Serial oglądam od jakiegoś czasu, jednym tchem przeleciałem dwa sezony, niesamowicie mi się spodobał. Tematyka prohibicji w USA zajmowała mnie dłuższy czas, dlatego bardzo ucieszyłem się, widząc aktorów, odgrywających takie sławy amerykańskiego półświatka, jak Al Capone, Arnold Rothstein, Lucky Luciano czy Meyer Lansky. Znacznie gorzej wypadają jednak kobiety w tym zestawieniu, bo trudno mi odeprzeć wrażenie, że są bardzo irytujące, czy to Margareth Schroeder, czy to Angela Darmody... no i uważam jeszcze, że błędem było usunięcie jednej z głównych postaci serialu, czyli Jimmy'ego. A szkoda, chociaż i tak moją ulubioną postacią jest Richard Harrow. A teraz czas na kolejny odcinek!