Znowu 'ulepszone skakanie" - czyli 50 razy umrzyj zanim ci dobrze wskoczy, miliard mini-
gierek które psują klimat i co najgorsze Nierealistyczność...
Co z tego, że masz nóż i walisz nim o człowieka bez zbroi, najpierw musisz walnąć 40 razy...
no dobra ale to jest gra muzyczna podaj mi realistyczne rpg czy cos innego oprocz muzycznych i sportowych
Chciałeś zabijać przechodniów w grze o policji. Kolego chyba pomyliłeś tę grę z kolejnym GTA.
Pff... chodziło mi o to że rozjeżdzasz przechodniów a oni wstają, gdy wtedy śledztwo kończyło sie niepowodzeniem było by wyjątkowo upierdliwie ale i reaslistycznie.
Background wygląda jak prawdziwy koncert.
Jedynie pierwsze części były niedorobione i faceci mieli małe nogi, a wyrąbane klaty.
Gdyby oceniać realistyczność gry pod względem backgroundu to wydaje mi się że Florencja, czy Rzym w Assassynie wypadają pod tym względem bardzo dobrze. Jednak myślę że lepiej byłoby oceniać realizm gry pod względem rozgrywki, która w Guitar Hero, w którym wciskanie kolorowych przycisków nijak ma się do prawdziwego szarpania w struny gitary.
A co do tematu poruszonego niżej to wydaję mi się że problemy ze skakaniem nie wynikają z braku realizmu, tylko z nieprzystosowania sterowania pod klawiaturę.
50 razy umrzyj zanim ci coś dobrze wskoczy, to mnie człowieku rozbawiłeś, jak jesteś kompletna lama w temacie to się lepiej nie wypowiadaj, bo to nie wina gry tylko gracza, więc odpowiedniej byłoby gdybyś ocenił krytycznie siebie, a nie gre
Asasyna 1 i 2 przeszedłem bez problemu, umierając może... 20 razy? W tym 10 było jak leciałem pierwszy raz w dwójce...
no właśnie do tego zmierzam, w tej grze wcale się często nie ginie, niekiedy to nawet nierealne, spadając z dużej wysokości wychodzić bez większego uszczerbku na zdrowiu, a co do tematu skakania to też nie jest jakaś szczególnie trudna sprawa, zadanie ogranicza się wyboru odpowiedniego kierunku skoku i wciśnięciu spacji
Tylko, że często nie chce wskoczyć na ten murek etc.
Po prostu skacze w bok, albo co gorsza w drugą stronę i misja od nowa.
Tylko brotherhood mnie tak wkurzył.
no niby tak, tylko u mnie zawsze było na odwrót, wskakiwał na murek wtedy kiedy ja nie chciałem, no cóż taki urok tej gry
Najgorsza jest jedynka, bo najnudniejsza i strasznie monotonna.
Jeśli chodzi o skakanie, to żadnego większego problemu nie miałem. Spadałem tylko jak z nerwów przycisnąłem "skok" o jeden raz za dużo, albo źle wybrałem miejsca do którego miałem skoczyc.
Jeśli chodzi o "40 krotne walenie nożem", to próbowałeś gostka kopnąć? :/
nie wiem, ja nie miałam problemu ze "skakaniem 50 razy" albo "waleniem nożem 40 razy zanim umrze", a zadania poboczne są właśnie najlepsze w tej grze, zróżnicowane, można jeździć różnymi pojazdami, fabuła ciekawa, podobają mi się różne kombinacje w walce, ulepszanie miasta, sposób w jaki gracz zostaje powoli zapoznawany ze światem i stosowaniem różnych klawiszy, w zasadzie to wszystko mi się podoba ;p
"Trylogii"? Ale wiesz, że trzecia część wychodzi dopiero w tym roku, co? xD
Co do ludzi bez zbroi, to zauwazyles, ze jak walisz te 40 razy, to na ogol dlatego, ze blokują?
A co do realizmu - zauwazyles moze, ze cały Assassin's Creed jest zrobiony w konwencji cyberpunku? Zauwżyleś, że główna rozgrywka nie dzieje się w średniowieczu, czy renesansie, tylko jest mniej lub bardziej akuratywnym odtworzeniem wspomnień pewnych postaci, za pomocą komputera, a fabuła rzeczywista ma miejsce w XXIw? Mam na mysli to, że domagasz sie realizmu w rozgrywce która jest sterowana przez maszynę zwaną Animusem, która sama w sobie - jak jest zresztą powiedziane - nie jest w pełni dopracowana i nie pozwala na odtworzenie wszystkich realiów takich, jakimi były. W pierwszej części główny bohater nie potrafił pływać. W drugiej jest to wyjaśnione niedopracowaniem Animusa, które zostało poprawione w Animusie 2.0.
Krótko mówiąc - domagasz się realizmu w cyberpunku? To chyba nie tędy droga.
A co takiego masz tutaj nierealistycznego, co było realistyczne w poprzednich częściach?
Ogólnie to przesadziłem. Po roku grania zaczynam się przyzwyczajać. Poza tym, to że AC3 jest oznaczony trójką, nie znaczy, że to trzecia część.
Mi osobiście gra się bardzo podobała, nawet mino tych mini gierek ponieważ fabuła jest zabujczo ciekawa i chce się w nią grać. ja daje 10/10
fabuła/grafika super ale brak mi czegoś więcej niż tylko klikanie myszką żeby nazwać tę grę grą akcji i grą ciekawą, dałabym 1 za grywalność której w ogóle nie ma ale graficznie pięknie oraz fabuła też ciekawa i jedyny powodów do trzymania się tej gry do końca, sorry to nawet nie można nazwać grą bo nasza akcja ogranicza się do click click spacja click