Tun i Jane, kiedy wracają w nocy z przyjęcia potrącają kobietę. Bohaterowie uciekają z miejsca wypadku i powracają do normalnego życia w Bangkoku. Ich życie przestało być takie jak dawniej, ponieważ Jane prześladują koszmary a Tun dostrzega na swoich fotografiach widma dziwnych postaci. Niebawem ich przyjaciele zaczynają ginąć jeden po drugim.
Film aż za dobry, szczerze powiedziawszy jedyny którego boje się obejrzeć drugi raz. Można się
nieźle zesrać w gacie nawet przy włączonym świetle, nie dałbym rady tego obejrzeć w nocy na kinie
domowym z głośnikami na full... Chyba że na czczo i za kase
Naprawdę nie wiem czym ludzie się tak podniecająco i nazywają ten film "najstraszniejszym horrorem", dla mnie był strasznie nudy i wcale nie taki straszny, typowe jump scary i nic więcej. Jedyna w miarę straszna scena to ta w hotelu na drabinie.
Film jednej sztuczki bazującym na elemencie zaskoczenia, tylko tym straszył, bo w ''przerwach'' między kolejnymi niespodziewajkami, nie było nic ciekawego, klimat niezbyt trzymał w napięciu.
Trochę się zawiodłem, bo komentarze były obiecujące.