ha ha, miałam dzisiaj założyc taki sam temat :D
mam pewne sugestie i nadzieje:
- ograniczony wątek Victorii - powoli robiło się męczące... Ta pieprzona femme fatale, coraz to nowy-stary facet, który był miłością jej życia, i którego traci...
- chciałabym, żeby Emily wraz ze zmartwychwstałym Davidem "po cichu" dokończyli zemsty.
- rozwinięty wątek Nolana Rossa- wciąż mi go za mało :p
- udupienie Daniela. Pozbycie się Charlotte- ta dziewucha jest bardzo irytująca.
- i nadzieja, żeby Ems nie zeszła się jednak z Jackiem... Niestety, praktycznie od pierwszego odcinka cały czas jest widoczne, że jest im pisane być razem, ale...
W wywiadzie jest wzmianka o Victorii, która SPOILER będzie musiała się dostosować, żeby ją wypuścili i "udawać", że Emily to nie Amanda. To będzie dla niej wielka i męcząca udręka, ale jeszcze wszystkich omami, przygotowując swoją "zemstę" w głowie na łóżku szpitalnym.
Tak, Charlotte jest najbardziej irytująca, taka postać - zapychacz, która nie prowadzi do niczego kluczowego. Jak dla mnie to powinni się pozbyć Nolana albo ograniczyć, bo też staje się LEKKO wkur... Postać Daniela też już się wypaliła.
A co do Emily i Jacka, to scenarzyści lubią nas zaskakiwać i nie raczej nie pójdą na coś tak oczywistego i banalnego.
coś mi się wydaje, że rozszerzą wątek Xaviera. I jestem ciekawa, co wymyślą z Margaux
To jest Javier (czyta się Hawier) :P No fajnie jakby rozszerzyli jego wątek, zawsze wydawało mi się, że go połączą z Nolanem, coś więcej niż przyjaciele, ale chyba tego nie zrobią...
Margaux pozostanie raczej postacią neutralną, ale pewnie zamiesza coś, skoro dodali ją do postaci regularnych. Coś czuję, że na końcu nowego sezonu to ona dowie się, że Daniel przyłączył się do zabicia jej ojca i go zastrzeli...
podzielę się swym smutkiem, bo bardzo się zżyłam z bohaterami i nie mogę uwierzyć, że zabili Aidena! Masakra :(
Konrada będzie mi tez brakowało, on i Viki świetnie się besztali, lubiłam te żarciki ;D
A co do pomysłów.. Martwi mnie powrót Davida, bez sensu wątek, bo nie o to wg mnie chodziło. Mam tez nadzieję na więcej Nolana i błagam, żeby Ems nie była z Jackiem, bo to sierota totalna.
Powrót Davida mnie załamał. Myślałam, że będą powoli kończyć serial - Ems się zemści etc i zejdzie z Jackiem (chociaż o wiele bardziej wolałam Aidena, ale tamtej parce to jednak pisane..).
Co do oczekiwań.. Niech w końcu ktoś zabije Daniela i Charlotte. Ewentualnie Nolan w jakiś fajny sposób pozbawi Daniela firmy.
mnie się wydaje ze Conrada ktoś znajdzie i bedzie się nim opiekował jakis wariat albo coś i będzie chciał jego pieniędzy w zamian ze go nie wyda :D
Ja proponuję, żeby wszyscy się na wzajem pozabijali ;p , każdy zemści się na każdym.
A tak poważnie to mam nadzieje, że Emilly w końcu zakończy swoją zemstę, bo to zaczyna być już nudne, Victoria przestanie szukać wszędzie winnych i uświadomi sobie że ma to na co sama sobie zasłużyła.
Wątek Davida jest dla mnie bez sensu i nie robi mi różnicy co się z nim stanie.
Osobiście chciałabym żeby Danny się trochę nawrócił i był taką ciapą jak wcześniej, albo żeby chociaż wybrał stronę Ems, strasznie drażni mnie jego obecna postać, ostatecznie niech też go ktoś zabiję, albo wsadzi do więzienia.
Mam też nadzieje że jeszcze jedną postacią, która zniknie w 4 sezonie będzie Jack albo Charlotte bo oboje są tam do niczego nie potrzebni.
wszystkich byście pozabijali :D mnie sie wydaje ze teraz narratorem bedzie David. zemsta "za niego" nie bardzo ma juz sens skoro a) zyje b) zostal oczyszczony z zarzutów. Moze wszystko bedzie skupione wokol zniszczonego dziecinstwa Ems? Jesli David wrocil to niestety nie wierze, ze skoczny sie na 4 sezonie. Z pewnoscią będzie jeszcze jeden, jak nie więcej.