Mam wrażenie, że nic się tutaj nie dzieje... po paru zabójstwach i mocnym 1. odcinku, resztę
ratował tylko świr Rosetti. Luka po wyeliminowaniu Darmodiego nijak nie została zapełniona. Dla
dobra serialu dobrze byłoby, gdyby się skończył na 3. sezonie. (choć zdaję sobie sprawę, że
pewnie będzie z 5)
No niestety jak na razie 3 sezon zdecydowanie odstaje poziomem od poprzednich (szczególnie genialnego 2 sezonu), miejmy nadzieję, że końcowe odcinki nadrobią stratę.
Zgadzam się, niestety 3 sezon jest jak na razie najsłabszy, problemem nie jest forma a niestety treść, fabuła już tak nie wciąga, brak mocnego głównego wątku, masa postaci z poprzednich sezonów po prostu ma swoje osobne mini seriale i tak to się toczy... wielka szkoda.
Moim zdaniem twórcy serialu zmierzają do finału sezonu, w którym z pozoru odrębne wątki połączą się. Faktycznie teraz cierpliwość widza jest narażona, jednak można snuć najdziwniejsze przypuszczenia. Spróbujmy sobie pogdybać, co się stanie - to nie spoiler!.
1.Wątek Margaret - w kontraście do jej obecnej świętoszkowatej i filantropijnej postawy przewiduję, że z wyciągniętej już dwa razy z szafy dubeltówki kogoś w końcu zabije. Nie zdziwię się, jeśli będzie to Owen, niby przez pomyłkę. Z kolei jej syn Teddy zapewne będzie świadkiem zlecenia zbrodni lub wręcz zabicia kogoś przez Nucky'ego i zrozumie kim jest "daddy", co spowoduje fascynację przemocą.
2.Wątek Van Alden'a - zostanie cynglem O-Banion'a (może nawet do spółki z obecną Mrs. Miller) i będzie miał zlecenie na ważną postać drugoplanową - może nawet na Ala Capone. Raczej przejdzie do 4 sezonu żywy, bo nie wykorzystano jeszcze w pełni jego mrocznej strony.
3.Wątek Rosetti'ego - mściwa bestia będzie chciał wyrównać rachunki z Nucky'm, więc może posunie się do zamachu na Billie Kent (ta postać dziwnie wydaje się wyeksploatowana), a potem weźmie ostatni raz udział w "Wielkim finale" z koniecznym cliffhanger'em (bo inaczej spadnie oglądalność 4 sezonu).
4.Wątek Nucky'ego - pragmatyczna i ambitna prokurator Randolph skorzysta z oferty i wykończy szefa zapewniając Nucky'emu ochronę przynajmniej na sezon 4. Sądzę, że pogodzi się z "nową" Margaret z uwagi na dzieci.
W grudniu okaże się, czy mogę być wróżką...
Moim zdaniem serial z odcinka na odcinek jest coraz słabszy.A ten 3x07 to juz wogóle beznadzieja nic się nie dzieje.Chyba skończę z nim jak tak dalej będzie.
Może i masz rację, że tak będzie. Wiele wręcz wskazuje na to, że wątki się połączą. Mnie jednak przestaje przekonywać serial, w którym większość odcinków jest krótko mówiąc przeciętna, wątki pojawiają się i znikają, toczą się po swoich nieznanych torach i w niezrozumiałych do końca kierunkach, a w ostatnim epizodzie otrzymujemy zazębienie i wyjaśnienie wszystkiego lub większości oraz obowiązkową bombę (jak w sezonie 2), która pozostawi widzów w nadziei, że kolejny sezon będzie lepszy i ciekawszy. Po tym sezonie już się na to nie nabiorę. Ale kto to lubi, niech ogląda.