Hej i jak Wam się podoba nowy serial po Zbuntowanych? Co prawda dopiero dwa odcinki, ale myślę, że już mniej więcej można coś powiedzieć. Jak dla mnie może być, chodź przyznam, że pierwszy odcinek nie za bardzo, ale to pewnie normalne na początku. Dziś było nawet ciekawie.:) Ale to jednak nie to samo co Zbuntowani:(
Jak dla mnie, to to jest za bardzo pokręcone.. nawet jak na telenowele:D ale nie można oceniać po dwóch odcinkach, zobaczymy co będzie dalej:)
Zapowiada się nie najgorzej, ale ja tęsknie za REBELDE :( Teraz godzina 18.00 to już nie to samo...kiedyś czekałam na nią z niecierpliwością, a teraz wszystko się zmieniło...
Ja też tęsknie za Zbuntowanym i tak samo jak Ty czekałam aż 18, bo w Tv Rebelde. Ale już od 1 grudnia puszczą od początku, ja się cieszę bo nie oglądałam pierwsze temporady :)
Wiem, że to wam się nie spodoba, ale ja nigdy nie lubiłam Zbuntowanych. Po prostu jakoś mnie to nie kręciło. Np. Nie igraj a aniołem, od razu mi się spodoabło, a Zbuntowani niekoniecznie.
Ale wracamy do głównego tematu, czyli do Zaklętej miłości. Jasny gwint, dobre to jest, tylko, że nie widziałam 2 odcinka i już się w całej tej historii pogubiłam :D Postacie mi się kompletnie zmieszały.
Cz ktoś wie, gdzie można po polsku nadrobić zaległości tej telci ?
Tu jest link do pierwszej części drugiego odcinka na YouTube:
http://www.youtube.com/watch?v=UGIPrdWe3Wc&feature=related
...dalsze części już chyba znajdziesz.
P.S. A co do Zbuntowanych to rozumiem, że nie każdemu podoba się to samo. I fajnie, że w taki sposób o tym mówisz nie obrażając innych, jak to robią co niektórzy.
Pozdrawiam ;)
Nie no co Wy ;) Nie zamierzam robić jakiś scen, bo ktoś lubi Zbunotwanych a ja nie. ;) Gusta są różne, tak samo jak różni są ludzie. ;) Wolałam jedynie otwarcie powiedzieć o tym, że za tym nie przeadam, a licząc się z fankami tego serialu :)
To raczej ja dziękuje, że na mnie tutaj nie było wyzwisk :D
Dziękuje za info ;) Musze nadrobić tą zaległośc, bo naprawdę pogubiłam się ;D
Nadrób nadrób, bo naprawdę warto oglądać tą telenowelę.
Zrobiła na mnie ogromne wrażenie ;)
Jak na razie, świetna.!
Ja nie oglądałam Rebelde ale bardzo lubię Cuidado con el Angel i Wiliama Levy'ego :) Jako Juan Miguel jest taki ciepły i kochający ale tu jako Alejandro jest bezczelny i seksowny niby dobry ale w środku trochę taki drań. Jak dzisiaj maglował biedną Marię Jose i jak ją uwodzi...