PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=612048}
8,3 11 tys. ocen
8,3 10 1 11222
BioShock Infinite
powrót do forum gry BioShock Infinite

Zawiodłem się na tej grze. Według zapowiedzi miało być to dzieło sztuki, ale niestety skończyło się tak jak ze słabym i
zawodzącym Fable 3. Fabuła wcale nie jest rewelacyjna, czasami próbuje naśladować Silent Hill 2, ale twórcy za bardzo
wymagali od graczy z rozsądku, co sprawiło, że pod koniec mamy taki zasób informacji, że zrobił się zakalec. Jako
strzelanka jest marna i pozbawiona większych emocji i w pierwszym BioSchocku była lepiej przemyślana. Elizabeth nie
jest nadrewelacyjną towarzyszką jak o niej pisali twórcy i znalazłbym 5x lepsze postaci jak Aeris z Final Fantasy VII.
Niestety gra jest przykładem mydlenia oczu trailerami zwiastującymi wiele jak np. http://www.youtube.com/watch?v=kEBwKO4RFOU i raczej nie odpalę jej drugi raz tak jak potrafię to zrobić z dwoma poprzednimi częściami.

ocenił(a) grę na 10
Raffiq

Co do jakości gry jako gatunku FPS, to również spodziewałem się czegoś lepszego. Dziwię się jednak, że nie doceniasz kunsztu i drobiazgowości z jaką została stworzona fabuła. Nikt nie powinien podchodzić do Bioshock: Infinite z chęcią postrzelania dla zabawy (tak jak w Call of Duty Milion, gdzie fabuły mogłoby równie dobrze nie być), bo jeśli liczy na płytką rozrywkę bez interesującej historii, to spotka go zawód. Poza tym wydaje mi się, że porównanie do Final Fantasy VII jest trochę nie na miejscu. Legendy, pozostaną legendami jednak takich gier już nie ma, a na obecnym rynku przynajmniej według mnie Bioshock: Infinite jest perełką.

Raffiq

więcej w tej grze zwiedzania niż gry

ocenił(a) grę na 8
Raffiq

Mam podobnie chociaż oceniłem grę nieco wyżej (8/10). Wiele o grze czytałem i wiele oczekiwałem. I tu lekkie zderzenie z rzeczywistością. Sam gameplay nie powala i jako FPS jest to średniawka. Owszem piękne lokacje, ciekawi przeciwnicy, na poziomie normal za prosta (przechodzi się sama). Jednakże historia przedstawiona w grze oraz jej zakończenie podwyższa znacznie ocenę. U Elizabeth również nie zaobserwowałem nadnaturalnych emocji, o których rozpisywało się wiele portali. Niemniej jest to gra bardzo dobra i moim zdaniem o wiele lepsza od części 2. W 1 jeszcze nie grałem ale już wiem, że nie należę do rzeszy super fanów tej serii.

dyziorro

Ja ją ostatnio kupiłem i przechodzę 2 raz i trzeba przyznać, że rzeczywiście portale wypisywały się o niej, jak o grze nowej generacji, a w szczególności o Elizabeth. Lekko przesadzili, na trailerach było coś naprawdę niepowtarzalnego, ale wykreowany świat i COLUMBIA był opad szczęki z mojej strony. Takiego miejsca jeszcze w grach nie widziałem. Sam gameplay nie był zły, a fabuła bardzo interesująca, zagmatwana z jednej strony, niemniej jednak miło było ją ukończyć i ponownie. Elizabeth, fajna postać, ale strasznie sztuczna była. Ja podobnie grałem w części BioShock`a w 2,3. Ja jestem fanem BioShock`a i kiedyś zamówię koniecznie 1. Pozdro.

ocenił(a) grę na 10
Kane777_filmweb

Sztuczna? Żartyujesz sobie?
Jeśli chodzi o wygląd to chyba grałeś na minimalnych ustawieniach bo to jedna z najlepiej zrobionych postaci w historii gier(zwłaszcza piękna twarz). A jeśli chodzi Ci o jej zachowanie to specialnie jest takie bo twórcy nie tworzyli osoby, która jest normalnym człowiekiem, tylko osoby, która przez wiele lat była więziona i odizolowana od świata i ludzi...

DeGreZet

Nie na ultra ustawieniach, bo gram na PS3. Nie jestem fanem gatunków FPS, ale muszę przyznać, że mi się bardzo spodobało Infinite. Być może były takie założenia twórców, ale wypadło im to źle. Przed premierą twórcy mówili o NADZWYCZAJNYCH zachowaniach bohaterki, a wyszło jak wyszło. Niemniej jednak polecam tę produkcję, ale po prawdzie po tylu zapowiedziach, o jakieś innowacji w grze nie widać. Stary dobry BioShock i nic więcej. Co do grafiki nie mam zastrzeżeń, wygląda pięknie, ale Unreal Engine już był do wyczerpania i widziałem lepsza. Zależy od gustu. Wyczekuje na część 4, a w kolejce brakuje mi jeszcze części pierwszej.

ocenił(a) grę na 10
Kane777_filmweb

Ale wiesz, że PS3 to przeżytek i teraz większość gier jest odpalana z maksymalnie zmniejszoną ilości detali w stosunku do PC? Na przykłąd Watch Dogs czy AC IV na ps3 wyglądają gorzej niż na minimalnych na PC.

Co do serii to 1 najlepsza, najlepiej grac w nocy.

ocenił(a) grę na 10
Raffiq

Nie znajdziesz lepszego fps niż Bioshock i Bioshock Infinite, a już na pewno fps z lepsza fabułą, ale to czy gra się podoba zależy już od gustu.
Wydaję mi się, że fabuła Ci sie nie spodobała bo po prostu jej nie zrozumiałeś.

DeGreZet

Cóż, gra komputerowa to nie książka. Owszem, czasem można narzekać na jakość wydania danej historii, ale bez względu na typ czcionki czy format dobra opowieść, jest dobrą opowieścią (przykład niech sobie każdy poda własny, wedle uznania).
BioShock Infinite ma bardzo dobrą fabułę, świetne zakończenie, ale jako gra zawodzi. Nie jestem wielkim fanem FPSów, nie grywam nałogowo w CoDy czy Battlefieldy, ale nawet taki FPSowy laik jak ja, nie czerpał większej przyjemności z gameplayu.
Historia w grze to nie wszystko, podobnie jak grafika.

LordJuve

Polecam System Shock 2, ORAZ 1. Bioshock radzę olać.

DeGreZet

Znajdziesz. System Shock 2 jest lepszy pod każdym względem od tej bajki dla dzieci jaką jest Bio Shock.

ocenił(a) grę na 10
Movie_Crash_Man

Nope.

Ty podchodzisz do niego nostalgicznie bo grałeś jak byłeś młodszy, ja spróbowałem w tym roku po raz pierwszy i System Shock jest dla mnie nie grywalny.

Co prawda System Shock 2 znajduje się w top 50 najlepszych gier PC ever, ale do Bioshocków sporo mu brakuje.

http://www.metacritic.com/game/pc/system-shock-2

http://www.metacritic.com/game/pc/bioshock

http://www.metacritic.com/game/pc/bioshock-infinite

DeGreZet


Ja grałem w System Shock 2 parę lat temu, ale już wtedy byłem starym graczem.
Bioshock jest okrojonym System Shockiem. Przeszedłem System Shocka 2 trzy razy i znam jego konstrukcję od podstaw. Bioshock jest wybrakowany z całej złożoności rozgrywki System Shocka - pierwotnie miał być trzecią częścią SS, ale że stwierdzili że współczesny gracz to burak grający w crap z casualowymi predyspozycjami zrobili okrojonego SS2 w nowej scenerii. Sporo brakuje ? Poza grafiką, która jak wiadomo się trochę zestarzała w SS2 to przecież cała gra zjada ten badziew w klimacie bajki dla dzieci z dziewcznkami ich tatusiami i casualową niemal rozgrywką. Porównać SS2 do Bioschocka to jak porównać złożoność strategii pokroju tzar do super mario.

ocenił(a) grę na 10
Movie_Crash_Man

Tak samo ja mogę powiedzieć, że System Shock to badziew i wczesna wersja alfa Bioshocka. Bioshock to okrojony System Shock. Dokłądnie, ale okrojony ze wszystkie gówna i bugów jakie serwował nam SS.
Najlepszy moment z SS? Zostąłem zabity cholernie blisko Checkpointu/spawnu i przez to przy każdym moim odrodzeniu nawet nie zdąrzyłem się poruszyć bo przeciwnik stął tak blisko, ze zabijał mnie po raz kolejny w ciągu sekundy.... Super gra.

Klimat Bioshocka nieporównywalnie lepszy do SS.

DeGreZet

Nie możesz. Znam obie gry jak własną kieszeń. Wiem, które elementy z SS funkcjonują w Bioshocku 90% elementów SS zostało wyciętych. Dla ciebie lepszy klimat, bo ty tylko lecisz na grafikę to widać.
No to mi przedstaw całą wyższość Bio nad takim np: System Shockiem 2. Już zaczynam się śmiać.
Sadząc po twoim problemie z SS2 czekałeś na śmierć, albo liczyłeś że gra pokona się sama, bo przecież taki jest Bioshock Casualowy i sam się przechodzi. P.S. inna zajebista strzelanina na PC to operation flash point cold war crisis, ale uwazaj dla ciebie tez moze byc za skomplikowana.

ocenił(a) grę na 10
Movie_Crash_Man

Wmawiaj sobie synku. I System Shock i Operation Flashpoint to gry dla dzieci. Łatwe, ale mało przyjemne.
Po za tym jakiś zdziadziały fanboy nie bedzie mi tutaj mówił, że ja nie mogę oceniać gier.
Bioshock bije te twoje syfiaste gierki na głowe, pozdro.

BTW. W SS nie czekałem na śmierć ptasi móżdżku tylko przeciwnik ustawił się idealnie tam gdzie był mój spawn i atakował mnie szybciej niż wogóle mogłem się poruszyć.
A nie wiem czy wiesz ja nie gram na easy mode tak jak ty, więc zabijał mnie jednym uderzeniem.

DeGreZet

OF i SS2 łatwe ? Gdyby były łatwe to byś je ukończył, ale jesteś za cienki na te gry.
Łatwe jak nawet ciebie hybryda w SS2 powala jak lapsika XD To ma być dla ciebie łatwe ? xd
Hybrydy w SS2 mają ruchy jak ślimaki. Podziwiam twój refleks.Ja gram w niemal wszystkie gry na poziomie max.
Bioshock był za łatwy nawet na Hardzie i ziewałem.

Operation Flashpoint i System Shock 2 to top FPS ever, a obok Deus Ex 1.
W Bioshock trzeba łapać małe dziewczynki i wyciągać z nich moce. To przecież rozwiązanie jak z bajki disneya dla dzieci.
Gdzie dziecinność w wymienionych grach ? XD
Oceniaj sobie jak chcesz pozostań w ciemnogrodzie gier XD

ocenił(a) grę na 10
Movie_Crash_Man

Jakim ciemnogrodzie?

Przecież wysłąłem ci idioto linki do największej strony recenzujacej gry i oba Bioshocki mają większą ocenę niż ten SS... PRZYPADEG? NJE SONDZE.

Kończę tę rozmowę bo jak widać mam do czynienia z jakimś niedorozwiniętym fanboyem, który lubi łatwe gry dla dzieci typu SS czy Operation flashpoint... Po prostu Bioshock okazał się dla ciebie zbyt wymagająca grą i teraz wylewasz swoje frustracje na forum... Baw sie dalej w te swoje pyrkawki na easy, a prawdziwe gry zostaw normalnym ludziom, którzy potrafią w nie grać..

10 x XD w jednej wypowiedzi.... Dziecko estrady...

DeGreZet

Nie będę pisał z idiotą, który na brak argumentów NA obronę swoich racji wymyśla bzdury wyssane z palca. Poczekam na bardziej ogarniętych ludzi. Ja nie fanboY po prostu grałem w setki gier i rozróżniam je między sobą, bo nie kieruje się grafiką, ale całym projektem rozgrywki w grach, a w wypadku Bioshocka jest kiepsko. Bio się wybił tylko dlatego, że w czasie kiedy wyszedł scena gier była zalana jeszcze bardziej durnowatymi fpsami

ocenił(a) grę na 10
Movie_Crash_Man

Jakbyś nie był idiotą to bys wiedział, ze każdemu podoba się co innego i każdy ma prawo doswojego zdania, ale oczywiście, zeby się dowartościować musisz wrzustkim kazac kochac SS.

Twoim jedynym "argumentem", który wałkujesz w każdym swoim poście jest "BIOSHOCK TO GÓWNO". System Shock się NIE wybił bo w czasie kiedy wyszedł scena gier miała 1000 lepszych fpsów i jeszcze więcej lepszych gier.

DeGreZet

Największa strona ? XD Przecież w necie są setki stron i liczy się średnia z nich, a nie wybrane randomowe recki, które mógł napisać praktycznie każdy.

ocenił(a) grę na 10
Movie_Crash_Man

Jakbys choć znał angielski kretynie to bys wiedział, że Metacritic własnie zbiera średnią recenzji z kilku największych stron... -_-"

DeGreZet

To znak, że te recenzje napisali debile, którzy oceniają gry głównie po grafice, a stare mają nadrabiać do nowych technikaljami p.s. jeśli ty sądzisz, że jako twój argument mam brać jakieś linki i mam jeszcze tracić czas na czytanie jakiś subiektywnych opinii pseudoekspertów to ja to serdecznie pier***e xd

ocenił(a) grę na 10
Movie_Crash_Man

Każdy kto ma inna opinię niz ty jest debilem.... Idź się lecz koles bo to już zakrawa na chorobę psychiczną...

DeGreZet

Poczytaj sobie lepiej mój temat który wymienia różnice między system shock 2, a biosyfem.
Myślę jednak, że ty i twój kolega małpa z dołu i ty z debilnym avatarem - poziom mózgu zbliżony + takie mały rozwalam w system shocku kluczem xd - jesteście za glupi by to ogarnac, a moze jednak cos rozumiecie i sie wypowiecie ?

ocenił(a) grę na 10
Movie_Crash_Man

"że ty i twój kolega małpa z dołu i ty" - to jakiś sequel Ja, Irena i Ja?

DeGreZet

Oby nie. Atak małpki i gościa siedzącego na kiblu z słuchawkami na uszach to za dużo wrażeń jak na raz

ocenił(a) grę na 10
Movie_Crash_Man

dzień jak co dzieć

DeGreZet

Mr kupka dostaniesz rolkę papieru jak się wypowiesz w moim temacie podającym różnicę między system shockiem 2, a bioshockiem. Jest w dziale z grą Bioshock.

Movie_Crash_Man

Tak ignorancie Metacritic to największa strona zbierająca średnią recenzji z całego świata.... To, że o tym nie wiesz świadczy tylko o tym, ze nie znasz się na grach i rynku bo twój zacofany umysł wciąż siedzi w latach 90 i gra w System Shocka.

Pawlix

na rynku, a co ty handlarz grami ?
Na grach się znam, bo ja sam zajmuje się tworzeniem gier, a nie mam czasu czytać linków od kolesia, który pisze, że go pobiła hybryda w system shock 2 i nie umie ruszyć dalej, a jednocześnie pisze, że gra za łatwa xd

Pawlix

Małpka dostaniesz banana jak się wypowiesz w moim temacie podającym różnicę między system shockiem 2, a bioshockiem. Jest w dziale z grą Bioshock.

Movie_Crash_Man

Witam, grałem w Bioshocka jedynke i bardzo mi sie spodobałą pod względem fabularnym. Widze, że porównujesz tę gre przy SS jako bajeczke dla dzieci i tu rodzi sie moje pytanie. Czy fabuła a raczej zakończenie w shocku powoduje szok jakim była końcówka bioshocka? Może gdybym zagrał w systema wpierw to również kontynuacja wydawałaby sie bajeczką dla dzieci ale nie mialem godności zagrać w tytuł z 99 roku. Jak dla mnie fabuła w Bioshocku jest całkiem wporzo, jak sprawa ma się do historii opowiedzianej w SS2?

majer1221

Jak może się podobać to coś pod względem fabularnym skoro w ogóle rozumienie fabuły nie jest wymagane do tego, aby poruszać grę dalej. W tych logach mogłoby być nawet rozmawiane o filozofii greckiej, ale to przecież by nic nie zmieniło czym jest naprawdę ta gra. Ustawiłem sobie poziom trudności Hard i gra nadal była za łatwa i za mało złożona wzg. ss2 (10krotnie mniej złożona )
Fabuła w SS2 nie mogę jej zdradzać, bo byłoby to spoilerem, ALE wstęp tyczy się prototypowego statku, który jako pierwszy przekracza prędkość światła. W tajemniczych okolicznościach jednak coś strasznego ma miejsce na statku i cała załoga w większości zaczyna być mordowana przez systemy owego statku (bezpieczeństwa) i dziwne obce siły. Gramy jako żołnierz, którego drzewo kariery rozwijamy sobie już na początku gry (wcześniejsze lata przed zdarzeniem) Kiedy się budzimy ze snu okazuje się, że nasza pamięć została wymazana, a my jako gracz trafiamy na owy statek i wykorzystując bardzo rozbudowany system gry staramy się przeżyć i dowiedzieć się co się wydarzyło na tym statku. Gra jest naprawdę straaaszna i susgestywna jak nic co powstało wcześniej i później.

ocenił(a) grę na 10
Movie_Crash_Man

Mam wrażenie, że nie zrozumiałeś Bioshocka 1. Gra porusza temat iluzji wolnej woli w grach, a także jest rozważaniem nad kapitalizmem i libertynizmem. Sama przemowa o altruizmie jest wystarczającym powodem, żeby uznać tą grę za przełomową.

Bioshock 2 co prawda nie porusza już tak ważnych wątków, ale miażdży klimatem i jest podbudówką fabularną do Infinite.

Natomiast sam Infinite to najbliższy kuzyn filmu wśród gier. Twórcy zaryzykowali opracowanie naprawdę skomplikowanej fabuły. Co w końcu okazało się sukcesem, bo jednak współcześni gracze nie są tacy casualowi jak uważasz. Zrozumieli zakończenie i byli zachwyceni. Kunszt widać tutaj wszędzie - muzyka, przebieg akcji, dobrze pochowane po kątach wskazówki, świetne dialogi, szczegółowo stworzony świat. Co prawda odbiło się to na innych aspektach gamedevu, ale wyszło to grze wyłącznie na lepsze, a rozgrywka dalej jest przyjemna.

Atanamir

Witam, grałem w Bioshocka jedynke i bardzo mi sie spodobałą pod względem fabularnym. Widze, że porównujesz tę gre przy SS jako bajeczke dla dzieci i tu rodzi sie moje pytanie. Czy fabuła a raczej zakończenie w shocku powoduje szok jakim była końcówka bioshocka? Może gdybym zagrał w systema wpierw to również kontynuacja wydawałaby sie bajeczką dla dzieci ale nie mialem godności zagrać w tytuł z 99 roku. Jak dla mnie fabuła w Bioshocku jest całkiem wporzo, jak sprawa ma się do historii opowiedzianej w SS2?

majer1221

sorry, pytanie miało być do movie crashmana

majer1221

Jak może się podobać to coś pod względem fabularnym skoro w ogóle rozumienie fabuły nie jest wymagane do tego, aby poruszać grę dalej. W tych logach mogłoby być nawet rozmawiane o filozofii greckiej, ale to przecież by nic nie zmieniło czym jest naprawdę ta gra. Ustawiłem sobie poziom trudności Hard i gra nadal była za łatwa i za mało złożona wzg. ss2 (10krotnie mniej złożona )
Fabuła w SS2 nie mogę jej zdradzać, bo byłoby to spoilerem, ALE wstęp tyczy się prototypowego statku, który jako pierwszy przekracza prędkość światła. W tajemniczych okolicznościach jednak coś strasznego ma miejsce na statku i cała załoga w większości zaczyna być mordowana przez systemy owego statku (bezpieczeństwa) i dziwne obce siły. Gramy jako żołnierz, którego drzewo kariery rozwijamy sobie już na początku gry (wcześniejsze lata przed zdarzeniem) Kiedy się budzimy ze snu okazuje się, że nasza pamięć została wymazana, a my jako gracz trafiamy na owy statek i wykorzystując bardzo rozbudowany system gry staramy się przeżyć i dowiedzieć się co się wydarzyło na tym statku. Gra jest naprawdę straaaszna i susgestywna jak nic co powstało wcześniej i później.

Movie_Crash_Man

Chciałbym zagrać, ale nie da sie zainstalować na moim kompie.

majer1221

Jak się nie da. Wersja z gog działa u każdego.

Movie_Crash_Man

Już mi działa, miałem uruchomionego antyvirusa i blokowało jakieś pliki. Teraz śmiga jak ta lala.

Atanamir

Nieważne jaki temat porusza. Ważne czym jest ta gra. Jest okrojonym System Shockiem 2 i żaden log nie uratuje tej gry skoro jest wielokrotnie mniej złożona od oryginalnego SS2, a miała być jego następcą. W tych logach mogłoby nawet być cytowane wszystko od Pana Tadeusza po Szymborską, ale nie zmieniłoby tego czym jest ta gierka.
Przebieg akcji i rozgrywki jest najgorszą stroną tej gry - bieganie od sklepu do sklepu po amunicję. Świat to ja mam wykreowany pięknie w Chrono Trigger czy w Final Fantasy 6. Łażenie po akwarium z staroszkolnymi radiami i przedmiotami i mordowanie masy wariatów to nie jest świetnie wykreowany świat tylko jedno wielkie akwarium wypełnione po brzegi wrogami. Podobnie choć bardziej rozbudowanie było w System Shock 2, ale SS2 jest grą przede wszystkim arcyzłożoną jak na fps z elementami rpg dającą gigantyczną ilość sposobów na ukończenie całości wykorzystując inteligencję gracza, a nie tony amunicji ze sklepików.

ocenił(a) grę na 10
Movie_Crash_Man

Do Bioshock: Infinite należy podejść jak do interaktywnego filmu i jeżeli robisz inaczej i oczekujesz przełomu w mechanice gier komputerowych jak Deus Ex, to zawsze zostaniesz rozczarowany. Traktowałem gameplay jako przyjemny przerywnik od kolejnych dialogów i cutscenek.

Reżyseria, aktorstwo i symbolika.

Atanamir

Najlepsza wypowiedź pod tym tematem.

PS. Bioshock 1 porusza też temat obiektywizmu.
PPS. Moim zdaniem najbliższym kuzynem filmu są gry od TellTale Games.

DeGreZet

Jeśli dla ciebie SS jest niegrywalny to pokazuje jak ograniczonym umysłowo jesteś graczem, który gra w gry dla grafiki. Przecież SS2 stawia na myślenie i złożoną rozgrywkę, a SS jeszcze bardziej, ale ma mniej klimatu horroru. Jeśli ty uważasz, że Bioshock jest lepszy (jest lepszy jedynie graficznie) to co ja mogę powiedzieć no nieskromnie pisząc, że jesteś debilem no bo innego uzasadnienia nie ma, a mógłbym napisać nawet referat jak mocno okrojono ten badziew względem nawet takiego ss2, który i tak jest trochę okrojony względem ss1, ale nawet ss2 przy bioshock to jak napisałem jak tzar przy super mario pod względem złożoności.

ocenił(a) grę na 7
Movie_Crash_Man

Chociaż nie nazwałbym Bioshocka bajką dla dzieci tak zgodzę się, że SS2 jest lepszy. To niesamowita gra, na której kiedyś w ogóle się nie poznałem a od jakiegoś czasu przechodzę minimum co 2-3 lata. Klimat to miazga, gra czasami jest naprawdę straszna - mimo, że nowsze gry technicznie są o wiele doskonalsze(no wiadomo, latka swoje robią) jeśli chodzi o grafikę, tak jednak w SS2 czuję to "coś" gdy ukryty w rogu próbuję naprawić broń, a nagle słyszę jęki jakiegoś mutanta. Oczywiście wielki plus za to, że gra jest też po prostu bardziej skomplikowana, jest fajny ekwipunek, rozwój postaci i szczerze powiedziawszy nadal robi na mnie wrażenie graficznie. Tak tak, pomimo tego, że technologicznie jest już mocno zacofana tak art-style jest super klimatyczny. Amunicji jest niewiele, broń się ciągle zacina(trochę akurat za często według mnie), praktycznie przez większość gry zazwyczaj jadę na "oparach" - przy czym staram się w ogóle nie korzystać z tych kapsuł regeneracyjnych. Widać też jak wiele rozwiązań fabularnych i nie tylko przeniesionych zostało do Bioshocka. Jedyne chyba minus to to, że nie można włączyć napisów - The Many coś tam gada trzema głosami, gra muzyka, a ja jeszcze z czymś walczę - no skupić się o czym to mówi to ciężko. Ale tak poza tym gra miazga i akurat z epoki kiedy to już intefejs itp jest przyjazne dla gracza, bo jedynka jednak już może trochę odstraszyć tym jak jest przestarzała. SS2 zaś nie jest grą przestarzałą, a tak naprawdę gdyby odpalić ją po zagraniu w nowe gry to nawet można powiedzieć, że pachnie świeżością.

kozas15

System Shock 2 nie jest technologicznie przestarzały ta gra nadal wyprzedza większość gier rozbudową i zrealizowaniem rozgrywki o lata świetlne. Jedyne co się zestarzało to grafika. Tak elementy, o których wspominasz to jedne z zalet gry. Również wracam do SS2 gra nie nudzi ponieważ wymaga główkowania w akcji w przeciwieństwie do Bioshocka.

ocenił(a) grę na 7
Movie_Crash_Man

Może źle to ująłem, rozchodziło mi się o to, że graficznie dziś gry są technologicznie o wiele bardziej rozwinięte, ale to tylko dzięki temu, że po prostu nastąpił znaczny rozwój w tym aspekcie. I oczywiście wymieniłem tylko część zalet SS2, bo to jedna z gier o których mógłbym rozmawiać godzinami. Np. w Bioshock Infinite gram na normal i sobie przeciwników zdejmuje bez żadnego problemu, o amunicje się nie martwię bo wszędzie leży a mój gostek potrafi na klatę wziąć cały magazynek, więc czym się przejmować? W SS2 zaś walka to nie tylko pokonanie przeciwnika, ale też zrobienie tego tak aby stracić jak najmniej zasobów. A i z minusów to jeszcze hackowanie/otwieranie zamkniętych skrzyń jakoś nigdy mi nie leżało. Mimo wszystko troszkę bardziej chyba cenię Deus Exa ponieważ już gdzieś w 2000 się w nim zakochałem i to kolejna gra, którą przechodzę od czasu do czasu. Może to spodowane jest tym, ile mam lat ale uważam że końcówka lat 90-tych i początek XXI wieku to najlepsze gry

kozas15

Deus Ex JEST dobry, ale cała mechanika gry w ss2 jest o wiele lepsza i bardziej złożona.

DeGreZet

Deus ex, System Shock 2 i na dokładkę 1. Pod każdym względem lepsze nie licząc grafiki, która się trochę zestarzała, ale można ją ulepszać modami.