PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=695571}
8,3 10 260
ocen
8,3 10 1 10260
The Walking Dead: Season Two
powrót do forum gry The Walking Dead: Season Two

Zastanawia mnie jedno, a mianowicie: skoro możliwych było parę zakończeń, to jak rozpocznie się
sezon 3, skoro każdy gracz będzie miał inną historię? Niektórzy pójdą z Kenny'm, niektórzy z Jane, a
jeszcze inni zostaną sami z dzieckiem. No bo, z doświadczenia wiemy, że osoba przez nas
uratowana ginie w następnym epizodzie, o ile jeszcze nie w tym samym. Z tego wynika, że zarówno
Jane jak i Kenny powinni zginąć w sezonie 3, bo innego wyjścia z sytuacji nie widzę. Przecież nie
zrobią różnych historii w zależności od decyzji gracza.

A jak wy to widzicie?

ocenił(a) grę na 10
AlexaM

Jeżeli będzie grać jako Clem to możliwe, że zrobią krótkie epizodziki wprowadzające do wspólnego głównego wątku. Jest to rozwiązanie pracochłonne jednak, ale już nieraz nas TTG zaskakiwało, więc kto wie;>

Albo pokazać samych Clem i AJ starszych o jakieś kilka lat i wpleść wyjaśnienie dlaczego są tylko we dwoje jako jakąś retrospekcje w rozmowie z kimś czy coś w ten deseń.

Jedno jest pewne. Clem na pewno się pojawi w s3. Tylko teraz oczekiwanie.

Wiadomo na kiedy premiera przewidziana?

johnnyqq

Jeżeli okaże się, że faktycznie Kenny'ego nie będzie w 3 sezonie, a na to wygląda, to będę bardzo rozczarowana. W ogóle, to Telltale bardzo mnie zaskoczyło wprowadzeniem 3 zakończeń - oczywiście pozytywnie. Jestem bardzo ciekawa jak z tego wybrną w 3 sezonie, dlatego pytam o opinię innych, może mają jakieś lepsze pomysły ode mnie :)

Szczerze mówiąc to wiem tylko tyle, że sezon 3 będzie w 2015 roku. Kurczę, tyle czekania :p

ocenił(a) grę na 6
AlexaM

No nie ma szans, że Kenny będzie w trzecim sezonie, skoro w niektórych scenariuszach (np. u mnie) ginie, więc możesz już się poczuć rozczarowana. o.o

ocenił(a) grę na 3
AlexaM

Na pewno będzie Clementine w trzecim sezonie. Może jako protagonistka, ale wolałbym nie. Zobaczymy ją i juniora po upływie pewnego czasu, po odejściu/śmierci Kenny'ego/Jane. Oboje zginęli wcześniej, więc nie ma co liczyć na ich ponowne występy. Kilka prawdopodobnych wersji:

a) Jak wspomniałem, kierujemy nadal Clem.
b) Kierujemy kimś poznanym wcześniej np: Bonnie lub (uwaga) CHRISTĄ - jej historia toczyłaby się równolegle z drugim sezonem. Pozwoliłoby to załatać pewne dziury fabularne (trupy nad strumieniem), a potem dołączyć do Clem. Sądzę, że to byłby dobry pomysł.
c) Zupełnie nowy protagonista, którego los wpleciony zostałby w historię Clementine.

Piramidoglowy

Czy tylko dla mnie głupotą było to, że znowu zginęły dosłownie wszystkie postacie, które Clem spotkała na swojej drodze? Alvin, Carlos, Sarah, Rebecca, Nick, Luke, Pete, Sarita i tak dalej. Dosłownie WSZYSCY. Zupełnie nie rozumiem dlaczego na końcu odstawili tę szopkę z bobasem, żeby pozbyć się Jane/Kenny'ego. Dobra, jeszcze Kenny'ego zrozumiem, już go trochę ciągną (chociaż jest bardzo specyficzną postacią i mi się to podobało), ale Jane jest z nami krótko i oczywiście ją też musieli uśmiercić. Jeżeli w 3 sezonie Clem będzie miała nową, dużą grupę i pod koniec okaże się, że po raz kolejny wszyscy zginęli to będzie dla mnie totalna lipa.

Co do punktu c) bardzo nie chciałabym, żeby tak było. Mam nadzieję, że będzie to postać, którą znamy. Jeżeli nie będzie to Clementina, to mam nadzieję, że Christa. Chociaż zawsze chciałam sterować Kenny'm :) Tak wiem, że wiele osób może teraz powiedzieć, że był nieobliczalnym poje**m, psycholem itd., ale dla mnie jest naprawdę bardzo dobrze napisaną postacią. Z jeden strony jak pomyśle, że nie będzie go w sezonie 3 to strasznie mi żal, bo w pewien sposób się do niego przywiązałam, mimo wielu wad, jednak z drugiej strony rozumiem Telltale, bo co mieli zrobić? Kolejny sezon, kolejne fochy Kenny'ego i rozwalanie grupy - czyli powtórka z rozrywki.

ocenił(a) grę na 8
Piramidoglowy

Wprowadzenie nowego protagonisty na tym etapie nie miałoby większego sensu z punktu widzenia narracji obu sezonów, między którymi jest przecież określona ciągłość. W pierwszym sezonie jednym z podstawowych problemów jest wychowanie dziecka w nowych warunkach, w drugim gramy tym dzieckiem jako duchowym spadkobiercą (uczennicą) protagonisty pierwszego sezonu. De facto Clem sterujemy po raz pierwszy pod koniec Se1, wydając jej polecenia, co od początku uważałem za symboliczne przekazanie pałeczki. Jest też argument nomenklatury, bo przecież „Sezon 3” to Sezon 3, a nie zupełnie nowa opowieść.

Co do gry innymi, znanymi już postaciami. Bonnie raczej nie wchodzi w grę, wziąwszy pod uwagę jej dotychczasowy wkład – bo protagonista powinien być do pewnego stopnia niezapisaną kartką, by to gracz mógł nadać mu charakter. Christa już bardziej nadaje się do tej roli, ale nie widzę w tym większego sensu.

Dlatego IMO na 99% dalej będziemy grać jako Clem. Jak zostanie rozwiązana kwestia różnych zakończeń? Najprawdopodobniej będzie kolejny przeskok o rok/dwa do przodu, co pozwali sprowadzić wszystko do wspólnego mianownika, a o tym co było wcześniej dowiemy się z retrospekcji. Jest też wariant DLC w stylu 400 days, które będzie stanowiło pomoc między 2 i 3 sezonem, ale szczerze wątpię, wziąwszy pod uwagę potrzebny nakład pracy. No chyba, że twórcy zredukują jakość zakończenia do, powiedzmy, dwóch wariantów.

Necroscope

Clementine od samego początku szykowano na protagonistkę - już w pierwszym sezonie była główną postacią, tyle że niegrywalną. Wszystko wskazuje na to, że gra TWD to kronika życia Clementine, która jako jedyna postać nie zginie na pewno - na tej samej zasadzie jak komiks i adaptujący go serial to kronika życia Ricka Grimesa (co potwierdza twórca komiksu, będący zarazem scenarzystą i producentem serialu). Poza tym, jestem zdania, że zmiana grywalnej postaci to strzał w stopę zarówno pod względem wizerunkowym jak i finansowym, zwłaszcza że historia Clem się jeszcze nie zakończyła (co ważne, w każdym z zakończeń jest bohaterką decyzyjną), a umieszczanie jej jako drugoplanowej postaci jest zupełnie pozbawione sensu.

Co do rozwiązania kwestii zakończeń, to wydaje mi się, że TTG napiszą 5 różnych początków trzeciego sezonu, a wszystkie spotkają się w jednym wspólnym punkcie - to najbardziej oczywiste rozwiązanie. Kenny i Jane oczywiście zginą definitywnie i myślę, że jest to więcej niż pewne (chyba że Telltale stworzy 2 oddzielne rysy fabularne, ale to mało realne). To zapewne czasochłonna robota, ale 5 różnych zakończeń pokazuje, że jak najbardziej możliwa.

Piramidoglowy

Bonnie odpada, bo może zginąć razem z Lukiem, jeżeli Clementine zdecyduje się osłaniać Luke'a, a potem nie zacznie rozbijać lodu.

ocenił(a) grę na 9
Piramidoglowy

Nie zagrałabym Bonnie nawet jakby mi zapłacili. Wstrętny babsztyl.

ocenił(a) grę na 9
Lellandra

Dokładnie :D. Liczę na to, że w 3 sezonie będę mogła odstrzelić jej ten paskudny łeb.

AlexaM

Moim zdaniem historia Clementine jako protagonistki TWD skończyła się wraz z wprowadzeniem wielu zakończeń.

fallandir_2

Dlaczego? Przecież wprowadzenie wielu zakończeń wcale nie skreśla Clementine w roli protagonistki. Moim zdaniem twórcy od początku dążyli do tego, żeby to Clementine była ,,oczkiem w głowie'' tej gry. Jeżeli po tylu staraniach (sezon 1 - wychowanie dziecka w trudnych warunkach, przekazywanie wiedzy dotyczącej tego, jak przetrwać, sezon 2 - wykorzystywanie rad otrzymanych od Lee i walka o przetrwanie) Telltale zrezygnowałoby z Clem jako głównej postaci, to mijałoby się to z celem. Jak już ktoś kiedyś powiedział, ta gra to historia Clem i jak napisał wyżej Necroscope ,,Sezon 3 to sezon 3, a nie zupełnie nowa opowieść''.

ocenił(a) grę na 7
fallandir_2

Mam podobne zdanie. Każdy kto ma jakieś pojęcie o tym jak wygląda proces produkcji gry wie jak dużym problemem przy tworzeniu kolejnej części są różne zakończenia, w wypadku gdy twórcy nie planują zupełnie zignorować decyzji gracza.

Laura_N

No tak, z tym się zgadzamy, że będą musieli się nieźle przyłożyć, żeby jakoś z tego wybrnąć. Z drugiej strony wydaje mi się, że skoro podjęli już taką decyzję o wprowadzeniu wielu zakończeń to mają jakiś pomysł jak rozpocząć sezon 3.
Jednak dalej nie rozumiem jak to się ma do tego, że ,,historia Clementine jako protagonistki TWD skończyła się wraz z wprowadzeniem wielu zakończeń.', bo nikt jak na razie tego nie uargumentował.

ocenił(a) grę na 7
AlexaM

W temacie 'No Going Back - wrażenia po finale' przedstawiłam parę argumentów, dlaczego moim zdaniem może być z tym spory problem, przynajmniej aby wyszło to zadowalająco :)

O dalszych losach Clementine w jakiejś formie raczej na pewno usłyszymy, bo wątpię aby jej losy miała zakończyć taka niejasna sytuacja, nie zdziwi mnie jeśli będzie bohaterką trzeciego sezonu, nie zdziwi mnie też jeśli nie będzie. Ale jeśli będzie, to jestem przekonana że okaże się że to jak kto zakończył sezon drugi praktycznie nie będzie miało żadnego znaczenia - stała bolączka w grach tego typu.

Laura_N

O, właśnie. "Nie zdziwi mnie jeśli będzie bohaterką trzeciego sezonu, nie zdziwi mnie też jeśli nie będzie", choć ja stawiam jednak na to, że raczej nie będzie.

@AlexaM - moja argumentacja:
TellTale to dość mała firma, oczywiście w porównaniu do czołówki produkującej gry na światową skalę (jeśli nic się nie zmieniło), a projekty, na których muszą się teraz skupić (Gra o Tron, Tales of Broderlands, może drugi sezon TWAU) nie zostawiają wiele czasu na TWD. Jeżeli Clem pojawi się jako protagonistka, zakończenia zostaną sprowadzone do jednego - Kenny i Jane umierają niezależnie od życzenia gracza i Clem zostanie sama z Juniorem. Stawiam na to, że owszem, zobaczymy Clem w trzecim sezonie, ale nie w roli głównej bohaterki. Na swoją obronę dodam, że uwielbiam Clem i cieszę się, że przetrwała Sezon 2.

fallandir_2

,,TellTale to dość mała firma, oczywiście w porównaniu do czołówki produkującej gry na światową skalę (jeśli nic się nie zmieniło), a projekty, na których muszą się teraz skupić (Gra o Tron, Tales of Broderlands, może drugi sezon TWAU) nie zostawiają wiele czasu na TWD''
Właśnie tego nie mogę zrozumieć, moim zdaniem powinni skupić się na grze, która jak na razie jest dla nich najbardziej dochodowa i popularna wśród graczy. Uważam, że przez to, że zajęli się teraz milionem innych produkcji, fabuła w sezonie 3 będzie jeszcze bardziej kulała niż w 2. Zrobią to na ,,odwal się'', bo głupi gracz i tak w to zagra.
Co do TWAU, nie sądzę, żeby był 2 sezon. Jakby tak było to twórcy raczej już dawno by to zapowiedzieli.
A tak nawiasem mówiąc to Tales from The Borderlands, a nie Tales of Borderlands :P

,, Stawiam na to, że owszem, zobaczymy Clem w trzecim sezonie, ale nie w roli głównej bohaterki.''
To w takim razie kto będzie, skoro Jane i Kenny zginą, huh? :P

ocenił(a) grę na 7
AlexaM

Cóż, częsty przypadek gdy po udanej grze próbuje się wycisnąć jak najwięcej z jednej konwencji. Wyszła nam jedna gra, zróbmy cztery następne. Ciekawe jak sobie z tym poradzą bo do tej pory mieli problemy żeby wypuszczać odcinki w terminach. No i myślę że drugi sezon Wilka na pewno się pojawi, sama końcówka raczej to sugerowała, choć może przyjdzie na to poczekać ze względu na ich inne produkcje.
Mimo wszystko cieszę się że robią Grę o Tron - bardzo lubię to uniwersum a do tej pory żadnej zbytnio interesującej gry w nim osadzonej nie było, jak dla mnie szykuje się najciekawsza ich gra. W TWD grało mi się przyjemnie, ale nienawidzę zombie :)

Laura_N

Przyznam się, że nigdy nie oglądałam Gry o Tron, ale słyszałam, że jest ok. Ciekawe, czy będę coś z tego rozumiała, bez znajomości serialu :)

A co do wilka, to myślę, że jeżeli już będą robili 2 sezon, to przynajmniej 2 lata przyjdzie nam poczekać.

ocenił(a) grę na 8
AlexaM

Akcja gry będzie się rozgrywała „obok” książek/serialu, podobnie jak historia Lee i Clementine w odniesieniu do wydarzeń w komiksie – tak więc tak, powinnaś załapać. Aczkolwiek nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś obejrzała serial. ;)

Necroscope

Bardzo chętnie bym obejrzała, już w sumie dawno miałam to zrobić, ale domyślam się, że było juz miliard odcinków więc nie wiem czy będę miała na to czas :P

ocenił(a) grę na 7
AlexaM

Raczej na pewno bo historia i bohaterowie będą zupełnie nowi, no może usłyszymy o książkowych/serialowych wydarzeniach dziejących się gdzieś tam na dalszym tle oraz jakieś drobne smaczki i nawiązania. W końcu TWD i TWAU też są oparte o komiksy a mimo to dość szybko można 'wejść' w świat i zrozumieć zasady w nim panujące :)

Laura_N

No tak, masz rację. Serial TWD akurat ogladałam, ale w sumie i bez tego można grać :) W końcu nie ma w tym nic nadzwyczajnego, po prostu walka z trupami :P Z kolei nie czytałam komiksów Fables, ale bez problemu można było zrozumieć o co kaman w TWAU. Jestem jeszcze cholernie ciekawa tego Tales from the Borderlands, bo o tym to już w ogóle nic nie słyszałam.

AlexaM

Gra o Tron ma akurat coś koło 40 odcinków tak więc w kilka dni masz oglądnięte, i teraz tylko czekać na kolejny sezon w przyszłym roku. Polecam ci, ale książki jeszcze lepsze są :)
Mnie też ciekawi to Tales from the Borderlands, bo wybory w tej grze będą składały się na korzystne nam i jeszcze bardziej korzystne to ogromne przeciwieństwo wyborów w TWD i Wilku, no cóż ja tak samo jak ty mam zerowe pojęcie o świecie Borderlands, ale mam nadzieję że to jakoś nie wpłynie negatywnie na grę :)

aneciora11

Kilka dni?! Musiałabym oglądać około 5 odcinków dziennie, żeby obejrzeć wszystko przez tydzień, więc chyba nie jestem w stanie tego zrobić :D No, ale cóż, od jutra zabieram się do ,,roboty'' , mam nadzieje, że jest tak dobre jak mówicie :) W razie co zgłoszę się do was z reklamacjami :P

AlexaM

"A tak nawiasem mówiąc to Tales from The Borderlands, a nie Tales of Borderlands :P"

Przejęzyczenie. :)

"To w takim razie kto będzie, skoro Jane i Kenny zginą, huh? :P"

Ktoś zupełnie nowy, czyjaś świeża historia z nowymi pomysłami na fabułę i czystą kartą tylko dl gracza (patrz DLC: 400 days). Tu jest wielkie pole do popisu. Albo ktoś, kogo już widzieliśmy, choć osobiście nie pasuje mi pomysł wciskania tu Christy.

fallandir_2

Raczej mnie nie przekonasz do tego, że protagonistą będzie ktoś zupełnie nowy. W końcu ta gra to historia Clementine (nie mówie, że koniecznie ona będzie bohaterem grywalnym, ale na pewno będzie w 3 sezonie)
Poza tym jak ktoś kiedyś napisał ,,sezon 3 to sezon 3 (czyli kontynuacja), a nie jakaś zupełnie nowa historia''

No, ale dowiemy się dopiero w 2015 roku :P

AlexaM

Cóż, nie będę strzelać fochów, jeśli Clem ponownie zostanie protagonistką, po prostu niczego nie chcę wymagać, by później się nie rozczarować. No i masz rację, dowiemy się dopiero za jakiś czas. :>

ocenił(a) grę na 8
AlexaM

Clementine jest już stała główną bohaterkom na wszystkie sezony i nie sądzę by w tej sprawie coś się zmieniło. Jednak można przedstawić bohaterów takich jak Kenny, Jane, czy Christe w spin-offach.

W sumie mogli by zrobić z Christy protagonistkę następnego sezonu, nawet bardzo ciekawe rozwiązanie, ale w to wątpię.

LordWieslaw55

Ja bym z dwojga złego wolała Christe niż kogoś nowego, ale nie za specjalnie jestem za takim rozwiązaniem i też w tą wątpie.

ocenił(a) grę na 8
AlexaM

Co do Clem nie uważam ją za jakąś super bohaterkę choć nie jest zła, ale to twórcy zaplanowali, że będzie protagonistką i tyle.

Co do ostatniego epizodu, nie uważam go za najlepszy, bo miejscami byłem rozczarowany z takich decyzji. Mam nadzieję, iż w piątym jeśli będziemy grać Clem to chce, żeby była dużo starsza, najlepiej niech fabuła będzie 2 lata później.

ocenił(a) grę na 8
LordWieslaw55

ups sorry, trzecim

LordWieslaw55

Za 2 lata będzie miała 13, więc i tak będzie dzieciakiem. Na pewno twórcy nie posuną się do czegoś typu 5-10 lat później bo to już zbyt duży szmat czasu więc na licz za bardzo na to, że Clem będzie dużo starsza :)

Co do Clem, to ja uważam, że wybór takiej, a nie innej postaci był strzałem w dziesiątkę.

A co do ostatniego epizodu - uważam, że był dobry, aczkolwiek również byłam rozczarowana niektórymi decyzjami, a w szczególności Kenny-Jane. Dla mnie ta chora akcja z chowaniem dzieciaka przez Jane była niepotrzebna i jestem wkurzona, że Telltale pozbyło się dwóch najlepszych bohaterów tego sezonu. Już nawet nie chcę wspominać o Luke'u (myślałam, że będzie dla Clem kimś w rodzaju Lee). Zresztą jak już wcześniej pisałam, Telltale pozbyło się w sumie wszystkich bohaterów i właśnie tego nie rozumiem.

AlexaM

Jeśli trzeci sezon będzie wyglądał jak dwa poprzednie, czyli giną prawie wszyscy i tylko Clem magiczne przetrwa tą rzeź, to ja podziękuje. To jest ciągle to samo tylko w innym wydaniu, niestety...

Maillen

W pierwszym to było w miarę spoko, bo przeżyła Clem, Omid, Christa (w sumie to nie uśmiercili Omida chyba tylko dlatego, żeby to zrobić w pierwszych minutach drugiego sezonu, a Christa oczywiście musiała zaginąć) i nie wiadomo było co z Kennym, ale w drugim? Pozbyli się każdego bohatera, w taki czy inny sposób. Mogliby w końcu zostawić jedną postać na dłużej niż kilka epizodów. To jest trochę nudne, że po raz kolejny Clem ma dużą grupę (miała już dużą jak poznała wszystkich w chacie, a jak później jeszcze doszedł Kenny, Sarita itd. to już w ogóle), ale oczywiście wszyscy zginęli.

,,Jeśli trzeci sezon będzie wyglądał jak dwa poprzednie, czyli giną prawie wszyscy i tylko Clem magiczne przetrwa tą rzeź, to ja podziękuje''
Heheh, też tak sobie niby myślę, ale i tak i tak bym zagrała. Zbyt duża ciekawość ;)

AlexaM

AJ przeżył jeszcze :D

OrkSzwajcarskiBaron

fakt, ale nie jest to zbyt duże pocieszenie :D

AlexaM

Ale przeżył cały sezon. Był z nami od początku. Był wierny i nigdy nie próbował uciec :D

OrkSzwajcarskiBaron

Nieprawda, był od 4 epizodu :D no chyba, że masz na myśli, że był z nami we ,,wnętrznościach'' Rebeki to wtedy masz rację :D nie próbował uciekać - jeszcze :P ale zapewne w przyszłych sezonach, jak już podrośnie to albo zdradzi grupę i ucieknie albo zginie jak tylko zbuduje bliższą relację z Clem - coś w stylu Telltale :)

AlexaM

"Na pewno twórcy nie posuną się do czegoś typu 5-10 lat później bo to już zbyt duży szmat czasu więc na licz za bardzo na to, że Clem będzie dużo starsza."

Zdaje mi się, że TellTale potwierdziło, że nie będzie żadnych "dużych" skoków w czasie, bo nie mogą przegonić komiksowej fabuły.

AlexaM

To właśnie jest cholernie zastanawiające - konsekwencje każdego z wyborów nie są ze sobą w najmniejszym stopniu związane, więc twórcy musieliby w najlepszym razie stworzyć kilka różnych wariantów pierwszego odcinka sezonu. No ale pewnie nie mamy na co liczyć w tej kwestii, zwłaszcza że stworzenie WIARYGODNEGO punktu, w którym spotkają się wszystkie możliwe linie fabularne jest niemożliwe. Najbardziej prawdopodobny wydaje mi się kolejny przeskok w czasie, i to konkretny - spotkamy Clem jako, no nie wiem, piętnasto- czy szesnastolatkę i w trakcie rozgrywki urywkami dowiemy się, jakie były konsekwencje danego wyboru. Ewentualnie, co mnie w ogóle nie usatysfakcjonuje, twórcy znowu stworzą jakieś mityczne Wellington/Terminus, do którego bohaterowie będą dążyć (a Jane i Kenny naturalnie umrą po drodze). Choć przyjemnie byłoby zobaczyć w końcu jakieś zdrowe społeczeństwo w stylu komiksowej Alexandrii.
Swoją drogą, nie chciałbym powrotu Christy - mimo że twórcy zostawili sobie wyraźną furtkę do jej powrotu, to jednak wykreowali ją na załamaną i zniszczoną przez apokalipsę osobę (no i przede wszystkim obwiniającą Clem za śmierć Omida) i prawdopodobnie dostalibyśmy żeńską wersję Kenny'ego.
Na zmianę protagonisty raczej nie ma co liczyć, choć nie ukrywam, że zmiana perspektywy bardzo by mnie ucieszyła. No ale jak zepchnąć z piedestału prawdziwą ikonę tej serii?
No i, goddammit, mogliby stworzyć jakąś postać która zostanie przy Clem naprawdę na dłużej (tzn. na kolejny sezon), bo jak zdążyć kogoś polubić, skoro zdecydowana większość sympatycznych osób umiera po paru odcinkach? (o Jane i Kenny'ego też tutaj chodzi, oboje zależą od wyboru więc ich przyszłość jest oczywista) ;_;

Kaos_

,, Najbardziej prawdopodobny wydaje mi się kolejny przeskok w czasie, i to konkretny - spotkamy Clem jako, no nie wiem, piętnasto- czy szesnastolatkę i w trakcie rozgrywki urywkami dowiemy się, jakie były konsekwencje danego wyboru.''
Wiesz co, średnio mi się wydaje, że zrobią aż tak duży przeskok w czasie. Dla mnie bardziej prawdopodobne będzie coś w stylu ,,1-2 lata później'', ale nie więcej. Poza tym, jeżeli chcieliby przywrócić Christę do gry, to wątpie, że Clem by ją odnalazła, powiedzmy po 5 latach. No chyba, że zrobiliby coś takiego, że już na wstępie byłaby z Christą i potem byłoby wyjaśnione jak ją znalazła, w co wątpie.

,,Swoją drogą, nie chciałbym powrotu Christy - mimo że twórcy zostawili sobie wyraźną furtkę do jej powrotu, to jednak wykreowali ją na załamaną i zniszczoną przez apokalipsę osobę (no i przede wszystkim obwiniającą Clem za śmierć Omida) i prawdopodobnie dostalibyśmy żeńską wersję Kenny'ego.''
Mam takie same odczucia, co do jej postaci. Jednak kiedy zostały zaatakowane w lesie, Christa kłamała, że jest sama i próbowała chronić Clementine, dlatego też jej nie skreślam, bo mimo wszystko zachowała się perfekt.

,,No i, goddammit, mogliby stworzyć jakąś postać która zostanie przy Clem naprawdę na dłużej (tzn. na kolejny sezon), bo jak zdążyć kogoś polubić, skoro zdecydowana większość sympatycznych osób umiera po paru odcinkach?''
Dokładnie o tym mówię. Chciałabym, żeby Clem w końcu miała przy sobie osobę, której może bezgranicznie ufać i która będzie z nią przez wszystkie kolejne epizody w 3 sezonie. Już w pierwszym epizodzie, kiedy poznajemy Luke'a, myślałam, że to właśnie będzie taka osoba, a tu dupa. Trochę się z nim ,,zżyłam'', ale nie aż tak jak było w przypadku Lee, ponieważ Luke z każdym epizodem odgrywał coraz mniejszą role, więc w pewnym stopniu było do przewidzenia, że Telltale chce się go pozbyć.

AlexaM

No dobra, może trochę przeszarżowałem z tym przeskokiem, no ale przynajmniej jesteśmy zgodni, że to jedyna sensowna opcja. Dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że Clem ma nie więcej niż 11 lat ;p
Wątek Luke'a rozwiązano idiotycznie, pięć odcinków budowania z nim relacji, ta świetna scena z wyborem, do kogo Clem ma się przysiąść podczas obiadu etc. tylko po to, żeby po prostu utonął : / Skoro gracze zaczynali w nim powoli widzieć następcę Lee to TTG mogło przynajmniej zakończyć jego wątek w bardziej emocjonujący sposób, jeśli już koniecznie musiał zginąć.

Kaos_

Ja ogólnie nie czepiam się w jaki sposób zginął, ale czepiam się tego, że w ogóle zginął.
Masz rację, ta decyzja do kogo się przysiąść była mistrzowska :) Co nie zmienia faktu, że nie potrzebnie dawali do zrozumienia, że będzie kimś ważnym dla Clem (sam zresztą mówił przy ognisku, że zawsze ją ochroni), żeby potem go usunąć.

Kaos_

Zdecydowanie przesadzasz. Na palcach jednej ręki można policzyć osoby, które zginęły w bardziej tragiczny, emocjonujący i wzruszający sposób od Luke'a (w grze chyba tylko Lee i Mark). Ludzie sobie po prostu ubzdurali, że Luke - jeżeli już by zginął - musiał oddać za kogoś życie albo zasłynąć innym aktem heroizmu, a potem przez pół epizodu łzawo żegnać się z resztą grupy. Nikt nie wybiera sobie, w jaki sposób umrze (chyba że się sam zabije) i tak też było w tym przypadku.

Evangarden

Dla mnie scena kiedy Luke ginie była przekomiczna. Bo jak to jest, że niby grupa dorosłych ludzi a żaden z nich nie wie, że po lodzie się czołga jak jest słaby. Wystarczyło aby się położył. Twórcy chyba nie są zbyt rozgarnięci:)

ocenił(a) grę na 8
optimus128

Jestem w stanie zrozumieć, że kiedy wchodzili na taflę nie wiedzieli, jakiej grubości jest lód, ale kiedy zaczął pękać Lukowi pod nogami powinien się natychmiast położyć – co rozłożyłoby ciężar i zmniejszyło ciśnienie. Niemniej przekomiczna była dopiero próba ratunku; jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć, jak mała dziewczynka miałaby wyciągnąć dorosłego faceta z wody STOJĄC na pękającym lodzie? Trzeba się było do niego podczołgać i podać mu patyk, pasek, kurtkę, cokolwiek.

Necroscope

Myślisz, że ktoś w tak krytycznym momencie myśli w pełni racjonalnie?

ocenił(a) grę na 8
Evangarden

Nie trzeba było myśleć „w pełni racjonalnie” – wystarczyła odrobina wiedzy i instynktu samozachowawczego. Próbowałbyś wyciągnąć kogoś z przerębla stojąc na kruchym lodzie i wyciągając do niego rękę?

Necroscope

A skąd ja mogę wiedzieć, co zrobiłbym w tak ekstremalnej sytuacji, gdy moje myśli zostałyby sparaliżowane przez strach i niepewność, zwłaszcza że ludzie w dużo bardziej błahych sytuacjach (np. egzamin na prawo jazdy) popełniają znacznie głupsze błędy? Myślenie "ja bym zrobił inaczej, więc bohaterowie są ułomni" zawsze mnie bawiło.

"kiedy zaczął pękać Lukowi pod nogami powinien się natychmiast położyć – co rozłożyłoby ciężar i zmniejszyło ciśnienie"
Mało kto o tym wie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones