W odcinku 9 sezonu 4-go jest scena w której ginie O'banion, ale nie rozumiem jednej rzeczy, mianowicie kto go zabił?? Wiem, że miał to zrobić Nelson Van Alden, ale on w tym czasie był w szklarni, więc czy to byli ludzie Capone czy może ktoś inny? Sorry za głupie pytanie, ale oglądałem odcinek na szybkiego bez napisów ani lektora więc mogłem coś przegapić a nie mam czasu na ponowne bardziej uważne obejrzenie tego odcinka.
Nie ma pewności, kto to zrobił, ale osobiście mam przekonanie (graniczące z pewnością), że była to robota zlecona przez Capone.
Nie zdziwię się, jeśli w którymś z kolejnych odcinków wyjdzie na jaw plan, wg. którego rola Van Aldene została zmieniona z killera na obstawę wewnątrz kwiaciarni, w razie gdyby był w niej któryś z ludzi O'Baniona.
ale powiedz...ta śmierć jego jest tak....ehhh.. no trudno opisać, to jest mistrzostwo świata!! jak to zobaczyłem to mnie aż serce zabolało ! do tego stopnia aż szkodami się go troszę zrobiło...ale nie rozumiem gdzie były jego ludzie ? przecież wie ze Capone chciał go zabić a on sobie sam w kwiaciarni został ? myslał ze posłuzy się w razie czego Vanem ?
Fakt, było go szkoda :) ciekawie zagrana postać.
Ciekawią mnie też trupy na zapleczu - kiedy mieli zamiar się ich pozbyć?
Było zgodnie z realiami historycznymi. Z wikipedi:
"Dion O'Banion zginął zastrzelony w swojej kwiaciarni przy North State Street (zabójstwa dokonało trzech mężczyzn – jeden ze sprawców chwycił go mocno za dłoń w taki sposób, że Dion nie mógł sięgnąć po żaden ze swoich dwóch pistoletów, które ukryte były w kieszeniach szytego na miarę garnituru). Zabójcy nie zostali złapani – przypuszcza się, że morderstwa dokonali: Albert Anselmi i John Scalise (obaj zamordowani 7 maja 1929 roku przez Ala Capone) oraz Frankie Yale (to on miał uścisnąć dłoń Diona)."
Facet, który uścisnął mu dłoń w serialu to był właśnie Frankie Yale i był już wcześniej w kilku epizodach.
yhhhym dziękuje....wszzystko pięknie tylko własnie zastanawiam się gdzie były ludzie obaniona ? bo każdy mógł sobie wejść i go szybko sprzątnąć. Ps. ale dostał brutalną seryjkę :(((( oomg ! kocham ten serial !
A jaki gangster jest w ogóle gdziekolwiek bezpieczny? Tak samo można ostrzelać samochód albo wparować do hotelu z gnatami, tak jak w poprzednim sezonie zrobił Gyp Rosetti, aby wyeliminować Nucky'ego. W poprzednim sezonie Al wszedł do kwiaciarni, żeby odwalić O'Banona, ale przeszkodził mu Van Alden, chodzi o to, żeby w takich sytuacjach nie było świadków, a Yale przytrzymał go w uścisku dłoni, aby Dean nie mógł wyciągnąć broni ani się gdzieś ukryć. W tamtych czasach wcale nie było łatwo odstrzelić sobie kogoś ot tak, było całe mnóstwo nieudanych zamachów.
O'Banion nie miał ludzi w swojej kwiaciarni. I nie dostał żadnej seryjki, tylko, o ile pamiętam, otrzymał aż 6 kul z broni krótkiej.