Jak zapewne wiecie za oceanem nakładem wydawnictwa komiksowego Dark Horse ma się
ukazać seria opowiadająca o przygodach Białego Wilka. Teraz znamy już personalia scenarzysty i
rysownika, streszczenie fabuły oraz pierwsze szkice.
http://www.alejakomiksu.com/nowosci/19265/Wiedzmin-w-Dark-Horse/
http://www.gram.pl/news/2013/10/11/wiedzmin-trafi-na-karty-komiksu-w-marcu.shtml
nie podoba mi się, Wiedźmin zaczyna być zwykłym "produktem". Co jeszcze? Maskotki? figurki?
Nie nastawiaj się od razu negatywnie. Ta seria komiksowa to podobnie jak było w przypadku gier kolejna szansa na to, że jeszcze więcej osób za granicą dowie się o istnieniu Wiedźmina i sięgnie następnie po książki. A figurkami nie pogardziłbym...
no może i tak, ale nawet dwójka już traciła ten swojski klimat jedynki, nie wiem czy oni to zrobili celowo dla graczy zza granicy czy nie ale tak było. Oby trójka miała przynajmniej w niektórych rejonach tę atmosferę jedynki:)
Nie bardzo rozumiem w jakim sensie straciła " swojski klimat", bo dwójka tak samo jak w jedynce pełna jest wiedźmińskiego klimatu, odniesień do rzeczywistości czy kultury. Poza tym to nadal fascynujący, ale i przygnębiający obraz świata, gdzie panuje podłość, pogarda, rasizm i zabobon, gdzie nie brakuje chamstwa, chlania i chędożenia.
dziwne bo 90% graczy czuję że dwójka straciła klimat i nie jest taka jak jedynka. Południca, Północnica, pola zbórz, bazyilszek,zjadarki, słowiańskie wsie, zgniły świat (jak w książce, w dwójce świat jest śliczny i kolorowy) i wiele,wiele innych rzeczy - tak, w dwójce tego w ogóle nie ma. Każdy Ci powie, że jedynka jest o wiele bardziej wierna książkom i bardziej klimatyczna.
Argumentum ad populum, ale mniejsza o to.
W moim odczuciu swojskość "Wiedźmina" wynika nie tyle z nawiązań kulturowych (bo tych jest równie wiele słowiańskich jak germańskich, nordyckich czy celtyckich), co bardziej z samej narodowości autora i jego nieskrywanego zamiłowania do sienkiewiczyzny.
Z kolei tak bardzo zmitologizowana, słowiańska otoczka pierwszej części, w istocie sprowadza się tylko do jednego rozdziału w całej grze (co prawda świetnego, ale klimatycznie niespójnego z pozostałymi). Druga część ma za to zdecydowanie lepiej poprowadzony wątek fabularny i wyraźniejsze postacie. W końcu też szumnie opisywane wybory moralne to nie tylko pusty slogan marketingowy.
Sama stylizacja graficzna mi jakoś wybitnie nie przeszkadzała. Szkoda tylko, że Redzi ukierunkowując się w stronę martinowskiej polityki, zapomnieli wzbogacić wątki fabularne o typowo wiedźmiński fach.
Może poprawi Ci humor to, że w trójce CD Projekt RED powróci jeszcze do mitologii słowiańskiej, czego najlepszym przykładem jest obecność Leszego czyli demona zamieszkującego połacie lasów. Oprócz tego zajrzymy też na wyspy Skelige, które Sapkowski wzorował na wikingach oraz ich wierzeniach.
Mnie osobiście i moim znajomym grafika i kolory w dwójce wcale nie przeszkadzają albowiem nawet " piękno i kolorystyka" nie były w stanie zakryć wszechobecnej zgnilizny i zepsucia w Wiedźminlandzie.
masz rację, wielka mapa trójki ma mieć różne strefy klimatyczne, kulturowe, mitologiczne tak więc na pewno to będzie coś świetnego. A co do dwójki oczywiście była świetną grą ale brakowało mi również wiedźmińskiego szlaku. Ale to już przeszłość:) trzeba czekać na trójkę bo coś mi się wydaje, że to będzie arcydzieło.
Jedno trzeba przyznać ekipie z CD Projekt RED: dbają o jakość swoich produktów i nie chodzą na skróty...
Tu Ci odpiszę :D
No więc tak jak Rockmanowi absolutnie nie podoba mi się kreska, jakaś taka krótko mówiąc dziwna, brzydka wręcz. Ale zobaczymy jak to będzie wyglądało finalnie, się okaże.
Mi tam ogólnie nie przeszkadza eksploatacja Wiedźminlandu, tworzenie gier, figurek, komiksów, puzzli, plakatów - byle by tylko świat nie zapomniał dzięki komu tak naprawdę to wszystko istnieje - pomysł, książki Sapkowskiego.
Ogólnie ciekawa dyskusja wyżej Panowie, z przyjemnością przeczytałem waszą wymianę zdań ;)
Pozdro