PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=616571}

Zemsta

Revenge
7,7 20 885
ocen
7,7 10 1 20885
Zemsta
powrót do forum serialu Zemsta

4x14

ocenił(a) serial na 10

i jak wrażenia po odcinku? Nolan i ta ruda szczęśliwi :p
po następnym zwiastunie mamy sie spodziewać chyba tego ze wreszście Emily i Jack się spikną.

merry_katie

Jak Emily i ciepła klucha będą razem to ja chyba przestaje oglądać ten serial :P

ocenił(a) serial na 10
Lady_Boleyn

kiedyś wydawało mi sie ze jak będą razem to tak super, ale tak jego postać pomataczyli w ciepłe kluchy że teraz też tego nie widze. xd

merry_katie

A myślicie, że będzie z Benem...?

rita853

Tylko nie z Jackiem , juz wolę by była sama .

virginia_virgi

A jak wrażenia po odcinku? Podobał Wam się?

rita853

ja jeszcze nie obejrzałam czekam na napisy ;p

ocenił(a) serial na 3
rita853

Mi się nie podobał, teraz przez X odcinków będą wałkowane rozterki miłosne Emilly
Ben czy Jack oto jest pytanie.
Miałam wrażenie że obejrzałam któryś z odcinków mody na sukces z tym że Brook była bardziej przekonująca z swoimi uczuciami do wszystkich mężczyzn w serialu niż Emilly w stosunku do któregokolwiek z nich.
Zdetronizowana królowa próbująca powrócić do dawnej chwały, szczęśliwie odnaleziony zmartwychwstały tatuś z córką, plus trochę dramaturgii: matka Louis i cała ta jej pseudo rodzinka oraz Jack który odkrywa że jednak został stworzony do nalewania drinków.
Najbardziej kretyńska scena: Emilly macha nożykiem między palcami Louis i gada jak nawiedzona i jest to super hiper japońska technika przypominania sobie traumatycznych wydarzeń.
Brakuję mi tego klimatu z pierwszych sezonów, gdzie pod cała tą przykrywką uprzejmości, i dobrych manier każdy miał coś za uszami a zagrożenie czaiło się z każdej strony, nikt nie wiedział kto jest kim w tej grze , teraz kiedy każdy wie jak się sprawy mają to wszystko straciło swój urok.
Lubiłam Emilly kiedy była zdeterminowana do zemsty, ładnie się uśmiechała po to żeby zaraz spalić komuś dom i nie rżnęła matki teresy z pseudo troską o wszystkich, teraz kiedy każdy wie kim naprawdę jest ta postać straciła swój urok, a wręcz zaczyna mnie drażnić, teraz będzie Emilly, tata i jej przygody miłosne.
Generalnie przez trzy poprzednie sezony wszystkie postacie były spójne w swoich zachowaniach, cechach charakteru i ogólnym sposobie bycia w czwartym cześć wybili a tych którzy pozostali odwrócili o 360 stopni i jest to irytujące.

ocenił(a) serial na 8
merry_katie

Dlaczego wszystkie odcinki nie mogły być takie w tym sezonie? Dla mnie to jest jeden z najlepszych odcinków. Nareszcie odczuwał się ten klimat z pierwszego sezonu. Sceny w tym odcinku z Victorią i Natalie idealnie ukazuje urok Hamptons, który został nam ukazany właśnie w pierwszym sezonie. No i robi się to coraz śmieszniejsze, że wybijają każdego z rodziny Viki. Widać, że los jej sprzyja. Jedyna dobra rzecz w tym sezonie to jest Louise - no oprócz zniknięcia Charlotte. Jestem ciekawa, jak ten wątek rozwiążą, bo niby to przez te tabletki zaczęła świrować, ale czy jest wariatką? Trzeba będzie się przekonać. Odcinek oceniam na 10/10. To im naprawdę wyszło.

ocenił(a) serial na 8
Jill02

+ za Kim Richards - bardzo ładnie wpasowali w jej postać kontakt z narkotykami. <3 Shady, shady.

merry_katie

Oby nie!!!!

ocenił(a) serial na 10
merry_katie

Plusy:
+ kolejny odcinek bez Charlotte :D Ciekawe czy wie, że jej brat nie żyje, czy zapomnieli jej powiedzieć...
+ Emily i Ben- super :) Większość z nas wie, że i tak będzie z Jackiemciepłekluchy, ale przelotny romans może być ciekawy :)
+ taniec Davida i Emily- całą tą scenę się uśmiechałam widząc ich szczęśliwych :)
+ Louise i Nolan- kolejna szczęśliwa para. Na początku nie lubiłam Louise, ale teraz zaczynam widzieć, że jest dobrą osobą, tylko zagubioną. Kibicuję im ^^

Minusy:
- Margaux i jej "zemsta". Myślę, że może bardzo zaszkodzić Ems, a przy okazji Jackowi.

Podsumowując, bardzo fajny odcinek, ale szkoda, że trzeba czekać DO MARCA (!) na następny odcinek :(

Ateliee

- Margoux & Jack:
Mysle, ze Margoux "nie ruszy" jacka - po to była ta miła scenka na imprezie przy barze, ta ich rozmowa, żeby targnęło nią teraz sumienie. a swoja drogą co ona tam robiła?? Przeciez z Nolanem miała bardzo nie po drodze od momentu wywiadu telew. N.z Davidem a z Louise od czasu akcji w saunie - zresztą wypowiedziała jej wówczas wojne i jakos jej nie widac... (za to ma sie mścić na Ems hehehhe).
- Charlotte:
Jakos wszyscy zapomnieli o Charlotte, no ale to standard, ze tu bohaterowie pojawiają sie i znikają tak ot jak to jest wygodne scenarzystom. BTW czy David pomyslal, ze zabijając Victorie zabiłby matke Ch?. Ukryłby to przed nią? bez sensu. Wszyscy zachowują sie tak jakby Ch.przestała istaniec!
- kto zginął??
Chodzi o tel do Victorii - czyzby właśnie Charlotte? Raczej nie. Patrick? Matka Victorii? Tesc?
- David & Ems:
Tak jak myslalam, nie ma juz rozmów o wyjeździe z miasta i rozpoczęciu nowego zycia bo to oznaczyłoby koniec serialu. Show must go on....
- Ems & Jack: niestety mam wrazenie, ze beda razem... On jej wyzna milosc, ona przyzna, ze z jej strony nie ma takiego uczucia, ale potem wydarzy sie cos co ich zblizy do siebie... Moze Ems bedzie musiała ratowac Jacka, bo znajdzie sie w jakims niebezpieczenstwie i wowczas gdy pomysli ze mogla go stracic - cos w niej ozyje? tak to widze.
- NOlan & Loiuse
Nie wypowiadam sie, bo nie lubie tego wątku, na siłe.

ocenił(a) serial na 10
EvitaPM

a co do wątku Nolana i Loiuse to uważacie że Nolan robie jej jakby łaske i okazuje pomocną dłoń czy to jest miłość ?

Ateliee

Ciekawe czy wie, że jej brat nie żyje, czy zapomnieli jej powiedzieć... - wczesniej była mowa, ze lepiej to zataic zeby nie sprowadzać na nią niebezpieczeństwa (Malcolm) a teraz nie wiadomo- kazdy zapomniał o jej istnieniu ;-) Mnie jeszcze ciekawi to, ze przeciez Kate miała matke - Malcolm żonę, rozumiem, ze ona była "swięta" i nie zamierza pomscic smierci meza i corki... I ze potezny i niebezpieczny Malcolm miał do dyspozycji tylko tych zbirów, którzy byli przy uprowadzeniu Ems i Vicky? Teraz jak on nie zyje, sprawa zamknięta... Choc - uwaga - byłby to przeciez kolejny powod by stworzyc nowy watek i ciągnąc to wszystko dalej - zona Malcolma w roli kolejnej osoby chcacej sie msicic i dopasć Davida i Ems heheheh. Oby nie!! cyrk!!

ocenił(a) serial na 10
EvitaPM

Ja myślę, że żona Malcolma/matka Kate jest gdzieś daleko, daleko i ma na wszystko wyje*ane. Tak jak Charlotte na swoją szczęśliwą rodzinkę. Teraz serial skupia się na tym, co jest priorytetem od 4 sezonów- na złączeniu Jacka i Emily.

ocenił(a) serial na 9
Ateliee

Ja bym się nie zdziwiła gdyby żona Malcolma nie przybyła już do Hamptons. Zastanawia mnie ta nowa babka w mieście, która zaczęła walkę o władzę z Vicky ...

AnitaBlake

właśnie mnie też zastanawia ta postać, po co ją wprowadzili...? Co ona ma za zadanie...? i jeszcze jedno mnie zastanawia, Jack dostał smsa od Bena by przyszedł, i nagle tam się pojawia Emily....dziwny zbieg okoliczności co nie...?

rita853

nie doszukiwałabym sie niczego. Ben nie wiedział ze Ems przyjdzie. Chciał pogadac z Jackiem o jego odejsciu z policji. Dla mnie to bylo dziwne ze Ems sie tak po prostu w drzwiach rzuciła na Bena, spodziewałabym sie juz bardziej jakiegos spaceru po plazy, ze to sie jednak pozniej rozwinie. Bardzo była do niego anty nastawiona na poczatku, mam wrazenie, ze trakowala go jak jakiegoś głupka a tu prosze...

ocenił(a) serial na 10
AnitaBlake

Może po prostu chcą jakiegoś nowego wątku z Vicky, bo nie maja na nią żadnego pomysłu.

Ateliee

Nie zapominajmy też o matce Ems/Amandy :D Mogłaby wrócić o odegrać się na Davidzie za wsadzenie jej do wariatkowa :D

ocenił(a) serial na 3
Lady_Boleyn

Tyle że matka Ems była w psychiatryku bo była naprawdę chora, chciała utopić małą Amandę

Sug

Mnie rozbraja jak scenarzysci łatwo zongluja postaciami - pojawiaja sie znikąd i znikają w zaleznosci od potrzeb... Conrad nie zyje a Vicotria jakos nie odnawia kontaktow z Patrickiem, choc juz mu nic nie grozi ze strony C. Charlotte wyjechała i kazdy zachowuje sie tak jakby przestała istniec. Matka Jacka (swoja droga pierwsza zona Conrada - zenujace) tez przepadła. Matka Ems tez moze powrocic jak fabula bedzie zdychac i trzeba bedzie cos wymyslec.

EvitaPM

I o kogo chodziło w tel do Vicky - kto zginął??

ocenił(a) serial na 8
EvitaPM

To raczej nie jest wina scenarzystów, ponieważ Christa zrezygnowała i nie chciała już dalej grać w serialu. Nie wiem, jak co do Justin'a, ale on teraz jest zajęty graniem w Y&R.

Jill02

To jej nieobecność będzie tak po prostu przemilczana? Czy to ona nie zyje?

ocenił(a) serial na 8
EvitaPM

Możliwe, że to właśnie Charlotte zginęła, bo Christa już nie powróci do serialu.

ocenił(a) serial na 7
merry_katie

O czyją śmierć w rodzinie chodziło kolesiowi, który dzwonił do Vicki? Czyżby Charlotte umarła, a może znaleźli ciało Conrada (bo chyba wcześniej jego nie mieli)?

ocenił(a) serial na 9
merry_katie

postać Victorii w ogóle się nie zgadza
1. niby wszystko wie o tajemnicach mieszkanek Hamptons, a kiedy na początku serialu mąż zdradzał ją z jej najlepszą przyjaciółką dowiedziała się dopiero za sprawą Emily, no i oczywiście sprawa samej Emily - dopiero po 3 latach Victoria odkryła kim jest, a przecież była jej największym wrogiem, wystarczyło trochę ją pośledzić (np. jak całowała się na plaży z Aidenem choć była zaręczona z Danielem)
2. co z Patrickiem, swego czadu ceniła go bardziej od pozostałej dwójki swoich dzieci, a teraz kiedy została sama jakoś się z nim nie kontaktuje
3. nasyła Margaux na Emily a potem prawie oddaje za nią życie
4. niby cały ten sezon miał być wielką zemstą Victorii, a królowa jednak przygasła jeśli chodzi o walkę z Emily

i kolejna rzecz :
już kiedyś o tym pisałam, że Emily, Nolan i Jack dużo ważnych spraw omawiają w miejscach publicznych. Nic dziwnego, że ktoś ich wreszcie przyłapał, wręcz dziwię się, że tak późno. Skoro mają dużo tajemnic powinni być bardziej dyskretni.

i na deser:
Emily i Ben? - no proszę, tylko nie to... i rzuca się na Bena prosto w drzwiach i jeszcze Jack to widzi - strasznie naciągane. Ale skoro wytłukli pozostałych kandydatów do serca Emily i został tylko Jack to chyba musieli wprowadzić kogoś dla konkurencji. (swoją drogą Emily kocha Jacka od dzieciństwa a dostał się mu tylko 1 pocałunek, podczas, gdy z innymi ląduje w łóżku i nie potrzebuje do tego głębszych uczuć)

i jeszcze - cały wątek z Louise - nie wiem po co trochę żeby zapchać dziury po głównych bohaterach - ale jeśli Nolan miałby w końcu ją pokochać i być szczęśliwy to niech tam, choć miałam nadzieję, że Nolanowi dostanie się jednak jakaś ciekawsza partnerka

ocenił(a) serial na 10
nenupher83

co do Nolana i Lousie to jak jeszcze raz obejrzałam odcinek ale już z napisami to zauważyłam że w połowie odcinka jak ruda chciała odwołać przyjęcie i przyszedł Nolan to przez chwile rozmawiali o tej nocy gdzie rzekomo Lousie miała zabić swojego ojca to przez moment był pokazany jakiś chłopak od firmy co dekorowała dom i nolan sie do niego uśmiechnął. Ja myślę, że on nadal może jest homo xD ale cóż chce sie poświęcać? dla przyjaciół :)

ocenił(a) serial na 9
merry_katie

Nolan nie jest homo tylko bi i lubi obie płci, swego czasu miał romans z Padmą i zanosiło się na coś poważnego póki nie została zabita

ocenił(a) serial na 3
nenupher83

Właśnie fascynuję mnie jak łatwo scenarzyści zmienili historię Victorii od początku sezonu jest pokazywane jakoby Victoria tak naprawdę nie miała większego wpływu na to co stało się z Davidem i Amandą, ciągle jest podkreślane że owszem zdradziła Davida ale po to żeby chronić swoje dziecko, która matka wybrała by kochanka zamiast syna?
W tym sezonie kompletnie pomija się fakt że Victoria zdradziła Davida dla pieniędzy a nie z powodu Daniela, pamiętam z któregoś sezonu retrospekcję jak Conrad mówił jej że zostanie sama z Danielem bez pieniędzy, okryta hańbą, nigdy nie groził jej krzywdą dzieci, no chyba że tą wielką krzywdą miał być brak kasy. Przemilczany jest też fakt że V aktywnie uczestniczyła w uwiarygadnianiu winy Davida, to ona przekupiła Mesonna Tradwela i lekarkę która trzymała Amandę w psychiatryku, a wcale nie musiała .
Tak naprawdę jeśli ktoś oglądałby ten serial od 4 sezonu to uznałby Victorię za niewiniątko, zastraszoną kobietę poświęcającą wszystko dla swoich dzieci, która ma tak ogromne poczucie winy że chce oddać życie za dziewczynę która zniszczyła jej.
V nadstawiająca drugi policzek i żałująca za grzechy wszystko fajnie pięknie tylko nijak to się ma do całości jej historii.
A z kolei postać Emilly jest totalnie bez ładu i składu, naglę jest taka troskliwa i martwi się o wszystkich dobra duszyczka, która równocześnie nie ma żadnej refleksji na temat tego ile niewinnych ofiar pochłonęła jej zemsta i jakiego spustoszenia dokonała, hasa sobie radośnie bo poznała nowego chłopaka.

ocenił(a) serial na 9
Sug

Mi się wydaje (nie raz już o tym pisałam, choć mogę się mylić), że scenarzyści szykują dla Victorii happy End z Davidem u boku i Emily jako pasierbicą. W pierwszych sezonach David i Emily byli niewinnymi ofiarami, a Victoria i Conrad - czarnymi charakterami. Teraz wszystko się wyrównuje i okazuje się, że nawet ci dobrzy mają coś na sumieniu.

Sug

Dokładnie - w jednej z retosekcji Conrad mowil, ze zostaną z noczym, ze zycie, ktore znaja sie skonczy itd a ona powiedziala ze juz kiedys była biedna i nie moze byc znowu - wrabiając Davida chroniła kase i swoja pozycje wielkiejpani w Hamptons a nie syna.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones