O ile sama gra jest świetna i zasługuje nawet na 9, to optymalizacja to jakaś kpina. Już z rage były problemy techniczne, ale nie wkurzały aż tak. W New Order też dało się grać bez większej irytacji. Ale tutaj to czysta męka. Gra nieraz zwalniała niemiłosiernie nawet mimo niskich detali, dźwięk rozjeżdża się z obrazem na filmikach w takim stopniu że ręce opadają. A gra wcale nie wygląda lepiej niż te poprzednie. Za ten cyrk całe trzy punkty w dół. Nie wiem czy do gry jeszcze wrócę, a New Order ukończyłem dwa razy jeden po drugim.