Nic specjalnego to całe Rebelde,takie mam zdanie po kilku odcinkach jakie udało mi się zobaczyć.Niby ma w sobie jakieś tam wartości że nie warto rezygnować z marzeń,warto walczyć o miłość itd.Ale ja sądzę(takie mam spostrzeżenia)że to wszystko jest gdzieś z boku.Na pierwszym planie jest ekskluzywna szkoła,szpan,romansowanie między głównymi bohaterami oraz intrygi,nieodłączny temat w telenowelach z Ameryki Łacińskiej.W tym serialu wszystko sprowadza się do patrzenia się na siebie maślanym wzrokiem.No i jeszcze ten ich żekomy bunt który zostawie bez komentarza.Aktorstwo mogłoby być lepsze,minus dla Dulce Marii i Anahi które miejscami irytowały mnie swoją grą.Jednym słowem nie przekonują mnie.Pomysł był niezły,ale wykonanie cienkie.W efekcie zamiast fajnego serialu dla nastolatków dostaliśmy przeciętną telenowelę.Prostą jak budowa cepa.Wystarczy obejrzeć jeden odcinek aby wyrobić sobie o niej opinię.Pozytywną albo negatywną.Ja z oglądania wyniosłam tą drugą.Szczerze rozczarowałam się na tym filmie.Narazie nie wiem jaką dam mu ocenę.
To na tyle.Pozdro dla wszystkich fanek i antyfanek:):):):0
Szacunek dla ciebie bo jesteś chyba jedyną osoba na tym forum która wyraziła się negatywnie w sposób KULTURALNY, nie obrażając przy tym nikogo :)
Popieram. ;) Każdy ma prawo do własnego zdania :)
Ja myślę, że Zbuntowanych oglądają osoby ogólnie lubiący telenowele ;]
popieram wypowiedzi moich poprzedniczek.
krytyka przedstawiona w ten sposób jest krytyką, która nie dotyka fanek tego serialu.
szacunek dla Ciebie to jak przedstawiłaś swoje zdanie.
pozdrawiam. :)
michela81 zgadzam się z poprzednikami. Szacuneczek dla Ciebie, wyrazilaś swoje zdanie na temat serialu i nie uraziłaś tym nikogo:D Niestety większość obraża fanki serialu od np "pustych lalek"... Hmm.. osobiście bardzo lubię Dulce Marię i podoba mi się jej gra, ale każdy może mieć swoje zdanie:) Ich bunt? Hmm.. może rzeczywiście jest go trochę mało xD Ja jednak bardzo, ale to bardzo lubię ten serial gdyż jest jednym z niewielu, który jest zabawny i śmieszny. Po za tym jak dla mie ma całkiem inną fabułę niż reszta telenowel...:)
Może kiedyś się bardziej do niego przekonasz..:) A czy oglądając te kilka odcinków były momenty gdzie się smiałaś i dobrze bawiłas? (pytam tak z ciekawości) xD Pozdrawiam:*:*:*
Odpowiem na twoje pytanie:
NIE.Takich momentów niebyło,były momenty kiedy zaczynało być ciekawie.Jednak jak juz wcześniej wspomniałam kończyło się tak jak w każdej innej telenoweli.
twoja kultura i wysoki poziom słownictwa mnie wręcz zadziwiają. Kamerun daj sobie spokój z tymi wygłupami ;).