Przybrana siostra Dextera Morgana i biologiczna córka Harry’ego Morgana, legendarnego funkcjonariusza policji w Miami. Dorastała w cieniu brata, który zawsze wydawał się spokojniejszy, bardziej opanowany, mądrzejszy. A jednak to ona miała serce – otwarte, krwawiące, wystawione na ciosy. Jej relacja z Dexterem to fundament jej życia – bezwarunkowa miłość i lojalność, której przez większość życia nic nie podważało. W jej postać wcieliła się Jennifer Carpenter a w jej młodszą wersję Molly Brown.
Debra rozpoczyna swoją karierę w policji jako ambitna detektywka, próbująca przebić się w zdominowanym przez mężczyzn świecie. Jej styl bycia – bezceremonialny, dosadny, często wulgarny – nie jest po to, by szokować, ale by chronić się przed tym, co kruche. Ma silne poczucie sprawiedliwości i autentyczne zaangażowanie w walkę z przestępczością. Choć czasem bywa niezdarna emocjonalnie, potrafi być znakomitą śledczą, a jej determinacja i odwaga prowadzą ją do coraz wyższych stanowisk – aż do stopnia porucznika.
Ale Debra nie jest tylko twardą policjantką. Jest kobietą pełną konfliktów wewnętrznych. Szuka miłości, ale często trafia na niewłaściwych ludzi. Zmaga się z niepewnością, samotnością, poczuciem winy i pragnieniem uznania – zwłaszcza ze strony Dextera, którego kocha bardziej niż potrafi zrozumieć. Jej życie uczuciowe jest burzliwe, czasem tragiczne. Wiąże się z mężczyznami, którzy ją wykorzystują, okłamują, a nawet – jak się okazuje – są seryjnymi mordercami.
Największym wstrząsem w jej życiu staje się odkrycie, kim naprawdę jest jej brat. Gdy dowiaduje się, że Dexter nie jest tylko nieco dziwnym, zamkniętym w sobie człowiekiem, ale mordercą działającym według własnego kodeksu, jej świat rozpada się na kawałki. Wszystko, w co wierzyła – prawo, sprawiedliwość, dobro i zło – staje się niepewne. A mimo to nie odwraca się od niego. Próbuje go zrozumieć, zaakceptować, a nawet... ochronić. Ten konflikt między jej moralnością a lojalnością wobec brata doprowadza ją niemal do psychicznego załamania.
W miarę jak seria postępuje, Debra coraz bardziej pogrąża się w ciemności, która otacza jej życie. Podejmuje złe decyzje, izoluje się, traci zaufanie do siebie samej. Jej relacja z Dexterem, choć pełna miłości, staje się toksyczna – oboje są od siebie emocjonalnie uzależnieni, choć próbują to racjonalizować.
Tragiczny los Debry dopełnia się w finałowym sezonie serialu "Dexter". Ranna podczas akcji policyjnej, zapada w śpiączkę po komplikacjach operacyjnych. Jej stan nieodwracalnie się pogarsza. Dexter – świadomy, że jego życie przyczyniło się do jej upadku – odłącza ją od aparatury podtrzymującej życie i symbolicznie "zabiera ją ze sobą", wrzucając jej ciało do oceanu, jak wszystkie swoje ofiary. To jedna z najbardziej poruszających scen w całym serialu – śmierć nie tylko ukochanej siostry, ale jedynej osoby, która naprawdę znała i kochała Dextera mimo jego ciemności.