PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10054912}
6,1 148  ocen
6,1 10 1 148
Life is Strange: Double Exposure
powrót do forum gry Life is Strange: Double Exposure

Strasznie szkoda. To właściwie nie jest kontynuacja, tylko tak jak dwójka i trójka nowa opowieść z nawiązaniem do poprzednich. Niech Was nie zwiedzie Max Caufield jako główna bohaterka, bo nazywałaby się Anna Novak i byłoby to samo. Jeśli twórcy chcieli zrobić prawdziwą kontynuację, mieli dwie opcję. Jedną nierealną, czyli zrobić dwie inne gry i w zależności od tego, co gracz wybrał w finale pierwszej części, zagrać w jedną z nich (w sumie nie takie nierealne, gadano by o tym i marketing sam by się zrobił twórcom). Drugą bardzo trudną i bardzo ryzykowną, ale dającą szansę na wygraną, czyli założyć, że decyzja w finale pierwszej części, jakakolwiek by ona nie była, wpłynęła na rozszczepienie rzeczywistości.

Szczerze liczyłem, że tak właśnie będzie, i te dwie rzeczywistości to będą rzeczywistość, w której żyje Chloe, i w której nie żyje, tak samo z Arcadia Bay. Nie wiem, jakby to zrobili, ale jeśliby im się udało zrobić taką kontynuację, która nie neguje żadnego wcześniejszego wyboru, to byłoby coś! A tak to dostaliśmy zupełnie nową historię, która będzie kontynuowana, ale to już chyba nie moje "Life is Strange". Szkoda.

A co do tej gry: odgrzewany kotlet z postacią Safi, którą nie bardzo da się lubić. Taka soft wersja Chloe. Ech...

LukaszJarosz25

Tak to jest jak się nie trzyma kanonicznego zakończenia jedynki. A wszystko wskazuje ze twórcy tworząc jedynkę tak właśnie wybrali

ocenił(a) grę na 6
Danio31b

Kanonicznego, czyli jakiego? Przecież cała gra prowadziła do najważniejszego wyboru, czyli tu krótko mówiąc oba zakończenia są kanoniczne.

LukaszJarosz25

Nie. Zakończenie z żywą chloe jest puste to wręcz jedna scena jak jadą przez miasto. Podczas gdy poświęcenie jest dużo dłuższe i rozbudowane. 
Samo nazwisko Chloe Price(cena) to nawiązanie do tego, że jej śmierc to cena za uratowanie Arcadia Bay. Było to wielokrotnie dyskutowane przez fanów. 

ocenił(a) grę na 6
Danio31b

Aha, czyli inni gracze orzekli jednogłośnie, że moje zakończenie jest g***o warte. Spoko. To po co grałem? Tak serio, po to robi się różne zakończenia, żeby oba były ważne, bo każdy ma prawo zdecydować inaczej i żadne fanowskie analizy tego nie zmienią.

LukaszJarosz25

To nie są fanowskie analizy a ewidentna sugestia twórców :) .
Tak zakończenie "Chloe żyje" jest gówno warte, Cały Watek Jeffersona i Rachel Amber prowadzi w tym zakończeniu donikąd,nie ma żadnego payoffu, bo kogo obchodzi jakiś tam psychol i śmierć nastolatki jak ginie cale miasto?? :) Pewnie po katastrofie nikt nie zwraca na to uwagi. Nikt się nie dowiaduje prawdy.

Zresztą jakim trzeba być socjopatą by wybrać to zakończenie i uznać za dobre??  na zasadzie "moja przyjaciółka ma żyć a to ze spuszczam atomówkę na miasteczko pełne ludzi mnie nie obchodzi" :)

ocenił(a) grę na 6
Danio31b

Gdybym miał wybrać pomiędzy życiem najbliższej mi osoby a całym miastem, nie wiem, co bym wybrał. To jest właśnie siła i trud miłości. I ten wybór nie jest socjopatyczny, tylko cholernie dobry literacko. Bo to dramat, a w dramacie zawsze jest moc. Możesz się dwoić i troić, ale zdania nie zmienię - w grze są dwa zakończenia, więc oba są "prawdziwe" i kanoniczne. Gdyby twórcy chcieli jedno zakończenie, zrobiliby jedno.