możesz powiedzieć co dokładnie tobie się nie podobało,dobra mówisz o błędach a inne rzeczy takie jak muzyka,postacie,klimat,fabuła która notabene jest jej jak to ująć...kręgosłupem,o grafice nic nie wspominam bo na PS3 zapewne nie wygląda najlepiej,bo ja mam z goła odmienne zdanie o tej grze.

Grafika nie powala i strzelanie jest monotonne ale gra ma fajny klimat i opowiada ciekawą historię dlatego daję 7/10.

co poradzić że dzisiejsze dzieci patrzą na grafike,gameplay a olewają co jest naprawde ważne w tej grze klimat,wykreowane postacie ale najważniejsza w tym przypadku jest ze tak nazwe dorosła fabuła pokazująca okrucieństwo,bezsens wojny i to że pomimo zwycięstwa tak naprwde ci co przeżyli stracili coś naprwde ważnego czego już się nigdy nie odzyskają,dlatego ze gra pokazała jak naprawde wygląda wojna i za niemal doskonałą fabułe daje jej 8/10,
Pozdro.

Mi się tam grafika podobała jak i cała gra minus taki że króciutka jak diabli

nie powiedziałem że grafika jest brzydka czy jakaś inna ale jednego nie można jej zarzucić,design zdewastowanego Dubaju i tego całego piasku który doprowadził do ruiny całe miasto nadaje specyficznego klimatu,
Pozdro.

Przepraszam ale grywalność akurat najbardziej liczy się w grze ;). W końcu to jest PRZYJEMNOŚĆ Z GRANIA. Ale i tak, fabułą jest dość ważna. Czasami, w niektórych wyjątkach fabuła może być ważniejsza niż grywalność. Na przykład tutaj.

Te, dorosły, gameplay jest najistotniejszą częścią gry o ile dobrze pamiętam rzadko w starych grach kładziony był nacisk na fabułę (no może nie licząc przygodówek). Proponuję więc wytrzeć mleko z pod nosa i przestawać nazywać ludzi dziećmi (i przestać męczyć tą grafikę, bo to jest ważny element gry).
Co do reszty, klimat jest całkiem w porządku, ale czy to pokazuje jak na prawdę wygląda wojna? Chyba nie do końca.

"Te, dorosły, gameplay jest najistotniejszą częścią gry o ile dobrze pamiętam rzadko w starych grach kładziony był nacisk na fabułę (no może nie licząc przygodówek)"- wiesz akurat dla mnie gameplay nie jest taki ważny, to juz bardziej zależy od gry np.seria CoD'ów można czerpać przyjemność o ile "fabułe" się sobie podaruje, a z kolei taki Silent Hill 2 ma skopane sterowanie,bugi i akceptowalną grafikę a mimo tego ukonczyłem tą produkcję nie raz,a dlaczego?bo ma świetna fabułę i przytłaczający klimat, więc gameplay nie jest najistotniejszą częścią kiedy inne elementy są dopracowane.
" Proponuję więc wytrzeć mleko z pod nosa i przestawać nazywać ludzi dziećmi (i przestać męczyć tą grafikę, bo to jest ważny element gry)."-najpierw ty wytrzyj i spróbuj zrozumieć co tutaj napisze,po pierwsze nie czepiam się grafiki tylko pokazałem swoje stanowisko i to że dla mnie grafika nie jest taka ważna bo jest tylko opakowaniem którym dzisiejsi gracze(czyli.dzieci)podniecają się najbardziej i pokazując jak puści tak naprawdę są
"Co do reszty, klimat jest całkiem w porządku, ale czy to pokazuje jak na prawdę wygląda wojna? Chyba nie do końca."-skoro nie widzisz tego co twórcy chcieli pokazać w tej produkcji to dalsza dyskusja nie ma sensu.
Zanim coś komusz wytkniesz, pomyśl czy ty aby na pewno jesteś bardziej "dorosły".

itam. Mógłbyś mi wyjaśnić zakończenie tej zacnej gry??

Zacznijmy od tego, że to nie ja nazywam ludzi dziećmi. Gameplay był przed fabułą, pong, mario, wolfenstein 3d, doom, heroes wybierz sobie odpowiednie zależnie od pokolenia. Chciałem przez to napisać, że nazywanie dzieckiem ludzi którzy na grach się wychowali i cenią sobie dobry gameplay to już gruba przesada i ignorancja.
Cho do tego, że klimat jest w porządku to się zgadzam (takie samo odczucie miałem jak przechodziłem Kane & Lynch, klimat był, ale granie to była droga przez mękę), ale gry ocenia się jako całokształt, jak coś kuleje to nie jest to produkcja którą należy chwalić pod niebiosa. Sam klimat i fabułę można oceniać w filmach, gry są od grania.
Cóż kiedyś też stwierdzałem, że grafika nie jest ważna, ale teraz nie mogę się np. przekonać do przejścia deus ex bo potykam się o pixele ;p Nie można roli grafiki nie doceniać, ale w spec ops wielkiej tragedii nie było ;)
Co chcieli pokazać to doskonale wiem, ale, że to pokazuje prawdziwe oblicze wojny to się nie zgadzam, rozmawiałem z kolegą po powrocie z Afganistanu i jest strasznie, ale w grze było wręcz abstrakcyjnie.
Ps. brytole(żołnierze) bawią się na symulatorze z zainstalowanym BF 3 ;)

wiesz czemu nazywam graczy dziećmi (a i nawet idiotami)? ponieważ nie tylko że względu na podniecanie się grafiką ale też zachowaniem(patrz.restart serii Devil May Cry)
"Cho do tego, że klimat jest w porządku to się zgadzam (takie samo odczucie miałem jak przechodziłem Kane & Lynch, klimat był, ale granie to była droga przez mękę), ale gry ocenia się jako całokształt, jak coś kuleje to nie jest to produkcja którą należy chwalić pod niebiosa. Sam klimat i fabułę można oceniać w filmach, gry są od grania."- tutaj się właśnie różnimy,kojarzysz gre The Thing?sytuacja podobna jak w The Line mamy(na początku)intrygującą fabułe,klimat i innowacyjne mechanizmy rozgrywki(system strachu,zaufania,ograniczona wytrzymałość postaci na zewnątrz itp) ale mimo tego gra do końca nie wyszła a w.w mechanizmy zostały potraktowane po macoszemu(dopiero fan uniwersum The Thing to zmienił tworząc modyfikacje), więc dlaczego grałem do końca pomimo tego że nie wszytko było dopracowane? ano dlatego że gra miała coś świeżego,innego do zaoferowania więc mimo wszystko czerpałem z The Thing przyjemność i tak samo jest z The Line mimo niedoróbek też się bawiłem dobrze.
"Co chcieli pokazać to doskonale wiem, ale, że to pokazuje prawdziwe oblicze wojny to się nie zgadzam, rozmawiałem z kolegą po powrocie z Afganistanu i jest strasznie, ale w grze było wręcz abstrakcyjnie." - a jesteś w stanie pokazać inną produkcje która podchodzi to tematu wojny w inny sposób niż do tej pory, bo sobie jakoś nie przypominam.

O, DMC ciekawy temat "oburzonych". Ludzie są sentymentalni jak kolwiek by to głupie nie było, nie poradzisz (a stary Dante nie był wcale bardziej męski od nowego ;). Czyli różnimy się tym, że ja wymagam aby produkt był dopracowany, a dla ciebie gameplay jest dodatkiem do fabuły, klimatu. Co do The Thing, podobała mi się choć nigdy jej nie ukończyłem. Jeśli chodzi o spec opsa to był momentami strasznie flustrujący, bratu polecam go bardziej jako ciekawostkę do tego na poziomie easy. Na wyższym się sam wymęczyłem i np. scenę z helikopterem ostrzeliwującym hotel przechodziłem kilka razy, biegłem przecież mądrze omijając przeszkody (bo szybciej), a oczywiście żeby dobiec do schodów i nie zginąć trzeba było przeskakiwać przeszkody (de fak? biegnę wolniej, ale mniej strzałów dostaję?), albo genialni towarzysze którzy nie raz lubili wskakiwać pod ostrzał i ni jak było ich ożywić bo narażało się własną postać (ale jak im nie pomożesz to oczywiście giniesz). I nie chodzi o to, że gra jest trudna tylko flustrująca, nie mogę ocenić wysoko produktu który sprawia, że chcę rzucić padem w telewizor ( i to nie jest ta chęć która pojawia się w Tomb Raider/Prince of Persia, bo tam wiem, że to, że właśnie przegrałem to tylko moja wina).
Teraz nie jestem, choć myślę, że na pewno bym coś znalazł. I nie mówiliśmy o podejściu gier do tematu wojny w inny sposób, tylko o tym że tak wygląda/nie wygląda wojna. A jedyną prawdą jest to, że "tak wygląda wojna zdaniem twórców". Myślę, że kompanie braci widziałeś- tak wygląda wojna, a ona się ponoć nie zmienia.
Ja się zgadzam, że fabuła był fajna, dylemat czy strzelić do wisielców i ludności urodziła (to oczywiście na +), ale opakowanie jednak mogło by być lepsze ;)
ps. polecam https://www.humblebundle.com/ choć pewnie już o akcji słyszałes ;)

i widzisz tobie gra nie leży z w.w przez ciebie powodów a mi mimo wszystko to nie przeszkadzało, może właśnie dlatego że twórcy podeszli jednak inaczej do kwestii przedstawienia wojny, przyznam niektóre momenty były dla mnie dość dziwne np.zjazd z dachu wieżowca i bezpieczne(!!!) lądowanie niżej(chociaż odnosze wrażenie że akcja gry to majaki Walkera po upadku helikoptera z początku gry) jak idzie o kompanów mi jakoś specjalnych kłopotów nie robili powiem więcej byli nawet momentami użyteczni, humblebundle tak słyszałem ale jakoś nie mam ochoty pchać się w kolnego klienta typu Steam, najwyraźniej czas kończyć obaj mamy odmienne zadanie na temat tej produkcji i nic tego nie zmieni mimo wszystko miło się gawędziło,
Pozdrawiam.

Nie zawsze w dyskusji chodzi o to, żeby kogoś przekonać do swoich racji, a czasem jedynie naświetlić swoje i stwierdzić, że ni są bezpodstawne. Ja dopiszę jeszcze jedną rzecz, gry nie są tanim interesem (przynajmniej dla mnie) i tak jak w przypadku zakupu każdego ponadpodstawowego produktu oczekuję jakości, żeby to nie kląć i nie żałować wydanych pieniędzy, od spec opsa oczekiwałem czegoś innego i to dostałem, ale... .
I przyznaję, że źle cię oceniłem na początku, po prostu tak reaguje, jak ktoś kto nie uznaje jego prawdy nazywa innych dzieciakami/gimnazjalistami/gimbazą (a fe), więc przepraszam.
Co do steama to ja raczej polecam tą usługę, jest baaardzo wygodna, ja, pomijając konsolę, zaczynam rezygnować z pudełek, a te które mam aktywuje na steam, a czasem po prostu ściągam od razu z neta, zamiast instalowac z płyty, szybko wygodnie i wystarczy raz kliknąć ;)
Mi również się całkiem przyjemnie rozmawiało,
pozdrawiam.

nie musisz przepraszać rozumiem, jak idzie o Steam'a to raczej wciąż będę sceptyczny do tej platformy zraziło mnie parę rzeczy w niej, chociażby przypisanie gry do konta bez możliwości dezaktywacji i ewentualnej odsprzedaży gry(tak mam Steama i dosłownie pare gier ale przejechałem się na jednej i chciałbym się jej pozbyć i nie mogę) czy chociażby konieczność połączenia z internetem podczas kampanii SP(nie zawsze net u mnie działa tak jak powinien fakt zdarza się to rzadko ale jednak) i ściąganie całej gry przez neta po prostu tego nie widze, no ale dla innych jest o wygoda a ja wciąż wole mieć jednak pudełko z grą mimo wszytko,
Miło było gawędzić,
Pozdrawiam.

Czy według was dzieci grafika jest najważniejsza?
-Gra ma wady i zalety-zaletą jest to że gra bardzo dobrze odwzorowuje wojne w świecie (falloutowym)-Ale wadą jest wszystko inne
gra chciałabyć podróbą ghost recona ale jej sie nie udało:(

7.3/10 pozdr.

Nie wiem skąd wziąłeś to, że Spec Ops The Line jest podróbą Ghost Recona. O ile dobrze pamiętam wszystkie Ghost Recony to gry taktyczne, natomiast ostatni GR, o podtytule Future Soldiers był tworzony w równoległym czasie i wyszedł niemal w tym samym czasie co SO:TL więc w żadnym razie nie mógł zostać podrobiony. Nowy Spec Ops to nie gra taktyczna, tylko zwykła gra akcji TPP, z naciskiem położonym na fabułę.
Wymień, proszę te wszystkie wady, bo taki ogólnik nic nie mówi, co więcej stwierdzając, że wadą jest "wszystko inne" automatycznie kwalifikujesz jako wadę świetną muzykę (i tu ewidentnie nie ma o czym dyskutować, kto grał ten wie jakie kawałki i jaka muzyka przygrywa), która tworzy świetny klimat (ogromna zaleta). Zgadzam się, że grafika nie jest najwyższych lotów, występują słabe tekstury, wybuchy to śmiech na sali itp. Ale z drugiej strony projekty lokacji, cała oprawa artystyczna, zasypany piaskiem Dubaj, oświetlenie, efekty związane z występowaniem burzy piaskowej, to wszystko wpływa, przynajmniej w moim odczuciu na pozytywny odbiór oprawy wideo. O muzyce już pisałem, a co do dźwięku to jest w porządku, żadnych rewelacji, ale na pewno nie można nazwać go wadą. System strzelania jest bardzo przyjemny, jak to się mówi, gra ma niezły "feeling" strzelania. System osłon sprawuje się bez zarzutu. W moim odczuciu wszystko to sprawdza się równie dobrze jak w Gears of War (no ale pewnie ludziom nie odpowiada, że w The Lina strzela się do ludzi, a nie do potworków i dlatego jest nudne, monotonne). Największym plusem jest natomiast fabuła, która winduje tą grę do grona gier rewelacyjnych. Już pal licho wybory moralne, których było mało i w sumie miały raczej niewielkie znaczenie. Nie ma to jednak większego wpływu na ogromnie pozytywny odbiór warstwy fabularnej. Na tyle ogromny, że w moim prywatnym rankingu gier z najlepszą historią, nowy Spec Ops plasuje się na równi z Mafią i Mafią II. Aha, jeszcze jedno: żeby w pełni docenić fabułę, trzeba grę przejść do końca. Zakończenia są rewelacyjne, jedne z lepszych w grach i do tego w świetny sposób zamykają opowiadaną historię.
Trochę się rozpisałem, ale w sumie może to i dobrze. Może pomoże to innym ludziom, którzy jeszcze zastanawiają się czy warto w Spec Opsa zagrać.

porównanie z dupy to tak samo jak porównać GRAN TURISMO 5 z FORZA 4. Gra jest genialna cudny klimat i fabuła która miażdży, genialny soundtrack ale cóż banda fanboyów COD-a zjedzie ją bo to nie ich cudowny COD. Dla mnie gra rewelacja multiplayer też o niebo lepszy niż w COD-zie. A co do grafy to jest ładna to jest UNREAL ENGINE III więc nie oczekujcie grafy jak z CRYSIS-a lub BF 3. Ten silnik ma 5 lat.

NIE jestem fanem CoD'a bo wręcz nimi rzygam ale spec OPS nie przypadł mi do gustu ogólnie multiplayer ratuje tę gre przed daniem jej niższej oceny
7.3/10 pozdr.

a czy któryś z nas powiedział że grafika jest najważniejsza?nie,widze że kłania się czytanie ze zrozumieniem,tak na marginesie gdzie jest napisane że to gra taktyczna bo ja widze tylko że to jest TPS.

GRA MI SIE NIE PODOBA I JUŻ!!!!!

wyluzuj koleś,ok chyba nie do końca załapałeś co mam na myśli? tylko napisałem że ŻADEN Z NAS NIE POWIEDZIAŁ ŻE GRAFIKA JEST NAJWAŻNIEJSZA załapałeś w końcu czy nie?dobra tobie się nie podoba co nie oznacza że innym też i tak szczerze nie tobie decydować co jest dla kogo a co nie,ludzie w końcu sami podejmują decyzje,jest nawet demo które można zagrać żeby zobaczyć jak gra wygląda,tak szczerze widze że rozmowa nie ma dalszego sensu więc kończe w tym miejscu i zegnam.

dno i mu się nie podoba a daje 7/10. wtf is wrong with u????

Również nie przypadła mi do gustu. Jestem po trzecim etapie i zastanawiam się, komu upchnąć tę grę. Grafika ładna, muzyka też, ale to tylko dodatki. Fabuła w ogóle mnie nie zachwyciła, nie potrafiła zatrzymać przy komputerze na dłużej niż godzinę. Nie potrafię powiedzieć, co jest z nią nie tak, po prostu w ogóle mnie nie zainteresowała.

najwyraźniej nie jest dla każdego,a fabuła?jest po prostu inna niż w CoD'ah czy innych tego typu grach jest bardziej jak to ując "dorosła" pokazuje czym naprawde jest wojna jej bezsens,okrucieństwo,i to że najlepszym zdarzają się pomyłki które odmieniają diametralnie głównego bohatera,ukończyłem misje The Gate i co zobaczyłem przebiło nawet misje Szok i Zdumienie z CoD4,ten kto dotarł tam ten wie o czym mówie.

Nie wiedziałem, że w CoD jest w ogóle fabuła. Myślałem, że to raczej tło do nawalania. Z ostatnich gier najbardziej podobała mi się fabuła w L.A. Noire, a z wcześniejszych - w Mafia: The city of Lost Heaven.

hehe w pierwszych Cod'ah w ogóle nie było fabuły z seria zaczeła mieć jako taką od 4,co do gier w których podobała mi się fabuła w SIlent Hill 2 i też Silent Hill 3 ale tutaj była nieco słabsza a z nowszych Spec Ops The Line i pewnie jeszcze pare innych by się znalazło ale jakoś nie moge sobie przypomnieć.

Każdy gra w co lubi i jeśli komuś podoba się bezcelowe nawalanie - proszę bardzo. Mi podchodzi wszystko po trochu z mocniejszym wskazaniem na RPG i strategie, mało grałem w trzecioosobowe strzelanki i nie żałuję że tym razem się przekonałem :) Ode mnie mocne 9/10, świetny klimat i przyjemny gameplay który co prawda znudził mi się w przedostatniej misji gdy już "ubyło" członków oddziału ale do przodu pchała mnie ciekawość - co się stanie z bohaterem którego polubiłem. Grafika przyzwoita i trzyma poziom, niestety wybuchy troszkę słabo wyszły, co prawda było to widać bardziej tylko w jednej misji. Polecam grę każdemu kto oczekuje ciekawszej fabuły, mocnego klimatu i interesujących postaci, kapitan Walker po powrocie do domu na pewno nie będzie tym samym gościem :D

"kapitan Walker po powrocie do domu na pewno nie będzie tym samym gościem :D" o ile wróci i zależy jeszcze które zakończenie wybierzesz.

Ja chyba w inną grę gram!?
Przecież tu klimat a najbardziej grafa nie wiele odbiega od B3.

Zmieniam zdanie, świetna gra <3

Co spowodowało tą zmianę zdania x)

Tak to jest jak się dzieci zabierają za gry dla dorosłych.