PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=616571}

Zemsta

Revenge
2011 - 2015
7,7 21 tys. ocen
7,7 10 1 21094
6,0 2 krytyków
Zemsta
powrót do forum serialu Zemsta

Właśnie z bólem skończyłem 3 sezon sam się sobie dziwiąc, że byłem w stanie dotrwać do
końca - najwidoczniej mam skłonności masochistyczne, o których nie zdawałem sobie
wcześniej sprawy.
Obejrzałem w życiu bardzo dużo filmów i seriali i wiele rzeczy jestem w stanie wybaczyć bo
wiadomo, że kino rządzi się swoimi prawami. Jednak takiego steku bzdur, absurdów i
idiotyzmów jakimi nafaszerowany jest praktycznie każdy odcinek Zemsty znieść się po prostu nie
mogę.
Szczytem wszystkiego są 2 ostatnie odcinki podczas seansu których w mojej głowie gościło
permanentne zażenowanie i co chwilę zastawiałem się czy twórcy tego "dzieła" faktycznie mają
widzów za kompletnych idiotów, wymyślając takie rzeczy i jakim to kolejnym idiotyzmem mnie
"zaskoczą".
Ten serial niestety mogę polecić tylko ludziom ograniczonym intelektualnie; ktoś kto choć trochę
umie kojarzyć fakty nie będzie w stanie zaakceptować idiotyzmów scenariusza.

ocenił(a) serial na 8
lorenzo_2

Szkoda, że nie podałeś żadnych konkretów...

lorenzo_2

Mam dwa sezony i się zabierałem.Masz stare konto,więc mogę Ci zaufać.Jak byś mógł zapodać więcej konkretów?.Oglądam takie seriale w kuchni jak coś pichcę, ale jak szmira to i tak nie warto bo trzeba obejrzeć choć ze trzy odcinki,aby wyrobić zdanie.

ocenił(a) serial na 3
Komodos

Na początek muszę Cię ostrzec, że po pierwszych trzech odcinak nie wyrobisz sobie zdania, bo na początku serial jest interesujący i bardzo wciągający, jedynie razi sztucznością bohaterów.

Ciężko natomiast mówić o konkretach żeby nie zdradzić fabuły więc powiem najbardziej ogólnikowo jak tylko się da. Generalnie twórcy na siłę chcą zaskakiwać widza przynajmniej kilka razy w czasie każdego odcinka, co o ile na początku wydaje się nawet atrakcyjne, to po jakimś czasie te liczne zwroty akcji zaczynają męczyć i denerwować swoim (bardzo eufemistycznie mówiąc) wyjątkowo małym prawdopodobieństwem.
Umiejętności bohaterów potrafią natomiast zrobić wrażenie - główna bohaterka np. jest zawsze o krok przed swoim przeciwnikiem a nawet jak coś nie pójdzie nie po jej myśli to momentalnie jest w stanie znaleźć alternatywne rozwiązanie, ponadto jest w stanie pokonać każdego osiłka specjalnie się przy tym nie męcząc( no ale w końcu trenował ją sam japoński mistrz więc pewnie zaraz ktoś powie że nie mam racji)
Natomiast jej przyjaciel haker za pomocą kilku kliknięć na klawiaturze jest w stanie złamać dowolne zabezpieczania komputerowe i jeśli tylko zechce zniszczyć przy okazji czyjeś życie, a podmienienie odcisków palców w policyjnej bazie danych siedząc przed swoim laptopem nie zajmuje mu więcej niż 5 minut. Potrafi także przechwytywać połączenia telefoniczne i masę innych hakerskich sztuczek. Teraz wyobraź sobie co może zrobić taki duet gdy razem współpracuje:)
Również umiejętności bohaterów polegające na przeżyciu postrzału w brzuch połączonych z kąpielą w oceanie mogą budzić podziw i zazdrość. Już nie mówiąc o możliwościach programu myclone, które są czystym science fiction.

A byłbym zapomniał - w świecie tego serialu zrobienie testów DNA trwa nie więcej niż 30 minut, a kostnice czekają z otwartymi drzwiami jeśli ktoś potrzebuje jakąś cześć ciała. Natomiast policja w regionie gdzie dzieje się akcja powinna popełnić harakiri ze wstydu za swoją nieudolność w rozwiązywaniu przestępstw bo wyjątkowo im to nie wychodzi.

Czytając to pewnie sobie pomyślisz: to w końcu tylko film, takie rzeczy są tu powszechne, jednak częstotliwość tych elementów jest tak duża, że po kilkunastu odcinkach jest to po prostu nie do zniesienia, bo głupota dosłownie wylewa się z ekranu.

Co jeszcze? Chyba najbardziej rozbawiła mnie scena rodem z kreskówki, w którym jeden z przeciwników głównej bohaterki, którzy nawiasem mówiąc mnożą się jak grzyby po deszczu, chcąc udowodnić, że nie szkodzi środowisku swoją pracą organizował pokazy, na których wypijał rzekomo stosowany przez siebie nawóz, (czy co to tam było) pokazując niedowiarkom, ze jest on całkowicie bezpieczny. Oczywiście nikt nie kwestionował co faktycznie się w owych fiolkach znajdowało. Oprócz Emily, która to nie dała się oszukać;)

Na zakończenie muszę dodać, że końcówka 3 sezonu ma chyba najbardziej naciągany i niedorzeczny zwrot akcji jaki w życiu widziałem. A obejrzałem kilka tysięcy filmów więc niech to będzie jakimś wyznacznikiem.

lorenzo_2

Dzięki bardzo.Domyślam się o co ci chodzi, bo mnie też nieprzeciętnie wkur... jak się robi z widza durnia że za pomącą paru kliknięć można wszystko, do tego mając lapka z jabłkiem.Z tego co piszesz zdecydowanie serial do lat14.No niestety takie czasy.Dwuminutowe filmiki na Ytube jak ktoś komu nasr..... na głowę,wypowiedź gówniary która nazywa premiera zdrajcą ,durne seriale i gry to niestety hity dzisiejszej kultury.Sam też robię wpisy tępiące głupotę w serialach, ostatnio chyba na forum serialu Czarna Lista.Dzięki i pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 8
lorenzo_2

Początek pewnie nie będzie miły, bo czytając wpis o obejrzanych "kilku tysiącach" filmów tudzież seriali, można nabrać przekonania o rozmiarze fikcji jaką kreujesz, albo - ewentualnie stwierdzić, że Twoje życie zaczyna się, trwa i kończy na oglądaniu produkcji telewizyjnych (mam nadzieję, że masz czas na sen!). Jeżeli zatem jesteś takim znawcą gatunków i jednocześnie człowiekiem tak wiele oglądającym, to należy się zastanowić, czy aby na pewno angażujesz się w oglądane treści, czy po prostu przemielasz je mentalnie, rozmieniając się na ilość, a nie jakość.

Rozumiem twoje rozczarowanie serialem, ja też nie jestem rada jego kolejnym sezonem, bo ten stał się już dość kuriozalny i pełen irracjonalnych sytuacji. Fakt, pierwszy sezon, no może nawet drugi, były zdecydowanie bardziej ciekawe, scenarzyści nie stawiali na ilość intryg, ale raczej na jakość.

Jak widać "Zemsta" musi mieć "wzięcie" skoro główny umarły żyje (siiiik!), co jest chyba już szczytem zwrotów akcji. Niemniej jednak, co by nie mówić, pewnie kolejny sezon też obejrzę. Może być durny, głupi i przewidywalny, ale ja nie czuję się ogłupionym widzem - jeżeli fabuła mi nie podchodzi, jeżeli mam wrażenie, że treść uwłacza mi, jako osobie z wyższym ilorazem inteligencji, niż piesek preriowy, to po prostu go nie oglądam. Właściwie ja nawet nie jestem typem widza zakochanego w Amandzie, nie wyczekuję kolejnych odcinków - raz na jakiś czas oglądam je w sieci i wtedy nie muszę się spinać, wylewając miałkie komentarze. I oto właśnie chyba chodzi, że tak samo powiedzenie, że film jest niedorzeczny jak i określanie ilości "przetworzonych" , jest delikatnie mówiąc naciągane.
Nie oszukujmy się proszę, że każdy serial jest budowany na prawdzie, realnych możliwościach technologicznych. Taka jego specyfika. Naciągana, ale i wciągająca.

ENPS

Samochwała w kącie stała. I wciąż tak opowiadała: "Zdolna jestem niesłychanie, Najpiękniejsze mam ubranie, Moja buzia tryska zdrowiem, Jak coś powiem, to ...A gówno prawda.Jak się trochę pożyje na tym świecie,to naprawdę obejrzeć można prawie wszystko.I dlatego właśnie chciałem zasięgnąć porady,bo nie jeden raz dałem się nabrać.Znaczy wszystko co choć trochę ma jakiś sens i logikę,prawda?.Wiem co mówię, bo mam już parę latek.Do tego nie trzeba czekać na następny odcinek,bo cały sezon z kompa w dwa dni Oczywiście jak w miarę ciekawy.Dodam jeszcze że wykształcenie w żaden sposób nie wpływa na inteligencjęęęęęęęęęęęęęęęę. To coś albo się ma, albo nie. To że nauczysz się kilkudziesięciu regułek nie czyni ludzi mądrymi.Na pewno właśnie oglądane seriale są małym wyznacznikiem rozmiaru mózgu.Można lubić serial ze względu na gatunek np modne ostatnio wampiry i go bronić.Można lubić seriale komediowe, np.JPWM który ma tyle samo przeciwników co zwolenników.Są również SF i Fantasy ale wtedy zawarte tam głupoty są dozwolone ze względu na rodzaj filmu.Nie można bronić serialu który jest po prostu głupi.Sam obejrzałem kilka sezonów seriali zdziwiony potem jak do tego mogło dojść!!!!!!!!.Ale przyznaję się do tego publicznie,tak oglądałem głupie seriale ale nie będę ich bronił ani polecał.

ocenił(a) serial na 3
ENPS

Zanim zaczniesz oskarżać kogoś o mitomanię zrób sobie prosty rachunek i policz ile filmów (nie seriali) można obejrzeć przez ok. 25 lat oglądając średnio 3 pozycje tygodniowo, bo właśnie tak jest w moim przypadku. Więc jak widzisz, żeby obejrzeć te kilka tys. filmów nie trzeba spędzić całego życia przed ekranem.
Na drugi zarzut odpowiadam natomiast: tak. angażuję się w oglądane treści. W przeciwnym wypadku raczej nie byłbym w stanie dostrzec rzeczy, o których pisałem.

A wracając do Zemsty to oczywiście, że cieszy się wysoką popularnością inaczej zdjęli by go z anteny - serial to produkt - jak nie jest opłacalny znika z rynku, bez sentymentów. Jednak gdyby ten aspekt miał świadczyć o wartości danej produkcji to sam nie wiem co myśleć o takiej modzie na sukces, którą klepią już chyba z 30 lat.
Natomiast skoro uważasz że treść Zemsty nie uwłacza Twojej inteligencji a moje argumenty również nie są wystarczające a nawet naciągane jak twierdzisz, no to hmm.... powstrzymam się przed komentarzem. Powiem tylko, że zazdroszczę beztroski.

A co do ostatniego akapitu to wyjaśniłem tę kwestię w pierwszym poście.

I to by było wszystko z mojej strony w tym temacie, wolę obejrzeć jakiś film niż pisać kolejny miałki komentarz.

ocenił(a) serial na 4
lorenzo_2

zgadzam się z tobą w 100 %

lorenzo_2

fakt - serial rzeczywiście słaby... dotrwałam do połowy 2 sezonu a jak czasem leci w TV to nie zostawiam, bo nawet nudząc się nie mam na niego ochoty...

ocenił(a) serial na 6
lorenzo_2

nie zabrałam się za bardzo za 3 sezon, doszłam do pierwszych 6 odcinków chyba bo się załamałam. Jestem na prawdę wytrzymałym widzem, jeżeli chodzi o seriale bo się przywiazuje... i mnie to dręczy, tak jak dręczy mnie the walking dead, tak revenge jest pierwszym serialem, który przerwałam tak daleko ... chętnie bym się dowiedziala co się dzieje, ale nie az tak zeby musiec to oglądać. Stopien nieautentyczności tak bardzo przeraża, a ta Amanda taka wkurzająca się staje.. eh:D

nitara

ja właśnie skończyłem 2 sezon. istna moda na sukces... ale z ciekawości obejrzę 3 sezon, choć wiem, ze bardzo będzie mnie męczyl. Jedyny serial jaki porzuciłem to arrow ;p