preszłam wiedźmina kilka razy ale albo ja taka głupia albo co ale nie umiem zastosować odpowiedznich eliksirów w czasie rozgrywki, wiadomo jaskółka i grom, puszczyk, biały miód, czarny kot...ale reszta...nigdy nie trafiłam dobrze z eliksirami...ma ktoś jakiś złoty środek i porady co stosować i na jakich wrogów?
Moja droga dlatego jest bestiariusz w Wieśku żebyś sobie mogła przeczytać m.in. o słabych punktach danych potworów ;)
Mój drogi..pytałam o złoty środek a nie korzystanie z bestiariusza z którego nota bene umiem korzystać
Moja droga, ja mam zawsze pod ręką Grom, Jaskółkę i Zamieć.Czwarta kieszeń zamiennie Kot, Wilga, Biały Miód. Ale są jeszcze oleje. Użycie odpowiedniego oleju na odpowiednim adwersarzu znacząco wpływa na obrażenia. Nigdy nie używałem petard, chyba, żeby spłoszyć niedźwiedzia. :D No i znaki.