Nie pocałowałem jej wtedy przy fontannie jak była pijana i co, koniec? Myślałem, że szlachetnie postąpiłem nie wykorzystując jej, ech, czego ta gra uczy... Ujrzę ją chociaż jeszcze z raz? :( (przed odpłynięciem powiedziałem, zę ją kocham, ale to już chyba bez znaczenia)
Ujrzysz, ale nie wiem czy będziesz mógł kntynuować romans,czy... zostaniecie przyjaciółmi. Przykro mi
Romans z Triss zasadniczo nie ma sensu i nie prowadzi do niczego ciekawego. Lepiej romansować z Yennefer albo obydwoma jednocześnie (co prowadzi do dość zabawnej scenki).
Yenneffer nie cierpię po książkach, a w grze też wątpię, że mnie jakoś chwyci za serce :P
SPOILER: Kiedy się z nią żegnasz po pomocy czarodziejom powinieneś mieć do wyboru "Kocham cię". Jeśli chcesz być z Triss to potem nie możesz się zabawiać z Yenn,
O ile lubię Triss, uważam, że związek Geralta i Triss nie ma większego sensu. Geralt i tak kocha Yenn, a z Triss już próbował. Dla mnie powinni zostać bardzo dobrymi przyjaciółmi i tyle.
Co mnie obchodzi kogo kocha tamten Geralt, jak ja gram, to ja jestem Geralt :P A "Kocham cię" oczywiście jest, ale jak nie pocałowałem jej wtedy na balu, to i tak odpływa.
Słuchaj mam problem. Ja też chciałbym na końcu być z Triss ale na innym forum czytałem że żeby z nią być to oprócz tego pocałunku i wyznania miłości trzeba dać jej jakąś statuetkę a to można zrobić dopiero po ukończeniu kilku innych zadań czy to prawda ? Bo ja niestety pośpieszyłem się i właśnie rozpocząłem zadanie Kwestia życia