Sprawa wygląda tak: Serial po dwóch sezonach mnie zmęczył. Zarówno żona Nucky'ego, Michael
Pitt, (o boże, to była porażka, dobrze że zginął) a scena rywalizacji braci o przodowanie (Nucky i
Elias) wydawała się być miałka, podobnie jak over the top postać Van Aldena.
Z drugiej strony podoba mi się strasznie kreacje Thompsona, Capone'a i Chalkiego. Na co mogę
liczyć w 3. sezonie, co stracę jeśli go pominę? Mogę z góry opuścić jakiś fillerowaty odcinek 3.
sezonu Czy lepiej sobie odpuścić?
3 sezon skupia się na konflikcie Thomsona i Gypa, ale nadal Margaret ma swój własny wątek (jak zwykle nudny). Eli i Nucky znów współpracują ze sobą, Van Alden zaczyna się powoli wikłać w tą całą gangsterkę. Mi ta seria bardzo się podobała, chociaż są z 3,4 odcinki, które były dosyć średnie. Ale jest sporo naprawdę fajnych momentów (głównie za sprawą Gypa Rosetti: http://www.youtube.com/watch?v=QS8lbfHUI3Q), a finałowe odcinki w porównaniu do poprzednich sezonów, naprawdę trzymają poziom. Oglądaj śmiało, a jak nadal nie będzie ci zbyt odpowiadało to dopiero wtedy sobie odpuść.
Oglądaj sezon 3 z początku może trochę przynudza, ale powoli się rozkręca a pod koniec zwłaszcza dwa ostatnie odcinki są rewelacyjne -D
Oglądając ten serial miałem podobne nastawienie jak ty. Kilka ciekawych postaci, bardzo dobrze zrealizowany, ale momentami trochę ciężko się go oglądało. Trochę za mało interesujących motywów, nic wciągającego. Trzeci sezon był dla mnie niejako odmianą tej sytuacji, nareszcie antagonista pierwszej wody w postaci Gypa R. zaczęło się ogólnie więcej dziać. Jeżeli mam wyrazić swoje zdanie to polecam obejrzeć 3 sezon bo jest zdecydowanie najlepszy.
Sezon 3 bardzo dynamiczny. Sporo akcji i świetna postać Gyp'a. Kilka ostatnich odcinków naprawdę świetnych i trzymających w napięciu.