontraktowany juz po wyemitowaniu pierwszego odcinka, i bardzo dobrze
A te dwa seriale które wymieniłeś chyba nawet nie są produkcji HBO, więc nie sądzę żeby było o co spinać poślady.
no badziewiem bym tego nie nazwał. podpiszę się pod opiniami ZA. mnie wciągnął od 1 odcinka. Ale też panowie i panie dajcie ludziom lubić co chcą!!! to, że uwielbiam Pi nie musi oznaczać , że nie spodoba mi sie FlashF. mi ten serial też sie podobał, podobnie jak Breaking B czy TrueB. Żeby życie miał smaczek, raz jabuszko raz robaczek. oglądanie samych ambitnych filmów tez jest nudne. A pamiętacie jak stary Kaużyński wychwalał pornole? ja pamiętam :D
Nie spodziewałem się że wywołam taką dyskusję swą uwagą odnośnie tego serialu :-o
Pozdrawiam i zwolenników i przeciwników :-D
Wiadomo może kiedy zaczną emitować 2 sezon w USA? Szukałem jakichś konkretów, ale wszędzie tylko piszą, że w 2011 roku -,-
Kino kocham, kocham akcję i w kinie kocham Akcje i reakcję!!
W serialach oczekuję zaskakiwania widza rozwojem akcji danego odcinka w powiązaniu do wcześniejszych, jak we Fringe lub The Event nie wspominając o 24h, wiążącą całość w jeden wspólny interesujący i Niezwykle ciekawy wątek przepleciony odrobiną fantazji ,spekulacji a przede wszystkim WYOBRAŹNI odnośnie dalszego ciągu, tu Tego Brak!! Garść zielonych rozwiązuje potencjalnie ciekawy i interesujący kierunek rozwoju Wielce ciekawego i trudnego do pokonania w życiu realnym problemu braku środków do życia! Pięknie pokazany w stylu podręcznikowym sposób przejścia z utrzymanki do kur...y! :-( Tylko Ze reżyser pozwolił głównej postaci wybrnąć z tego z twarzą, chociaż nawet na szklanym lub i innym ekranie wygląda to bardzo "sztucznie". W reality bohaterka nie miała by "tak lekko" do tego "pieję" że mało realne i sztuczne, a w związku z tym i nie ciekawe nie warte 2 sezonu!
Krytyka mile widziana i oczekiwana ;-)