Dodatek, który zamiast rozwijać formułę „Tides of Darkness”, stawia tylko na większą trudność i dłuższe misje. Niestety, nie wprowadza żadnych nowych mechanik ani jednostek – jedyną nowością są bohaterowie, ale ich obecność jest źle rozwiązana, bo zamiast dawać przewagę, trzeba ich chować w bazie, żeby przypadkiem nie zginęli i nie zepsuli misji. Poziom trudności szybko zamienia się w frustrujący grind, zamiast dawać satysfakcjonujące wyzwanie. „Tides of Darkness” to była świetna gra, ale ten dodatek to krok w tył.
czytaj dalej
