Ściągnij sobie z neta i po kłopocie :)

Nie, po prostu w to nie zagram :) Jest zbyt wiele innych gier, filmów, książek, którym lepiej poświęcić czas, niż jakiemuś Yeti.

Dodatek powinien pokazać Kyrat 10 lat później pod rządami Amity lub Sabala i wtedy to byłoby interesujące a nie jakiś niezwiązany z kampanią główną Yeti. Zaliczenie na youtube wystarczy.

Nieodmiennie mnie zdumiewa, jak wiele odsłon mają serie "zagrajmerów", w których w kolejnych odcinkach przechodzą oni daną grę, przy czym bywa to tytuł liniowy, gdzie możliwości zrobienia czegoś niekonwencjonalnego nie istnieją. Do tej kategorii można w zasadzie zaliczyć Far Cry 4 Dolinę Yeti i trudno mi sobie wyobrazić oglądanie, jak ktoś przechodzi ten, niezbyt ciekawy, dodatek. Takie serie jednak widzów mają, a każdy kto gra, wie, że przełożenia obejrzenia, jak ktoś gra, na samodzielne granie po prostu nie ma. Tak więc nikomu nie polecam "zaliczania na youtube", można rzucić okiem na jakieś 5min gameplayu, by stwierdzić, czy to "nasze klimaty" i zdecydowanie szkoda czasu, by oglądać grę dla fabuły, gdyż to nie o nią w niej tylko chodzi, podobnie jak film ma jeszcze stronę estetyczną. Właśnie nasunęło mi się dobre porównanie, oglądać gameplay to jak czytać scenariusz filmu i na postawie tego stwierdzać, czy coś jest dobre czy złe. Szczególne znaczenie ma to przy właśnie Far Cry'u, który potrafi wciągnąć w trakcie rozgrywki i zachęcić do nabijania expa czy zdobywania skór zwierząt, ale owo zanurzenie w świecie, przynajmniej w moim przypadku, nie miało miejsca na samym początku.

Też nie wiem jak można oglądać gameplay'e zamiast grania. Znam gościa który pooglądał kilkadziesiąt części Wiedźmina 3 (to wyśmienita gra jest, ale oglądanie to nie granie). Bez sensu.