I poważnie zastanawiam się nad dalszym oglądaniem. Totalnie pojechali na kasę. Serial mógł się już zakończyć, ta w psychiatryku, ten w więzieniu...
Ale nie, jeszcze jej ojciec musiał powrócić!!

Serial powoli stawał się fantastyczny, nie wiem może jestem po prostu kurą domową, ale to co Nolan może zrobić nie mieści mi się w głowie. Się włamuje, szpieguje, matko..
Ta też, faktycznie.. 2 strzały, prąd wody ją porwał, a ona jeszcze żyje...

Tak w ogóle, to w 3 sezonie z czego oni żyli? Ten nie był gubernatorem, ta nic nie robi, Grayson Global chyba też zamknęli czy coś. No nie wiem...

Naprawdę przywiązałam się do serialu, ale jestem wzburzona, bo dam rękę uciąć, że 4 sezon będzie najgorszy... Victoria będzie się mścić??? Ludzie, liczyłam po pierwszym sezonie na jakieś wyrzuty sumienia z jej strony, skruchę.. A tu co... Już sama nie wiem czy ona tego Davida naprawdę kochała..

Uwielbiam Madeleine Stowe, uważam że to największy atut tego serialu. Nie wiem dlaczego nie dostała Emmy czy Złotego Globu...