Wrogowie nie mogą się oddalać od miejsca występowania nawet na 5 metrów, buu. :( To najsłabszy element gry, kolejny to tragiczna alchemia i płatnerstwo/kowalstwo. System walki nie powala, ogólnie słaba gra.
Krew mnie zalała, jak zobaczyłem Eredina bez maski - spodziewałem się ciekawszego wyglądu. Miejsca, gdzie diabeł mówi dobranoc- można dostać wylewu! Ale to i tak chyba tylko krople dziegciu w beczce miodu.