W końcówce 20 odcinka w retrospekcji Emily robi sobie tatuaż - symbol nieskończoności
trochę bardziej rozbudowany ;p jest on również na wieku skrzynki i na słupku werandzie. Czy
gdy później wraca, żeby się mścić już go nie ma ? Zastanawia mnie to, może ktoś zauważył
albo wie ;)
Daniel się o niego pytał, w pierwszym odcinku. :) W któryms z ostatnich odcinków znowu pokazywalii ten tatuaż, ale nie pamiętam, w którym.
Czyli dalej go ma, trochę dziwne bo jakby ktoś to połączył z tym domem (gdzie w kilku miejscach były te symbole) i z Clarkiem to by się mógł zorientować że to jego córka , na przykład Victoria tam często bywała. Ale może za bardzo kombinuję ;p
Też się swego czasu zastanawiałam, czy to nie zbyt ryzykowne, ale chyba albo nikt oprócz Daniela nie zauwazył lub nie zwrócił uwagi. ;) Trochę bardziej mnie nurtują inne pytania - daczego taki geniusz technologiczny jak Nolan nie ma w domu jakiegoś super systemu alarmowego, a jego ochroniarz znika, kiedy jest najbardziej potrzebny... ;DD
No dokładnie, dał się podejść we własnej willi jak dziecko. Dziwne, że nie ma żadnego alarmu i monitoringu ;p A ciekawe jak ten Biały facet to zrobił i się zorientował, że coś jest z tą naprawą nie tak i skąd wiedział gdzie Nolan mieszka, śledził go czy co.
A to przypadkiem nie Nolan zauważył ten tatuaż? I po nim właśnie poznał, że Ems to Amanda?
I wydawało mi się, że ona zakrywa ten tatuaż (pudruje czy coś), ale mogło mi się tylko wydawać :)
Nie, to na pewno Daniel, praktycznie zaraz potem jak się poznali.
Nolan rozpoznał po prostu jej twarz, kiedy przeglądał zdjęcia z przyjęcia na tablecie. Ogladałam odcinek premierowy dobrych parę razy i znam go prawie na pamięć. ;)
Nie przypominam sobie, żeby kosmetycznie próbowała go ukryć, ale nosi na tej ręce bransoletki, chociaż w wypadku Daniela ani to, ani tamto w końcu na nic by się nie zdało;D więc myślę, że od początku nie eksponowała go, ale też nie próbowała zatuszować.