Pamiętam ten tytuł z dzieciństwa i postanowiłam do niego wrócić, z ciekawości. Nigdy nie
przepadałam za shooterami to też nie mam zbyt dobrego porównania do innych tytułów oprócz
starego Quake'a i Team Fortress 2, ale musze przyznać że grało się bardzo przyjemnie.
Fabuła dziwnie skojarzyła mi się z pierwszym Gothic'iem ale może to własnie dlatego, że darzę
Gothic'a niesamowitym sentrymentem, historia wykorzystywanych do niebezpiecznej pracy oraz
jako króliki doświadczalne kopaczy na Marsie bardzo przypadła mi do gustu.
Jedynie (uwaga: spoiler) nagłe pojawienie się dr Capek'a i otaczająca go aura fantastyki i
oderwania od reszty świata gry nie do końca do mnie przemówiły, ale klimat towarzyszcy
poszukiwaniu antidotum na trawiącą górników zarazę i strzelanie do mutantów okazały się
całkiem fajne i były świetnym urozmaiceniem już do końca rozgrywki.
Kurde, swojego czasu gralem, bardzo wciagajaca i dopracowna z wieloma mozliwosciami jak na tamte lata. Najbardziel lubilem pojazdy oraz mozliwosc rozwalania scian. Widze, ze jest kilka kontynuacji gry. Mam nadziej, ze wkrotce uda mi sie w ktoras zagrac. Dzis wyczytalem gdzies na sieci, ze powstal jakis film na podstawie gry. Znajac zycie pewnie jakas szmira.