...ale ta gra podobała mi się bardziej niż Wiedźmin 2 i Skyrim.
Rozumiem ciebie doskonale, moim zdaniem jest to polaczenie Skyrim i Fable.
Rozmach swiata, historia, crafting, magia, system walki(chakram ^^), KLIMAT cos swietnego. Jest to jedna z niewielu gier, gdzie dalem 10/10, ale po prostu nie moge byc obiektywny, tak naprawde to taka moja wymarzona gra, ktora stala sie rzeczywistoscia :)
Gra oczywiscie posiada minusy, najwiekszym to moim zdaniem brak suwaka przy FOV no i twarze kobiet, zwlaszcza ludzkich, wszystkie wygladaja jakby wyszly dopiero co od tego samego chirurga plastycznego :) jednak dla mnie one bledna, gdy zanurzam sie w swiat Amalur...
zmienilem jednak na 9/10, pierw musza dodac fix'a z opcja zoom, wtedy byc moze podwyzsze :)
Oj tak, chakramy były najbardziej widowiskową (i w sumie chyba najskuteczniejszą) z broni :) Wspaniale mi się nimi walczyło. Do tego stopnia, że walczyłem tylko nimi pomimo tego że miałem inne przedmioty o lepszych statach w plecaku. Czakramy to czakramy i tyle, sama radość.
Mnie ta kamera nie boli, dość szybko się przyzwyczaiłem, ale mam zarzut - zdecydowanie zbyt mało rodzajów potworków. Niby podczas gry przemierzamy bodaj cztery całkowicie odmienne regiony (leśny na początku, pustynny i równinny nieco później oraz ten pod koniec gry), ale cały czas nawalamy się z takimi samymi trollami i boggartami. Oprócz tego jednak ciężko mi znaleźć jakąś poważną wadę.
Przede wszystkim: Zrobić maga z blacksmithem i gra robi się dużo za łatwa na dowolnym poziomie trudności.
zgadzam się w 100% - gra mnie zaskoczyła i wciągnęła na dłługie godziny - grafika ma swój urok a walka się nie nudzi. łuk/daggery :)