PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=744220}
6,3 166
ocen
6,3 10 1 166
Tacoma
powrót do forum gry Tacoma

Jeden z lepszych walkerów w jakie miałam okazję grać.
Bardzo ciekawa wizja niedalekiej przyszłości. Fascynujący wątek główny a wątki poboczne nadają każdej postaci odrobinę głębi (choć w tym aspekcie wciąż pozostaje niedosyt). Gameplay o dziwo jest bardzo satysfakcjonujący. O dziwo, bo w walkerach praktycznie nie ma gameplaya. Pomysł hologramów postaci, które można śledzić i wycinki sytuacji, które można odtwarzać i przewijać nie pozwalał się nudzić. Do tego otoczka stacji kosmicznej, gdzie prawie wszystko można dotknąć, podnieść i obejrzeć. Niespieszne przejście zajmuje ok 4h, z zebraniem wszystkich osiągnięć 5h. Polecam zgarnąć przy najbliższej promocji, gdyż pełna cena jest trochę wygórowana.

ocenił(a) grę na 5
headlong

Prymitywny nawet jak na symulator chodzenia bym powiedział.

Oczywista historia bez wątków pobocznych. Z kawałków tekstu można się dowiedzieć dodatkowych informacji o członkach załogi, ale nie dość że leniwe to jest, to wątkami bym tego nie nazwał.

Oglądanie wycinków historii w Ethanie Carterze nawet było, tam chociaż trzeba było uprządkować wydarzenia, co wymagało pewnego wysiłku. Tam zresztą widać było sylwetki ludzi, a tu są tylko takie bloby, co obniża emocjonalny wydźwięk wydarzeń.

A na tej stacji można wiele rzeczy podnieść i obejrzeć i nic z tego nie wynika. Bieda i tyle. Ogólnie bardzo tanio wykonana gra, plus że przechodzi się sama praktycznie i nie trwa długo. Główna historia też nie jest odkrywcza, jedyne zaskoczenie, że to nie AI się okazuje czarnym charakterem.

RipRoy

Ach, widzisz, kwestia gustu po prostu. Jeśli nie zaciekawi Cię historia to nic dziwnego, że nie widzisz sensu w podnoszeniu rzeczy (które same w sobie sporo mówią o ich właścicielach) czy nie czujesz się emocjonalnie związany z postaciami (kolorowe bloby w moim wypadku nie obniżały emocjonalnego wydźwięku, głównie dlatego, że voice acting był na bardzo wysokim poziomie i to w pełni mi rekompensowało brak buzi czy sylwetki postaci).

Walkery opierają się stety lub niestety w główniej mierze na fabule, która albo kogoś kupi albo nie.
Przytaczasz Ethana Cartera, który był dla mnie ogromnym zawodem. Historia mało interesująca a zakończenie to totalna porażka. Twórcy poszli na łatwiznę - pokazywali co chcieli (wplatając w to jeszcze nieudolnie Lovecrafta) a na końcu wymazują wszystkie swoje grzechy wyjaśniając historię tak jak to wyjaśnili (tutaj nie będę spojlerować bo jeszcze komuś zepsuję zabawę). Nawet pięknie odzwierciedlony świat nie uratował tej gry, bo po godzinie chodzenia po martwym świecie (pełnym niewidzialnych ścian btw) traci się zainteresowanie nawet eksploracją. Ale oczywiście szanuje to, że może trafić w gust niektórych graczy i to jest w tym wszystkim wspaniałe.
Może więc tym, którym nie spodobał się Ethan Carter przypadnie do gustu Tacoma. Na promocji na pewno warto spróbować aby chociażby móc opowiedzieć się po Twojej lub mojej stronie :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones