Nic dodać, nic ująć! No i fakt że Ciri może przez nasze decyzje zginąć:0 Najlepsza gra i najlepsza książka jaką w życiu czytałem.
Tak właściwie nie może. To tylko teoria ale:
- Nigdzie nikt nie powiedział, że zginęła. W epilogu powiedziano tylko, że nigdy nikt od tego czasu jej nie widział.
- Natomiast wiemy, że zginął Geralt o, którym epilog milczy.
- CDP potwierdziło, że to koniec historii geralta, lecz Ciri może się jeszcze pojawić.
- Na filmiku widać tylko jak brnie przez śniegi
- Jeśli czytałeś książki to wiesz, że "białe zimno" to nie potwór, mag czy demon. To po prostu zmiany klimatyczne mające doprowadzić do epoki II lodowcowej. Powiedziane jest, że ciri miała otworzyć portal do innego świata i ewakuować się z ocalałymi.
Z kolei Viglefortz i Cesarz, którzy znali prawdziwą przypowiednie twierdzili, że nie chodzi o Ciri a o jej syna.
Mi akurat gra skończyła się tak samo jak książka. Geralt oczywiście wybrał Yennefer i wiedli szczęśliwe życie. Świat opanował chaos i prześladowanie nieludzi(oprócz wysp). Ciri natomiast podróżowała jako "Wiedźminka". Książka kończy się podobnie - choć każdy może interpretować zakończenie na własny sposób.
O wyborach przeczytałem w necie i ucieszyłem się niezmiernie:), bo wszystko mogło się zdarzyć. Zakończenie sagi też daje pole do popisu:)