Enoch "Nucky" Thompson - już w pierwszym sezonie pokazał nam jaki potrafi być przebiegły, wyrachowany i skuteczny.Ale popis swoich umiejętności daje własnie teraz w II sezonie.Zagrywka z pseudo odejściem na emeryture była mistrzowską strategią.Niewierni zostaną ukarani ( tak naprawde przez samych siebie) a "król" wróci na tron w chwale i blasku.Genialne posunięcie ze strony Nuckyego.Jeśli kogos cieżko pokonać brutalną siła lepiej dać mu poczucie zwycięstwa i poczkekać az wykonczy go własna prózność i pycha w połączeniu z brakiem doświadczenia.Ludzie którzy raz zasmakowali wielkiej władzy tak jak Nucky nigdy jej już nie oddadzą.
James "Jimmy" Darmody - ewidentnie wszystko wymyka mu się spod kontroli, zarówno biznes jak i życie osobiste.To drugie po ostatnim odcinku właściwie wymknęło się na dobre... co więcej i w biznesie nie idzie mu za dobrze, a trio Lucky Lansky Capone nie bedą zbyt długo cierpliwe patrzeć jak Jimmy popełnia kolejne błedy a co gorsza nie potrafi ich skutecznie rozwiązać.Darmody wyjechał na wojne jako nie opierzony uczniak Thompsona, który chciał z niego zrobić prawnika lub ważnego polityka.Jednak z wojny nie wrócił elokwenty prawnik czy sprytny polityk.... wrocił wyszkolony morderca.Jednak wciąz tylko morderca ! Brak mu strategicznego myślenia, ogłady i patrzenia na przyszłość z szerszej perspektywy.W II sezonie napewno awansował w świecie przestępczym ale wciąz jest zwykłym zbirem i nikim więcej sie nie stanie.
Kolejny raz życie pokazuje że doświadczenie zawsze wygra z młodzieńczym impulsywnym działaniem.Że chłodna kalkulacja zawsze wygra z działaniem pod wpływem emocji, że prawdziwy mężczyzna to ten opanowany a nie ten narwany.Od starszych lepiej sie uczyc niż z nimi walczyć, bo to nigdy dobrze się nie kończy...
A jednak to prawda że na Filmwebie zawsze znajdzie się jakaś osoba, który zamiast sensownie skomentować dany wątek, wyrazić swoją opinie lub po prostu napisać cos kreatywnego od siebie to napisze coś z powodu czego ręce opadają !
Napisałbym Ci jeszcze raz AHA.
Po co klepiesz coś co wszyscy wiemy? Liczyłeś że co Ci ludzie odpiszą? "Brawo mistrzu jesteś super spostrzegawczy! Padamy przed Tobą na kolana!" ??
chodzi o to ze nic odkrywczego nie napisales, tylko taka luzna refleksje na temat tych dwoch osob, Jimmy nie pasuje do swiata Nuckego, jakby mial wsparcie komandora to jeszcze bylaby szansa na to ze moglby sporo zadzialac, a tak to porywa sie z motyka na slonce, Nucky go zniszczy...
I nie przejmuj sie debilami z syndromem "aha" :D
Absolutnie nie miałem zamiaru pisać tego oczekując ze ktoś ma mi pogratulować wypowiedzi... co za bzdure wymyśliłeś koleś ! Tak jak napisał Oswald jedyna rozumna osoba, że to było na zasadzie luznej refleksji a nie odkrycia czegoś niezwykłego.A takie pisanie AHA lub "a a achaaaaa... nie wiedziałem......" jest po prostu debilne.Jednak proponowałbym zakonczyc dyskusje na ten temat bo nie ma to najmniejszego sensu.Osoby które miały zrozumieć i rozumieją powód i sens mojej wypowiedzi to zrozumiały a osoby którym sie to do konca nie udało i napisały jakąs bzdure nie są warte uwagi. Sugeruje jednak żeby starać sie napisać czasem cos mądrego nawet jeśli wydaje sie to jasne i oczywiste zeby podjąć jakaś kretywną dyskusje i pociągnąć dalej temat niż skomentować coś w najgłupszy sposób z możliwych bo chyba nie na tym polega forum. Pozdrawiam i z przykrością uznaje temat za zakończony...