Całej modyfikacji Daniela :D straszną postać z niego zrobili w 3 sezonie. Naciągane jest to wszystko w porównaniu z 1 i 2 seoznem

Zgadzam się w pełni. Stanowił pewien zespół cech , które ze soba grały, a w tym sezonie przekombinowali i wyszło takie ni pies ni wydra ;)

Zmieniłabym jeszcze scenę kiedy Emily przychodzi do Jacka się pożegnać. Mogła go pocałować i powiedzieć co naprawdę czuje, bo na pewno nie miłość do Aidena

Albo przynajmniej załatwić wszystko z godnością, a nie prać brudy za pięć 12

I jeszcze wątek Sary. Mogłaby wysłuchać wynurzeń Jacka o złamanym sercu i spędzić z nim noc. Przynajmniej byłoby ciekawie...

Myślę, że Jack by nie poszedł na taki układ :D Sary to wgle mogło nie być w tym odcinku jak dla mnie, bo jej postać jest tak naciągana jak nie wiem