Właściwie to, co nam zdradzają ci panowie w tym wywiadzie to same oczywiste rzeczy ;)
Sloane'a praktycznie nie da się zrozumieć, bo strasznie szybko nawija jak chyba każdy Brytyjczyk, ale możemy się dowiedzieć, że 3 sezon będzie naładowany "mroczną energią" , że Aiden będzie sypiał z wrogiem, a później wspomina, że pracuje na planie z odtwórczynią roli Victorii, no ale chyba to nie z nią będzie sypiał? :D Ciekawe.. :D Później mówi o relacjach między Emily a Aidenem, Danielem i Jackiem,ale naprawdę ciężko zrozumieć o co chodzi, więc nie będę wymyślać. W każdym razie podkreśla, że będzie się dużo działo, na co przecież czekamy :)
Następnie Wechslerowi zostaje zadane pytanie o atmosferę, jaka będzie panować między Jackiem a Emily po poznaniu przez niego prawdy. Odpowiada, że Jack oczywiście nie będzie zachwycony, będzie unikał Emily, będą między nimi napięte stosunki co według Nicka jest normalne, kiedy jest się okłamywanym przez 2 lata oraz że przez zemstę Emily (chociaż nie bezpośrednio) wydarzyło się tyle okropnych rzeczy jak np. śmierć fałszywej Amandy. Mówi, że Jack będzie się starał bardziej zajmować Carlem niż pielęgnowaniem nienawiści do Graysonów. Następnie przytacza słowa wypowiedziane przez Emily na początku pierwszego odcinka pierwszego sezonu ''Zanim wstąpisz na drogę zemsty, wykop dwa groby." - Konfucjusz i tłumaczy, że mszcząc się nikt nie wygrywa, nie zmienimy biegu wydarzeń, nie dostaniemy z powrotem tego, co straciliśmy tylko po prostu ranimy drugą osobę, a w tym konkretnym przypadku ranienie drugiej osoby może spowodować, że Jack straciłby prawo do opieki nad dzieckiem, bo przecież poszedłby do więzienia gdyby zabił Condrada.
Nie chcę wprowadzać nikogo w błąd, mam nadzieję, że dobrze to wszystko streściłam, ale lepiej by było, gdyby ktoś dopowiedział rzeczy, których ja nie wychwyciłam ;)

Nie które rzeczy zgadzają się z tym co ja zdołałam zrozumieć :) Dzięki wielkie ;D

Mi szkoda Nolana:(