Tak to prawda serial o tematyce zombi całkiem fajnie i przemyślanie zrobiony , Główna aktorka ma naprawdę ciężkie zdanie , gdyż w każdym odcinku wciela się rolę innej osoby po zjedzeniu mózgu . Mam tylko 1 problem z 3 sezonem , Coraz więcej w odcinkach klasycznej dramy CW , czyli Ravi , i jego zwariowane życie miłośne , nie wiem może inni to lubią ja nie specjalnie :)

Tak, masz rację, te miłosne dramy bywają męczące i myślę, że to nie tylko kwestia Raviego, ale też cała sprawa między Liv i Majorem... dlatego osobiście ze wszystkich sił próbuję skupić się na tym co bezsprzecznie dobre, a mam wrażenie, że tego nie brakuje (a na pewno duże nadzieje daje wątek wojny gatunków) :D W każdym razie Rose rzeczywiście ma trudne zadanie, właściwie w każdym odcinku gra dwie postaci w tym samym czasie co wypadkowo daje w każdym odcinku inny mix. Przez dwie mam na myśli podtrzymanie Liv za zasłoną osobowości związanej z mózgiem.

Serial jest naprawdę fajny,ciekawe zagadki kryminalne i śmieszne osobowości Liv ale strasznie irytują mnie te romanse.

fakt, w 5 odcinku przespała się z Majorem, myślałem, że oni znów coś razem, a w 7 już kręci z tym Justinem. lekka przesada xd

W tym 3 sezonie rzeczywiście gula mi skacze jak na to patrzę XD

twoja wypowiedz przekonała mnie do dalszego oglądania :) dopiero zaczęłam 1 sezon i troszkę go męczę . Oglądam bo nic ciekawszego się nie napatoczyło .... ale po tym komentarzu pojawiło się światełko w tunelu :) Pozdrawiam

Też uwielbiam, ale śmieszy mnie co się stało, że Liv chciała być tylko z Magerem a potem zaczęła chodzic na randki z innymi facetami tak po prostu xD

Moim zdaniem jest to najlepszy serial na netflixie nawet lepszy od Stranger Things jest tam ciągle akcja dużo się dzieje uwielbiam takie seriale.

Tak stawiałaś te oceny ze w końcu żadnej nie wystawiłaś.

Nie wiem z czym masz problem i nie umiem wyobrazić sobie najmniejszego *sensownego* powodu, żeby pisać komuś tak bezużyteczny komentarz w wątku, który ma 4 lata… Moje oceny są prywatne, więc tak stawiałam te oceny, że w końcu wszystkie wystawiłam w taki sposób, żeby były tylko dla mnie. A jeśli to potencjalnie rodzi jakiś inny problem, to już nie moja sprawa.

Takie coś w ogóle istnieje jak oceny prywatne ?
I co dają takie oceny prywatne ?
A propos starszych wątków to po ilu latach nie powinno się w nich nic pisać ?
Może są tak stare że nie powinno się ich przemęczać ?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.