Racja

Zgadzam się.

Racja, serial mocno przereklamowany. Dziwię się, bo Miranda Cosgrave, odtwórczyni roli Carly, była drugim najlepiej opłacanym dziecięcym aktorem w USA....większą kasę dostawał tylko chłopak grający Jake'a w "Dwóch i pół". Jej gaża wynosiła coś koło 130 tysięcy dolarów za odcinek. Czaisz tę bazę? Bo ja nie. A sam serial niby komediowy, ale raczej słaby. Oni nic tam nie robią, poza wygłupianiem się i trzeba zauważyć, że te ich gagi są naprawdę jałowe.

Ten ,,show" przyciąga dzieciaki trochę młodsze i gimbusów ; ) Wolą obejrzeć sobie taki serial o niskim poziomie, niż coś dobrego. Dlatego ta dziewczyna jest popularna i sporo zarabia.

Może to wyjaśnia więc popularność tego serialu z dennym humorem rodem z najgorszych sitcomów Disney Channel. Jak dla mnie to było w nim kilka śmiesznych akcji i postaci. Zwłaszcza Spencer i Tibo. Ale reszta, jak dla mnie słabizna.

Zgadzam się z tobą. Nie widzę prawie nic śmiesznego w tym serialu, a te nowe disneyowskie są podobne. Gdzie się podziały stare, dobre produkcje?

Utonęły! A Nickelodeon tak jak Disney Chanel produkuje seriale, mające na celu promowanie na siłę młodych gwiazd. To samo było z Hanną Montaną.

No właśnie : ( Tęsknię za disneyowskimi kreskówkami, które już prawie w ogóle nie są puszczane na Disney Channel. Kiedyś jak włączałam telewizję, to na jaki kolwiek kanał kreskówkowy przełączyłam, mogłam cały czas oglądać. A teraz? Muszę szukać po całej liście kanałów żeby znaleźć coś fajnego.

Na Disney Chanell kreskówki wciąż lecą. "Kim Kolwiek", "Stich". "Nowa szkoła króla", "Gumisie" lecą między 4 a 6 rano.

Tylko że te godziny nie wszystkim pasują ; ) Przeglądałam kiedyś program, a tu nagle patrzę, Nowa Szkoła Króla na DC. Zadowolona patrzę na godzinę - około 3 w nocy :p

To musisz bardzo wcześnie wstać, żeby nie przegapić odcinków :)

To i tak byłoby niemożliwe, mamy jeden telewizor który stoi na parterze, gdzie z kolei śpi mój tata. Więc nie ma mowy o oglądaniu o wybranej porze ; )

Pozostaje ci internet. Na kreskóweczki.pl są odcinki między innymi Brendy i pana Whiskersa.

Oglądałam kiedyś na kreskóweczkach, ale większość odcinków różnych animacji nie chciała mi odpalić. No i jeszcze ten limit 72 minuty. Dlatego chętniej korzystam z kinomaniaka, youtube, albo po prostu ściągam kiedy to możliwe ; )