Po Twojej twarzy widać, że nie zagrasz!

Pograłem chwilkę ok 1-2h i gierka zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, a jestem dość wybredny.
Graficznie może nie powala, ale gameplay jest mega przyjemny.
Poruszanie się, walka przypomina mi mass effect. Tyle, że tutaj jest dużo mechanik z bardziej typowych rpgów (atrybuty postaci, klasy, umiejętności, karma, ulepszanie/naprawa przedmiotów, duży wybór ekwpunku) i to wszystko w dość luźnym klimacie.

TOW to taki lepszy Fallout - trochę cukierkowy, trochę kosmiczny, ale dopracowany w detalach i pełen smaczków. Taki retrofuturo FPS/RPG

Przeszedłem własnie gre, zajelo mi to 16h, ominalem kilka pomniejszych questow pobocznych. Mysle, ze max 20h da sie z tej gry wyciagnac.

Nie ma tu zadnych klas ani umiejetnosci aktywnych (typu ze klikasz guzik i wykonujesz jakas ekstra akcje typu atak obszarowy). Dodajesz punkty, ale wszystkie rzeczy maja efekty pasywne. Jedynie jako umiejetnosc mozna uznac te zwolnienie czasu, ale nie korzystalem z niego prawie wcale, bo jest slabe. Albo umiejetnosci towarzyszy, ale nasza postac nie ma zadnych.

"duży wybór ekwpunku" - nope, kilka broni na krzyz, zbroja jako caly zestaw i dodatkowo helm. Po kilku godzinach przestalem cokolwiek zbierac bo ciagle to samo lecialo. Na planecie Monarch znajduje sie OP bronie po 1k+ dps i na nich juz sie jedzie do konca. Sa jeszcze bronie "naukowe" ale jako ciekawostki/easter eggi raczej, nie sa zbytnio przydatne.

Na bardzo duzy minus jest mapa świata, która jest po prostu oszustwem, bo na wiekszosc zablokowanych planet nie da sie nigdy dostac (Erydan, Olympus, Hephaistos, Typhon), a da sie na nie najechac kursorem, co fałszywie sugeruje dostep w przyszlosci (jak w przypadku planety Tartar, ktora jest odblokowywana w glownym quescie).

Mam duzy niedosyt. Gra jest bardzo solidna pod wzgledem mechaniki (w porownaniu do gównianego fallouta 4), ale rozmiar mapy, questy, towarzysze i ich questy itd. wypadaja blado. Glowny quest jest bardzo krotki. Rozgrywka tez sie zaczyna nudzic gdzies w polowie i pozniej sie gra na sile. Male zroznicowanie przeciwnikow.

co ty dzieciaczku pierd0lisz?

Z ciebie jest!

mądrze mówi

Może nie najgorsza ale nic ciekawego

No niestety gra jest typowym średniakiem, może systemy RRGowe są w porządku i strzelanie też niczego sobie, jeśli fabuła i dialogi były pisane przez nędznych scenarzystów i w ogóle mnie nie interesowały losy jak i historie żadnej postaci, a chyba o to chodzi w tym gatunku