No nareszcie! :D
Nowy odcinek, po tak długiej przerwie dostarczył niesamowicie wiele wrażeń, akcja trzymała
w napięciu przez cały czas :)
W mojej ocenie tego odc.10/10 ! ^^
W końcu Tylera zgarnęli, psychol z niego jak nic ;P
Tylko tak się teraz zastanawiam skoro nie Tyler, to kto postrzelił Daniela??
Ciekawe... jakoś nie chce mi się wierzyć, że mogłaby to zrobić Emily.
(swoją drogą myślę, że ona się w nim powoli zakochuje - co prawda nie jest wylewna, ale
myślę, że nie gra tak do końca...że jakoś tam jej na nim zależy)
Oczywiście są niedociągnięcia, bo np. Tylera cicho jak mysz idzie do policyjnego wozu i ani
słowa o tym co się dowiedział n/t Graysonów, no ale... Nie czepiam się aż tak ;)
Nie mogę doczekać się kolejnego :)
ps. a co do rozwodu Kondzia i Viktorii to będzie heca ;D
godni przeciwnicy w walce - acz stawiam na Victorię ;)
a akcja gdzie Kondziu do Declana wali teksty, prawie, błogosławiąc mu i Char. no weźcie, jaka zagrywka! :/
ps2.ciekawa też jestem co będzie z tym prawnikiem Victorii? przez chwilę myślałam, że Emily ma go na celowniku, ... czyżby zmieniła zdnaie? a może czeka na okazję by go załatwić?? (obstawiam 2 opcję).
pozdrawiam fanów Revenge ^^
Prawnika raczej bedzie unikac, bo juz ją widział wczesniej/ :) A odcinek super!
Odcinek bardzo okej, były momenty gdy trzymał w napięciu, nie do końca podoba mi się rozwiązanie wątku z Tylerem, ale dobrze, że go już nie ma, strasznie męcząca postać.
Prawnik faktycznie jest intrygujący, na początku myślałam, że to Amanda nasłała go na Victorię, by pod pretekstem sprawy rozwodowej, wyciągnął od niej wszystkie najciemniejsze sekrety, których potem Amanda użyje by zniszczyć Graysonów, ale po tym odcinku nie jestem tego pewna.
Już chcę 12 odcinek.
ciekawy pomysł z tą teorią, że nasłała tego prawnik by węszył, skąd wiesz? :) może to prawda, jeśli tak - byłoby to mistrzowskie zagranie! :D
Mógłby mi ktoś pomóc? Miałam jakaś zepsutą wersje odcinka i nie widziałam samej końcówki - dosłownie kilka sekund, a chyba wydarzyło się tam jeszcze coś ciekawego. Prawnik przyszedł do Victorii z jakimiś dokumentami, może mi ktoś powiedzieć o co mu chodziło?
A co do samego odcinka to mi się podobał. Nareszcie pozbyli się Tylera, już mi tak działał na nerwy, że szkoda słów. No i bardzo ciesze się, że Emily pogodziła się z Nolanem. Niestety znowu ma chyba problem z Amandą (prawdziwą Emily)... ach ta zazdrość.
Prawnik przyniósł sfabrykowane akta medyczne, które twierdzą, że Victoria była w ciąży w chwili podpisania intercyzy i zawarcia małżeństwa.