Praktycznie do końca robiła wszystko by ich rozdzielić, dopiero w ostatnich odcinkach się uspokoiła.

aha czyli od którego odcinka ?

telenowela ma 270 odcinków, to tak do 260 - któregoś nadal nadawała na Milagros.

bo po za tym listem pamiętam jak ona ma Mili wolała ,, prostaczka ". Luiza to psycholka i powinna się leczyć dziwię się Federicowi że z nią wytrzymuje każdy facet by z taką babą nie wytrzymał.

On też doprowadził ją do takiego stanu. Upokarzał, zdradzał, obrażał, znęcał się fizycznie i psychicznie. Oboje siebie warci.

Federica lubię bo dla innych jest miły, i dobrze że Federico tak Luizie robi, bo Luiza jest głupia i szkoda że Bernardo jej później nie rozpijał. Luiza też nie była lepsza bo się puściła z Nestorem i z Gerardem.

Pamiętam, też, że Luisa wysłała Mili list, w którym podszyła się pod ojca Milagros. Było tam napisane, że Mili ma odebrać z biura
podróży bilet do Hiszpanii i ma tam wyjechać, aby spotkać się ze swoim ojcem. Milagros zdążyła nawet odebrać ten bilet, ale do
akcji wkroczył Bernardo, który rozpoznał pismo Luisy i wszystko się wydało. Jak widać próbowała ona różnymi sposobami wykurzyć
Mili z rezydencji :-P