Gyp się rozkręcił i to nieźle, już myślałem, że jatka będzie pod koniec. Widać, że ogarnięty koleś, choć specyficzny. Ciekawe, jak Nucky sobie z nim poradzi.
Nudy i nic wiecej, Nucky z dziwka caly odcinek + rodzinne "perypetie" White`ow, jedyne godne uwagi wydarzenia , to 1minuta i ostatnie 5
właśnie obejrzałam ten 2 odcinek-nic specjalnego, jedynie ciekawy wątek był z Chalkym Whitem i jego potencjalnym zięciem.....wkurza mnie Gyp...miesza niepotrzebnie, nie pasuje mi gościu.
No przecież ktoś musi mieszać, inaczej byłaby telenowela. Zgadzam się, że odcinek średniawy. Ale to dopiero początek sezonu. Na pewno się rozkręci.
ja miałem nadzieje, że będzie trup a mianowicie chodzi mi o tą dziwkę co Nucky z nią czas spędzał cały odcinek.. czekałem tylko aż ją kropnie a on się zachowuje jak by się w w tej k*rwie zakochał, chyba się chłop starzeje
albo chociaż jej przy*ebie z otwartej, trochę akcji by było, bo taki lekki niedosyt w tym drugim odcinku
w scenie w łazience jak wziął do ręki maszynkę do golenia myślałam, że jej twarz pochlasta :)
ona go traktuję jak zabawkę, jednego z wielu a on faktycznie się chyba zakochał;p
chyba, że ... to taka cisza przed burzą. Może się w Nuckym kumuluje to wszystko i któregoś pięknego odcinka będzie ostroooo ;)
ktoś wytłumaczy o co chodziło w tej scenie z Nucky'm i tym gościem z NY, któremu dawał kasę?
Brak vendetty Harrowa to największy minus, facet od 2 sezonów czeka na odpowiedni wątek a scenarzyści dalej nie dają mu rozwinąć skrzydeł. W tym sezonie ma potencjał żeby naprawdę namieszać. Podobna sytuacja z Van Aldenem, pierwszy odcinek postawił go w ciekawej sytuacji, a tu cisza.
Ale tak ogólnie to nie jest źle, akcja się dopiero rozwija.
Jak to nic ciekawego, zablokowali wyplyw gozoly z Atlantic City wiec zaczyna sie nowa wojna - i jakie zakonczenie - kto dzwoni do kochanki Nuckiego ? - to moze byc tylko jedna osoba - facet bez twarzy :) - ktos sie zgadza ?
Jeszcze zastanawiam się nad Rothsteinem. Sam wspomniał, ze wynajmuje mieszkanie pannie Kent, więc na pewno znali się wcześniej. Chociaż to tylko gdybanie z mojej strony.
Coś mi się wydaje, że kroi się romans między Margaret a doktorkiem, w każdym razie chemia była. Iskrzy też pomiędzy Eliaszkiem i Doylem, ich konwersacja jest doprawdy urocza. Chalky jak zawsze świetny. Gyp nad wyraz opanowany tym razem, aż trudno uwierzyć, jaki był grzeczny w tej jadłodajni, gdzie mu podano makaron "lepszy niż u mamy". Najnudniejszy moment odcinka (przewijam przy kolejnym oglądaniu) to spotkanie szeryfa Thompsona z synem.
Czy Nuckyemu się przypadkiem nie upiekło? Była scena, że mówił Rothsteinowi, że napływ gorzały "ma być dzisiaj" ale Arnold go poprawił i powiedział, że jutro. Jak widzimy jednak samochody wyjechały dzień wcześniej bo Nucky uwierzył, że jego pracownicy będą lepiej wiedzieli niż on. Co było później, wiemy...
Z tego wychodzi że tak upiekło się mu. Ale pewnie będzie kolejne starcie bo bez paliwa nie dojadą do Nowego Jorku.
Coś mi się wydaje że ta dziwka co kręci z Nuckym pracuje dla Gypa.
Moim zdaniem odcinek w miare dobry. Zdziwiło mnie zachowanie Nuckyego przy tej dziwce, taki nieobecny ciągle był, jakby chciał ją zabić. Ździwiłem się, jak aktor grający Eliasa schudł. Wątki z Gypem bardzo mi się spodobały, w pierwszym odc. zachowywał się tragicznie, ciągle nerwy mu puszczały, a w tym coraz lepiej, zwłaszcza w kawiarni.
wydaje mi sie iz Capone gra jedynie epizodyczna postac, najwiecej o nim bylo jak sie kumal z Jamesem, a ze Jimmy zszedl - to bedzie spokojniej. Wlasnie rozwija sie watek Atlantic - NY. Nie wiem czy Capone cos mieszal w NY albo Atlantic (tak z historii) i nie wydaje mi sie iz ktos go tam bedzie na sile wciskal - to tylko moje przemyslenia, czy 3 seria jest oparta n aksiazce itd, nie wiem - jak ktos wie niech mnie poprowi
Mnie dziwi dlaczego Gyf nie zajebał tej całej wódki z tych ciężarówek i puścił wolno. I tak jest na czarnej liście NUcky'ego i tak, ja na jego miejscu rozwaliłbym wszystkich ludzi Nucky'ego i zabrał cały alkohol. I tak ma wroga, a miałby dużo pieniędzy z alkoholu i trochę ludzi NUcky'ego mniej.
aby pozbycsie Nuckiego potrzebne jest zezwolenie innych bosow, inaczej Gyf poszedl by w piach nastepny. Onnarazie bada sytuacje i miesza. Kupil stacje - to jest legalne. Nucky oznajmil iz wycofuje sie z handlu alkoholem w sposob bezposredni, teraz wszystko idzie przez NY i Arnolda - Metlenie oslabia pozycje Nuckiego wzgledem Arnolda a zarazem nie skupia calej uwagina Gyf-ie. Miesza bowiem Nucky odmowil mu ostatniej dostawy i powiedzial aby zglosil sie do Arnolda - ten to uznal jako obelge i opuscil przyjecie - nie jest to jednak powod aby kogos zabijac - to jest business is on chcac czy nie chcac gdzies to Whisky musi kupic. Ostatnia stacja benzynowa daje mu karte przetargowa i szanse na wynegocjowanie czegos - bo zyskal juz zainteresowanie :)
na obecna sytuacje moga sie dogadac, Gyf zostanie zgnojony albo rozpeta sie mala wojenka. Jak napisalem wczesniej - ciekawy odcinek mimo iz trupy nie padaly - nadal twierdze iz tejemniczym kochankiem dziwki Nuckiego jest Richard (bez twarzy) - dosc znaczaco zwrocili na siebie uwage gdy wprowadzala sie do burdelu (oprowadzana przez matke Jimmiego) moze to byc tez wspomniana wczesniej siostra - niemniej jednak mam nadzieje ze cos sie wyjasni w nastepnym odcinku