Na razie nie wiemy dokładnie czyje to ciało(dowiemy się wkrótce mam nadzieję) ale telefon Daniela na pewno był z denatem..Tyler zaczyna wpadać dostarcza Nolanowi coraz więcej dowodów przeciw sobie zaś Nolan ma coraz więcej argumentów by z tego wyjść bez szwank\u jako osoba szantażowana przez Tylera.Do tego zapominamy o prawdziwej Emily może to ona strzelała?Potencjalną winną jest też prawdziwa Amanda Nie wiem czy głównym planem strategicznym Amandy jest śmierć Daniela ale faktem jest że jego śmierć bardzo mocno zaboli i Victorię i Conrada w końcu to jedyny syn i przyszłość firmy ,tak to zdecydowanie wielki cios.A liczba potencjalnych zabójców rośnie Tyler i Ashly ta para zaczyna się robić trochę straszna.Co z Lydią?może Conrad ją zostawił i postanowiła dopiąć swojej zemsty?Pytań coraz więcej ale i odpowiedzi coraz bliższe..

Nie wiem po co nowy temat, jak od samego początku roztrząsamy ten wątek tutaj: http://www.filmweb.pl/serial/Revenge-2011-616571/discussion/odc.2+-+SPOILERY,174 1927
Nie wiem, jak wam, ale mnie się nie chce za bardzo pisać tego samego co tam, choć jak mi się zachce to może skopiuje tamto tu. Rozumiem, że ktoś chce to jakoś tu uporządkować, ale czasem wystarczy troche poszperać i przemyśleć pewne sprawy nim dokona sie pewnych kroków.

Moim zdaniem to odpowiedni temat na nowy wątek. Kto będzie pamiętał, że tę kwestię akurat omawiano w wątku "spoilery 2. odc."? Tym bardziej, że sama scena była w pilocie. :) A osoby, które mogą się jeszcze przyłączyć do dyskusji niekoniecznie muszą czytać wszystkie wpisy od początku serialu. Ciągle pojawiają się nowi bohaterowie, nowe wskazówki do omówienia.
Sama jestem przeciwna wprowadzaniu chaosu na forum i zakładaniu tysiąca wątków na ten sam temat, ale tu nie widzę takiego problemu. Za to mamy np. 3 wątki o odcinku 9 poświęcone kolejno spoilerom, dyskusji i napisom, jakoś nikt nie narzeka. :)

W tym tkwi cały problem użytkownicy praktycznie nigdy nie czytają od początku i przez to są same problemy. Niedługo to lenistwo pochłonie cały świat i wyginiemy bo "nam się nie będzie chciało".

Nie wiem jak wy oglądaliście ale w 1 odcinku było widać kto kogo zabił ! Przecież Było widać Ze Jack Zastrzelił daniela !

Ogladałam bardzo uważnie. Polecam ponowne obejrzenie i niesugerowanie się pozorami, twórcy celowo zastawili "pułapkę" interpretacyjną. Nigdy nie jest pokazane, że to Jack strzela, ani że ma broń w rękach czy rękawiczki, które miał na sobie morderca. Czy miałoby sens, gdyby Jack postrzelił Daniela, zdjął rękawiczki i gdzieś się ich pozbył, rzucił broń na piach, a potem przeciągnął go z wody dalej na brzeg?
Po drugie nie jest pokazana twarz mężczyzny, który zostaje postrzelony, a jestem coraz bardziej przekonana, że nie jest nim Daniel.

To ty jakaś ślepa jesteś!!! skoro nie widziałaś kto kogo !

Wyzwiska zamiast rzeczowych argumentów, gratuluję kultury osobistej!

To nie wyzwiska tylko stwierdzenie :)

widać było jacka nad ciałem daniela, na sto procent. ale to raczej nie on pociągnął za spust. być może był to tyler?

Jeśli ten pistolet nalezy do Emily, bo chyba jest nawet podobny to na 100% strzelał Tyler do Daniela, aby pozbyć się Emily zostawił jej broń zaraz obok ciała, a jak wiadomo byli oni wcześniej razem na plaży, czyli nie ma ona alibi. Jednak, jeśli to nie jej broń, to najprawdopodobniej to Daniel lub ktoś inny zabił Tylera. Albo to prawdziwa Emily Thorn zabiła Daniela.

Może to broń emily/amandy tu się zgodzę . Ale nie to ze nie ma ona alibi . Ma alibi bo była na tej imprezie wtedy jak padły strzały ! Co ty głupoty wypisujesz . Właśnie widać jak oglądacie serial . Przecież tam widać daniela i jacka . Jack zabił Daniela !

Po pierwsze nigdzie nie jest napisane ani wyjaśnione, że scena zastrzelenia tej osoby w białym garniaku dzieje sie w tym samym czasie, kiedy Emily jest na imprezie, może ujęcie gdy ktoś zabija tego kogoś a ujęcie gdy Emily już wróciła z plaży na przyjęcie dzieli kilkanaście minut. A przecież wiemy, że była z Jackiem na plaży, bo mówi o tym to raz a dwa strąca resztki piachu z dłoni. Choć i tak wątpie żeby to ona zabiła.
Po drugie Jack znajdujący ciało osoby zastrzelonej przeciąga ją trochę w głąb plazy, pochyla się nad nią i jak dla mnie nei ma miny mordercy, osoba, która zabiła, nie robi takich min jak, czyli nie przeciera oczu, jakby po raz pierwszy widział trupa.
Po trzecie widać, że nie masz pojęcia o serialach ani filmach kryminalnych, zagadkowych. Obejrzałbyś sobie CSI, jakby twórcy dali nam odpowiedź kto i kogo zabił w pierwszym odcinku to nie byłoby całej intrygi, a tu własnie chodzi o dowiedzenie sie kto i kogo zabił i jak do tego doszło.
Po czwarte twarz mordercy widział jedynie zabójca, Jack i prawdopodobnie Decla (prawdopodobnie, bo jak podchodzi do trupa to jego głowa lerzy na lewym policzku, czyli widzi połowe twarzy, ale w następnym ujęciu twarz, przodem leży w piasku, jakiś błąd widać, ale załużmy, że widzi). Natomiast Charlotte i cała reszta widzą tylko trupa leżącego na brzuchu z twarzą w piasku, a mimo to drą japska Daniel Daniel...
Moje typy:
- Daniel zabił Tylera
- Tyler zabił Daniela
- Prawdziwa Emily zabiła Daniela
- Prawdziwa Emily zabiła Tylera
- Nolan zabił Tylera

Właśnie oglądnąłem i masz racje nie wiadomo czy to daniel i kto go zabił ! Ale jedno wiadomo że Jack wyciągał zwłoki z morza . Ale skoro jeśli do cholery to nie daniel jak się okaże , to gdzie on się podziewa skoro go nie ma na imprezie ? I z drugiej strony dlaczego ta osoba ma telefon daniela ? Ale Nie możliwe żeby prawdziwa Amanda zabiła Daniela (jeśli to on) To by do nie go nie dzwoniła.

No i po co było sie tak upierać i wyzywać innych, że są ślepi:P
Wiesz już nie raz się zdarzyło, że nasz "ukochany" Tyler miał ze sobą telefon Daniela.

Jak zabitym nie jest Daniel to kto? Skoro Victoria krzyczała Daniel Daniel, Zostawcie mojego syna? Fakt faktem to nie Jack zabił tego kogoś(oczywiście uważam, że to Daniel a nie Tyler) ale mam nadzieje, że się mylę.

Emily powiedziała na tym przyjęciu, że miała małą kłótnie na plaży z Danielem, następnie oczyściła sobie rękę (dłoń) z piachu. Jak wiemy jest dobrą aktorka i równie dobrze może zagrać zaskoczoną śmiercią Daniela (jeśli był to on).

No tak, ale po co dzwoni do Daniela?

Twórcy serialu sami potwierdzili to, że osobą postrzeloną, na 100% jest Daniel. Ze wszystkich postaci najbardziej pasuje mi prawdziwa Emily, raz już zabiła, jest niestabilna psychicznie i miałaby świetny powód do zemsty gdyby Amanda ujawniła Jackowi prawdę o tym kim jest. Wydaje mi się, że Jack był wtedy na plaży bo rozmawiał z prawdziwą Amandą i po prostu wracając wpadł na ciało Daniela, ale z drugiej strony zachowuje się zbyt podejrzanie, trochę to wygląda tak, jakby zacierał ślady.

Nie przypominam sobie, żeby twórcy jednoznacznie potwierdzili, że to Daniel. Jak możesz zapodać linka do wywiadu czy artykułu będę wdzięczna.

Przeglądałam newsy na hataku o Revenge i w jednym z nich było, że kiedy wszystkie tajemnice związane z pierwszym odcinkiem zostaną rozwiązane, serial skupi się na zemście na mordercy Daniela.

Ale to są tylko spekulacje nt. tego, w jakim kierunku może pójść serial po wyczerpaniu wątku zemsty Emily na Graysonach. Na razie co do przyszłych odcinków pewne jest tylko, że Emily i Daniel się zaręczą, mężczyzna na plaży rzeczywiście umrze i że bedzie proces jego mordercy.

Ja tam się uparcie tego nie trzymam, bo lubię postać Daniela i oby to były tylko spekulacje. Ale znalazłam też ten news z angielskiej strony http://insidetv.ew.com/2011/09/24/revenge-creator-mike-kelley-scoop/ gdzie cytują scenarzystę i wychodzi na to, że jednak Daniel zostanie zastrzelony na tej plaży.

To artykuł jeszcze z września, kiedy praktycznie wszyscy byli przekonani, że to Daniel; poza tym jego imię jest dopowiedziane w nawiasach, więc nic pewnego. :) Tak czy siak mam nadzieję, że to Tyler kopnie w kalendarz. Być może Daniel zostanie oskarżony... Miałby motyw, no i telefon Daniela przy [Tylerze].

obejrzałam ponownie 1 odc. i sądzę, że jednak jest to Daniel. świadczyć o tym mogą tel, (który akurat równie dobrze mógłby być przy Tylerze, no ale...) i ze Daniela bądź co bądź nie ma na swoim przyjęciu zaręczynowym, no to pytam się GDZIE JEST? skoro już jest zamieszanie bo są zwłoki, to gdyby to nie był on (tym postrzelonym) to by podleciabył zobaczyć co się dzieje, skoro jest na tej plaży... (jak mówiła Emily)... a skoro go ni widu ni słychu to... ;)

tak czy siak czas pokaże :)

Mam nadzieję, że Tyler, bo go nie cierpię, a Daniela wręcz uwielbiam. Z Tylerem ktoś musi w końcu skończyć i niech to się stanie jak najszybciej. A jeśli stanie się najgorsze i to Daniel zostanie postrzelony, to mam nadzieję że nie śmiertelnie i nadal będzie z Emily. Mam też nadzieję, że ona wreszcie przestanie darzyć bliską sympatią Jacka i odwzajemni uczucia Daniela, bo ten cały Jack jakoś mnie do siebie nie przekonuję, nie chcę żeby Emily z nim była, zdecydowanie wolę Daniela :)

Obejrzyj dzisiejszy odcinek...SPOJLER/SPOJLER/A co do zabójstwa Daniela zaczynam się zastanawiać czy to nie była Ashly(razem z Tylerem wyszedł?) albo prawdziwa Emily.No ktoś tego zabójstwa jednak dokonał...

Tak na prawdę to poza rodziną Daniela każdy mógł go postrzelić (jeśli rzeczywiście jego) bo tam każdy jest to tego zdolny. Z odcinkiem jeszcze trochę poczekam, bo ostatnio nie mam za dużo czasu, a przynajmniej jak mi się uzbierają z 3 to będę mogła sobie zrobić mały seans.

Też fakt a liczba potencjalnych chętnych rośnie...

ja ostatnio myślę:
a) postrzelono Daniela i nie przeżyje, a strzelała Emily Thorne (ta prawdziwa)
b) strzelał Daniel i postrzelił Tylera
zaciekawił mnie ostatni odcinek, jak Daniel, Nolan i Em byli na strzelnicy. no i chociaż bardzo lubię Daniela, to jeśli on został postrzelony to chyba raczej nie przeżyje, już raz w tym serialu po wypadnięciu z balkonu ktoś przeżył (zapomniałam jej imienia), teraz po takim postrzale chyba nie odratują. chociaż kto wie, Daniel ma chyba sporo wielbicieli.
ciekawi mnie jeszcze, czy od początku scenarzyści wiedzieli kto został i przez kogo postrzelony, czy po przedłużeniu serialu zmienili tak ważna rzecz, oby nie.