slyszalam ze sezon drugi miala rozpoczynas jakas scena, tak jak w 1 s z tym przyjeciem, od
ktorej cala akcja sie cofnie i bedziemy ogladac dalej. to prawda?
a nie bylo tak ze to przyjecie bylo w terazniejszej akcji, w koncu charlotte powiedziala cos na ucho emily. myslalam ze powiedziala ze victoria zyje. czy sie myle?
Zależy co przyjmiesz za akcję teraźniejszą - zatopioną łódź czy wszystko co się zdarzy to tego momentu. ;]
Victoria jak najbardziej żyje i już wyszła z ukrycia oficjalnie.
Ale namieszałaś sama sobie. Tóż to przyjęcie byłona samym końcu odcinka. Oglądaj uważnie. Scena która się wyjaśni za jakiś czas to wlaśnie zatonięcie łodzi Jacka.
Tą kluczową sceną jest zatopiona łódź i tajemniczy trup, którego rękę widzimy. Chodziło o sam schemat cofania się w czasie od zbrodni, jak w pierwszym sezonie, a nie o sam motyw przyjęcia, który nie jest istotny.
lodz? jaka lodz? w takim razie moglam odcinek przewinac bo zadnej zatopionej lodzi i trupa nie pamietam :/ lol dzieki za wyjasnienia, powiedzcie tylko czy w s02e1 czy s02e00- the first chapter to bylo to wroce do tego.
W 1 odcinku :) Zaraz na początku, tuż po wstawce "w poprzednich odcinkach". Zaczyna się od słów "Destiny..." :)
W 1sezonie scena z plaży działa się 8mc wcześniej i rozwiązanie co zaszło na plaży dostaliśmy chyba jakoś w 15odc, tu mamy 3mc wcześniej dlatego co zaszło na łodzi otrzymamy szybciej. Mam taką nadzieję bo nie znoszę seriali w które trzymają widzą w niepewności :D
Pomiędzy pojawieniem się Emily w Hamptons a zabójstwem na plaży minęło trochę ponad 3 miesiące, ale to ma małe znaczenie, bo akcja może przyspieszyć albo zwolnić w zależności od intencji scenarzystów. Czytałam z Kellym wywiad parę miesięcy temu, że rozwiązanie zagadki z pierwszego odcinka ma też być pokazane mniej więcej w połowie sezonu (co ma sens, bo najlepsze czy najbardziej ekscytujące odcinki planują na February sweeps). Oczywiście nie musi być tak na mur beton, Kelly w końcu rozmyślił się i nie zaczął 2 sezonu sceną ślubu, jak zapowiadał, ale i tak myślę, że co się stało na łodzi możemy się dowiedzieć albo w styczniu, albo lutym.
bo oni tak robia ze na pocz sezonu jest jakies wydarzenie, pozniej sie cofamy i w polowie sezonu przed przerwa dostajemy rozwiazanie. i po tej przerwie pojawia sie kolejny ktore bedzie wyjasnione w finale. jaram sie tym, fajny pomysl, w zadnym innym serialu nie zauwazylam tego.
W styczniu albo w lutym? Weź mnie nie załamuj :D Ja ten serial wylukałem 2 dni temu, zaciekawił mnie opis nawiązujący do Monte Cristo :) 1sezon wciągnąłem jednej nocy, z ciekawości co będzie dalej nie mogłem sobie pozwolić by pytania które kłębiły się w głowie nie dawały mi spać dlatego musiałem poświęcić całą nocke ;) Dziś skończyłem 3 odcinek i znowu mam te uczucie że już, teraz chciałbym poznać kto był na tej łodzi. Serial pomimo że posiada same intrygi, zdrady i fałszywe zagrania czego nie trawię to jednak ten twór miło mi się ogląda :) Może to przez gł. bohaterkę ;)
Normalnie zacząłem o 17 a skończyłem o 17 następnego dnia ;)
Można zwać to symboliką bowiem serial łykąłem w ciągu 1 dnia, może nie nocy bo to dziwnie brzmi ;)