Jak myślicie która postać wykończy Gypa Rosetti? Owen, Harrow, Luciano czy może Eli? A może jednak Nucky osobiście mu pośle kulkę?
Przed sezonem były plotki, że ma na niego polować Harrow. Mam jednak nadzieję, że przed nieuchronną śmiercią zdąży jeszcze zdjąć Margaret. Najbardziej irytującą postać w serialu.
Nie liczyłbym na to. Prędzej Owen może pójść do odstrzału, czy to broniąc Margaret przed Gypem, czy też jako konsekwencję romansu, o którym jakoś dowie się Gus, kto wie, być może nawet od syna piromana, który podejrzy przypadkiem zbyt wiele.
Zawsze lubię kiedy czarny charakter zostaje pozbawiony życia przez jakąś niespodziewaną, drugoplanową postać. Chciałbym aby to Meyer Lensky odesłał go na tamten świat. Osobiście jest to jedna z moich ulubionych postaci, szkoda że jest go tak mało.
Meyer Lansky pewnie nie, ale jego cyngiel Benny Siegel - bardzo możliwe. Nie udało mu się za 1. razem, ale może się zerwie ze smyczy Lucky'ego i Meyera i za drugim razem dopnie swego.
Raczej do tego nie dojdzie bo Lensky i Luciano będą raczej mieli na rozkładzie Joe Masseria więc Rossettiego pewnie załatwi ktoś od Nuckyego albo on sam zrobi to osobiście.
Teraz po obejrzeniu 9.odcinka też już to wiem :)
No to może Harrow jednak. Jeszcze nie użył przemocy w 3. serii, a widać ze ewidentnie zaczyna mu być nie po drodze z Gillian, będzie też potrzebował nieco forsy, więc kto wie...
>>"Jeszcze nie użył przemocy w 3. serii|"
Od kiedy odstrzelenie łba Horwitzowi i zawleczenie Doyle'a n muszce do Nuckego to nie jest użycie przemocy?
Z jakiej racji Harrow miałby wykończyć kolesia, który nie ma dla niego żadnego znaczenia. Prędzej będzie sztame trzymał, kiedy w końcu wyjdzie na jaw, że Nucky za***** jego ziomka i razem z Gypem zapolują na Irlandczyka. Śmierć Rosettiego to najgorsze co może być dla dalszych losów tego serialu. Wykończyli już Jimmiego i Munnie, a Lucciano, Lensky i Rothstein pojawiają się od święta....smoluchy to samo- akurat Ci, którzy prezentują wybitny poziom aktorstwa kompletnie się nie liczą....a bez przerwy tylko muszę oglądać ten idiotyczny wyraz twarzy Margaret!!! Śmiem twierdzić, że tylko Rosetti ratuje 3 sezon.
Harrow nie będzie trzymał z Nim sztamy. On wie ze Nucky zabił Jimmiego. Powiedział przecież, że Jimmi był żołnierzem i umarł jak żołnierz. Zresztą Nucky zapytał czy On i Jego rodzina są bezpieczni a Harrow powiedział, że tak ponieważ okazali mu serce.
Co do Rosettiego to racja, gdyby nie on to w 3 sezonie nie byłoby co oglądać. Nie rozumiem też twórców serialu po co tyle scen z Margaret nudnych i nic nie wnoszących, zamiast niej mogliby rozwinąć postać Chalkyego White'a.
Przecież Harrow doskonale wie, że Nucky odstrzelił Jimmy'ego. Powiedział mu o tym wprost, tak jak o tym, że nie będzie szukał zemsty za uczciwe i uzasadnione porachunki. Osobiście też bardzo lubiłem postać Jimmy'ego, ale było oczywiste, że musi umrzeć i traktowanie tego jako błąd twórców wygląda jak kompletne niezrozumienie tego czym jest ten serial. Skoro Nucky nie mógł zginąć, uśmiercenie go było jedyną i jak najbardziej uzasadnioną decyzją.
Ciężko powiedzieć, żeby Rosetti "ratował" trzeci sezon, po prostu jego wojna z Nuckym jest głównym wątkiem tego sezonu.
Mnie osobiście irytuje ta postać i wydaje mi się, że tak skrajnie antypatyczna, bezlitosna i konfliktowa osoba nie osiągnęła by tak wysokiej pozycji w środowisku przestępczości zorganizowanej. Ale mogę się mylić, nie siedzę zbyt mocno w tym środowisku.
Rothstein zginął w 1929 po turnieju pokerowym w Atlantic City a więc jeśli trzymają się faktów to Rosetti Go nie odstrzeli;)
Tego wątku nie słyszałem. Jeden kierunek, to porachunku karciane, drugi Luciano i Lensky, którzy przęjeli jego wpływy.
Rossetti wprawdzie zginie od kulki siedząc w fotelu u golarza Filippo. Ale to raczej nie nastąpi w ciągu kilku/nastu najbliższych sezonów..
Jezeli faktycznie Gyp w realnym swiecie mial byc Albertem "Mad Hatter" Anastasia to rzeczywiscie wdepneli troche z ta postacia albo celowo nazwali go inaczej niz pierwowzor aby mozna go bylo usmiercic.
Oryginalny Nucky też nazywał się inaczej. I choć podobieństwo jest oczywiste, to jednak ta różnica daje pewne możliwości na "zamknięcie" serialu czy zmianę głównego nurtu, gdyby ten się wypalił. Tak, tym bardziej w kwestii makarona.
W ogóle, to tylko ekran, fikcja będąca - czasem mniej czasem bardziej oparta na rl.
Mi się zdaje, że Harrow będzie czarnym koniem trzeciego sezonu. Ten bohater miał chyba największy potencjał zaraz obok Van Aldena, twórcy odstawili go trochę na bok ale myślę że dopiero w 3 epizodach które jeszcze przed nami rozwinie skrzydła..
Szkoda Owena, trochę "po cichu" go odsunęli . Rosetiego załatwi ten pomagier co stracił brata, tak strzelam :P
To był jego kuzyn, a nie brat. Ale i tak gdy tylko okazja się nadarzy to się będzie chciał zemścić.
mam wrażenie że postać która w jakiś sposób przyczyni się do śmierci Gypa będzie ten koleś któremu Gyp zamordował kuzyna, inaczej nie byłoby tego wątku
Nie zgadzam się. Równie dobrze wątek mógł zakończyć się w momencie rozwalenia typka łopatą i jedynym jego celem mogło być ukazanie Rossetiego jako bezlitosnego, niezrównoważonego świra - tak jak na początku pierwszego odcinka, kiedy zabił przypadkowego gościa.
Prawdziwy Nucky zmarł śmiercią naturalną. Masseria zginął znacznie później po konferencji w Atlantic City. Tak więc żaden z nich nie zginie, a Nucky nie sprzątnie Rosettiego, póki ma poparcie Masserii. Myślę, że obaj bossowie dogadają się ze sobą i Joe "The Boss" zleci zabicie Gypa, albo wystawi go Thompsonowi. Wojna zawsze psuje interesy, a Rosetti jest nieobliczalny i nie daje się kontrolować.
Nucky odmówił Rossettiemu sprzedaży. Rothstein i Co. nie chcą się zaangażować w konflikt. W tej sytuacji atrakcyjność handlu z makaronem rośnie drastycznie - Nucky rozwiąże jeden problem, Rossetti zyska dostawcę, zdecydowanie atrakcyjniejszą cenę niż miał wcześniej, i spokój a to równa się większa kasa. Poza tym Masseria wyraził się jasno, Gyp wie że sam musi załatwić swoje sprawy. Bossowie, nie zawsze, ale zdecydowanie cenili pokojowe rozwiązania, posłuszeństwo i rozsądekpodwładnych. Jeszcze raz: spokój = większa kasa, mniej trupów = mniej kłopotów z federalnymi, prasą, rządem.
Reasumująć: Na razie nie było większych osobistych strat po stronie żyda, także powinni się dogadać ...
I tak bym sądził, gdyby nie spoiler i piesek w ramionach zakompleksionego socjopaty. No i kulminacja III sezonu - musi się dziać!
Ja myślę, że Rosettiego sprzątnie Nelson Van Alden. Eli jechał do Ala Capone, który zgarnął Nelsona. Może będzie miał jakieś zadanie dla niego, by odkupić swoje "winy"... Przy okazji mogliby pozbyć się jakoś Margaret :P
Nie żartuj. To nie robota dla kolesia którego poznało się godzine temu i to w takich okolicznościach. Ja osobiście stawiam na Harrowa albo samego Nuckyego.