PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=427194}

Zakazane imperium

Boardwalk Empire
2010 - 2014
8,1 49 tys. ocen
8,1 10 1 49315
7,6 16 krytyków
Zakazane imperium
powrót do forum serialu Zakazane imperium

Alkohol twój wróg?

ocenił(a) serial na 9

Czy BOARDWALK EMPIRE zostanie gangsterskim klasykiem, do którego powracać będą
kolejne generacje widzów? Tego nie jestem pewien, choć fakt wyreżyserowania
pierwszego odcinka przez Martina Scorsese niewątpliwie stwarza taką szansę. Ale
nawet bez udziału czołowego reżysera amerykańskiego jest to kolejna mocna pozycja w
ofercie HBO. Formułą serialu pozwoliłą na bardziej gruntowne niż dotychczas
przedstawienie okresu prohibicji i metod działania tych, którzy postanowili na niej
skorzystać. Bohaterami są rzecz jasna gangsterzy. Kto przy zdrowych zmysłach może
dizś identyfikować się ze stróżami prawa, uganiającymi się za nielegalnymi dostawami
alkoholu. Odgórny zakaz picia jednoznacznie kojarzy się z zakusami totalitaryzmu, zaś ci,
którzy sie temu nieludzkiemu prawu przeciwstawiają, stają się ludowymi dobroczyńcami.
Za takiego pragnie uchodzić Nucky Thompson (Steve Buscemi), niepodzielnie rządzący
swym "zakazanym imperium". Jak funkcjonuje taki nielegalny biznes? Ile krwi należy
przelać, żeby zachować ład i porządek? Jak poradzić sobie z narwanym krewnym
(Michael Pitt), weteranem wojennym, który aż rwie się do zabijania? Jak zdobyć serce
uroczej sufrażystki (cudowna Kelly McDonald)? Jak negocjować z konkurencyjnymi
bossami? Na te wszystkie pytania odpowie pierwszy sezon. Oby nie ostatni - historia ma
spory potencjał i można ją znacznie rozwinąć (przewiduję co najmniej trzy sezony).
Przegladając komentarze, zdziwiłem się kilkoma negatywnymi opniami. Wynikają
zapewne z błędnych oczekiwań. Powiedzmy więc jasno i wyraźnie: B.E. nie jest serialem
akcji, w którym padają setki trupów. To inteligentny serial dla myslących odbiorców,
ceniaćych sobie nie tylko dobre strzelaniny (a i takie się tutaj zdarzają), ale i wnikliwie
portety psychologiczne, szeroką panoramę społeczno-obyczajową, wizualną oprawę.
Dzieło dla smakoszy, nie smarkaczy.