Klimat oraz muzyka to dwie rzeczy czyniące z tej gry najlepszą część sagi. Grafika nigdy nie była kryterium wg. którego oceniałem gry i tutaj jest nieważna. Poza tym fabuła, w której są zwroty akcji np. zwalanie się kopalni, pojawienie się Xardasa w świątyni śniącego etc. Gra dała przynajmniej mi niezapomniane wrażenia i pamiętam że grając po raz pierwszy podszedłem do myśliwego z nowego obozu znajdującego się na początku gry. Powiedział on "jedna dobra rada : nie wchodź do lasu" i od tamtej rozmowy zawsze bałem się wchodzić do lasu. Tak samo z podróżowaniem nocą :)