PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=616571}

Zemsta

Revenge
2011 - 2015
7,7 21 tys. ocen
7,7 10 1 21095
6,0 2 krytyków
Zemsta
powrót do forum serialu Zemsta
dona.marie

Trochę już męczysz tym dodawaniem tematów....

of2288

Przepraszam przemęczoną życiem koleżankę i życzę dużo wypoczynku w Święta. Spokoju ducha równowagi wewnętrznej...

ocenił(a) serial na 6
of2288

Chyba każdy ma prawo rozmawiać o serialu/zakładać nowe wątki itp ? Jak nie tutaj to niby gdzie to robić ?

dona.marie

Osobiście uważam, że wejście :) I czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek, jak to dalej się potoczy :)

ocenił(a) serial na 6
dona.marie

Nie wszystkie rzeczy wyszły im rewelacyjnie, ale i tak nie mogę się doczekać kolejnych odcinków.

Arlett_a

A kiedy będą kolejne?

ocenił(a) serial na 3
dona.marie

Ten serial jest porażką tak mniej więcej od 2 sezonu - takiej ilości fabularnych absurdów w jednej produkcji jeszcze w życiu nie widziałem.

ocenił(a) serial na 8
lorenzo_2

Moim zdaniem ostatni odcinek im się udał. Od dawna nie zrobili jakiegoś ciekawego odcinka, który po prostu nie jest nudny. Dotąd pojawiały się różne, bezsensowne wątki, a Emily i jej "spółce" udawało się każdego pokonać . Dopiero teraz coś się jej nie udało. Choć ją lubię, to cieszę się, że producenci nie zrobili jej niezniszczalni i pozwolili jej przegrać.

ocenił(a) serial na 9
dona.marie

Wejście wejście! Och jak ja bym już chciała następny odcinek..
A tak btw - nie uważacie, że Emily mogła wyglądać na swoim długo wyczekiwanym ślubie piękniej? Dla mnie prezentowała się za normalnie, tak codziennie; suknia też nie powaliła.. Stokroć lepiej wyglądała (Emily i suknia :P - tak, wiem, że to była inna) podczas zdjęć próbnych na huśtawce przystrojonej kwiatami.

ocenił(a) serial na 3
dona.marie

Porażka, klapa, nędza na całej linii... Kiedyś już, na początku tego sezonu pisałam o tym, że nowa ekipa psuje serial, przez niespójności charakterów postaci i inne nielogicznie niedociągnięcia - kilka odcinków dalej powoli jakbym zaczęła się przekonywać, ale Exodus to taki plaskacz w twarz, który przywraca do rzeczywistości :D TRA-GE-DIA! O co chodzi? No kilka przykładów, żeby się nie rozpisywać jak w książce...

1. Daniel - zakochany w Emily szczerze i bez pamięci. Nagle BUM, trafia na swoją byłą, o której zapomniał (mówił o niej kiedyś Em, ale raczej w kontekście poczucia winy, broń boże wielkiej miłości) i wariuje.... I ten strzał na łodzi - naprawdę, na forum naczytałam się tysiąca ciekawszych rozwiązań, niż to wybrane przez scenarzystów. Z całym szacunkiem do fanów Daniela, ale....no za miękki jest, żeby strzelać do kogokolwiek. Albo raczej "był", bo teraz to nagle zupełnie inna sprawa.. Kto ogląda od początku widzi, że po prostu obrót charakteru o 180 stopni, zupełnie iiracjonalna postać w tej chwili.

2. Sara - j.w., żyła sobie jakoś, pokrzywdzona przez Graysonów, ale chwila.... pojawia się nagle "Danny" u niej w pracy, potem kilka płaskich słówek o jego wyrzutach sumienia i uczucie nie wiadomo skąd, nagle kreowane na miłość wszechczasów. Naprawdę? Gościu prawie zniszczył ci życie, a na pewno je pogorszył, ale teraz baw się w jego kochankę. I te jej dylematy moralne, oh really? Nie chce być drugą kobietą....ale jednak ciągle się naprasza i wraca z uporem maniaka. Nie chcesz? To nie bądź.

3. Jack z ojca osieroconego dziecka stał się nagle jakimś podwójnym agentem, moralnym strażnikiem Emily, telenowelowym amantem i bóg wie kim jeszcze. A dziecko odesłał na niewiadomo ile odcinków gdzieś w siną dal do rodziny, o której nikt nie słyszał i jakby zapomniał, że w ogóle był kiedyś tatą.

Jest i Lydia (z zaświatów, która dotąd sobie usługiwała jako barmanka, ale oczywiście perfekcyjne wyczucie czasu każe jej wrócić w TYM momencie), Patrick (który stał się chodzącą tabletką uspokajającą dla mamusi), Charlotte (która co 3 odcinki zmienia swoje poglądy co do innych ludzi, ale nie omieszka wtrącić swoich 2 groszy za każdym razem)....

I można by tak w nieskończoność....oby skończyli ten serial jak najszybciej, bo to przykro oglądać w takiej formie.

P.S. Zgodzę się jednak z madfugitivexo - dobrze raz dla odmiany zobaczyć jak głównej bohaterce zdarza się wpadka, ale cała ta otoczka, jak do tego doszło wciąż jest wg mnie nie do przyjęcia.

ocenił(a) serial na 6
MissNaive

Jak dla mnie też ten odcinek i te dziwne 'zwroty' w postaciach są kiepskie.... w sumie nawet aż mi się nie chce zagłębiać w to wszystko :)
Ciekawa jestem tylko tego jakby 'finalna' zemsta wyglądała gdyby reżyserem był ten kto to zaczął .... jak to miało wyglądać.

ocenił(a) serial na 3
Libra666

No szkoda, że się tego nie dowiemy... ale jakkolwiek by ona wyglądała to mniemam, że miałoby to chociaż ręce i nogi, bo teraz logicznie to kuleje według mojej skromnej opinii :)

MissNaive

Może dlatego powinni zakończyć ten serial. Porwali się z motyką na słońce.

ocenił(a) serial na 9
MissNaive

hahah ktoś chyba serio uwierzył w miłość daniela przecież w większości odcinków pokazywał że robi to dla dziecka a nie z miłości...a dlaczego strzelił?? słyszał przecież całą rozmowę o tym jak emilka go oszukała a mógłby być z ukochaną która chciała się zabić z miłości do niego...co więcej od początku 1 odcinka 3 sezonu typowałem daniela i aidena więc aż tak mnie to nie zdziwiło
szkoda końcówki miałem nadzieję że jeszcze jack ubije aidena tak na pożegnanie ;d nie mogę zdzierżyć tego bryta od kiedy pojawił się w serialu

ocenił(a) serial na 3
Dworsky0

Ktoś uwierzył, bo to było wpajane przez 2 sezony - taka była intencja i zamysł poprzedniego reżysera.. Chodziło więc o to, że kompletnie pozbawione logiki jest takie przekształcanie postaci, lepiej by im było nowy serial zrobić niż tak rozgrzebywać ten.

A ta akcja ze strzelaniem była po prostu śmieszna....najpierw się schlał, jakby pierwszy raz w życiu miał styczność z alkoholem, żeby później jeszcze sobie postrzelać. Skoro Sara niby była jego ukochaną, to po co okłamywał sam siebie, że jednak chce stworzyć rodzinę z Emily (oczywiście to fantomowe dziecko miało wpływ, ale litości...to nie jest średniowiecze, można zajmować się dzieckiem bez biegania pod ołtarz od razu). Trzeba było się brać za wielką ukochaną, za którą specjalnie nie tęsknił przez te lata, ale widać wielka nieskończona miłość ma funkcję pauzy ;)

Swoją drogą, ktoś słusznie mówił, że to jest dopiero padaka - po wypadku kiedy jej (Sary) życie naprawdę wyglądało i zapowiadało się fatalnie - nic, ale w dzień ślubu jej kochanka (i sprawcy wypadku) świat się wali i trzeba odebrać sobie życie. To dopiero wygląda jak podstęp, żeby go odzyskać, ale pewnie twórcy uczepią się jej krystalicznie czystej duszy... no trudno, to tylko serial :D

ocenił(a) serial na 8
MissNaive

Zgodzę się w kwestii Daniela - postrzelił żonę, a potem (MARNIE) udawał zaskoczonego (przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie). Ta jego "miłość" do Emily przecież daaawno wygasła. Najpierw mówi, że nadal czuje coś do Sary, za chwile pała miłością do Emily bo będzie miał z nią dziecko...?

madfugitivexo

Facet jest dziwny. Na początku był sympatyczny, zniszczyli tą postać.