Obejrzalem ostatnio wszystkie sezony i mimo zawilosci fabuly oraz ilosci postaci odgrywajacych
dosc istotnarole w fabule da sie to wszystko ogarnac... Jedna rzecz niestety jest dla mnie nie
zrozumiala i licze na konkretna odpowiedz ;-) mianowicie chodzi o koncowke sezonu 3 odcinek 11.
Dlaczego Al Capone pomogl Nuckiemu w walce z Gypem? Czy o pomocy wiedzial Torrio szef Ala?
Jaki interes mialo Chicago w tym by pomagac Nuckiemu? w jaki sposob Elias wogole wpadl na
pomysl by sie zwrocic do Ala po pomoc ?
Głónie chodziło o Torrio. Fakt, nie zjawił się on na zwołanym zebraniu w pokoju Nucky'ego, jednakże nie zaprzeczył temu, że pomoże Nucky'emu.
A Torrio i Nucky mieli chyba w miarę dobre stosunki.
Torrio był nieobecny, więc wodzę nad akcją przejął Capone.
A Eli? Hmm, z tego co pamiętam, to Nucky kazał ciągle wydzwaniać do Chicago, aż ktoś się odezwie.
Tak mi się wydaje, nie dam gwarancji że tak było.
Jak wyżej. Po spotkaniu, na którym nie było Torrio Nucky wysłał Eliego do Chicago. Dzień później doszło do ataku w Ritzu. Odsiecz w końcu przyszła w postaci Capone, człowieka Torrio, który w owym czasie był nieco wycofany (w kilku odcinkach wcześniej widać jak powierza Alowi coraz więcej władzy i daje wolną rękę w kilku kwestiach).