Według mnie z bardzo dobrej, dosyć strasznej, a zarazem ciekawej serii filmów zrobili
niesamowicie śmieszną, lecz niestety także kiczowatą komedię. Przez cały film się
śmiałem, przy niektórych scenach po prostu płakałem ze śmiechu (koldo przebrany w
zbroję z buzdyganem w ręce sieczący zombie, walka Koldo i tego...
Przecież on został zaatakowany przez kundla z 1 i potem stał się zombiakiem. Dno... Po co ten dziadek przemienia się z Zombiaka na Normalnego człowieka ?. Jedne istne dno...
Nie jeden z was napewno zastanawia się jakim cudem zwie się to rec? i jak cos z filmu ala documentalnego przerodzilo się w... no wlasnie w co bo do komedii goore mu troche brakuje. W pierwszej czesci dowiadujemy się o zarazonym, czyms na ksztalt wscieklizny psie i lekarzu weterynarii, potem natomiast o jakims...
Oglądałem to i nie wiedziałem czy to komedia czy tez jeszcze horror. Pan gąbka i przebrani za rycerzy goście żałosne... tego nie da się oglądać. Kurde chciałem obejrzeć dobry horror ,a nie czarną komedie ala Rodriguez. Jednym słowem wielka szkoda, a i ta laska z wyłupiastymi oczami też mi się nie podobała ;)
Nieźle znaczy nie dobrze dałem 4 bo w miarę ciekawiło mnie co się stanie dalej .Szkoda że nic w sumie nie jest wyjaśnione .Co to za wirus i czemu zamienia ludzi w jakieś demony.Ten film nie ma prawa nazywać się rec bo nie ma z nim nic wspólnego.Fajnie jest jechać na dobrej renomie dwóch pierwszych części .Nie wiem...
NIe polecam, ale pewnie i tak obejrzy ten kto ogladał 1 i 2. Film słaby, zrobiony bardziej na czarnąkomedie gore , a nie horror trzymajacy w napieciu .... kaszana jakich mało ...
Przyznaję szczerze nie jestem miłośnikiem dwóch pierwszych części - generalnie nie lubię
trzęsącej się kamery i stylizacji na paradokument - paradoksalnie więc dla mnie
największym plusem Rec 3 jest to że jest on najmniej że tak to określę Recowaty. Bardzo
odpowiadało mi to że autorzy przemycili za to do filmu...
Niestety 0 klimatu.Może końcowe sceny ratują film,ale to nie ten REC co w 1 i 2.Spieprzyli i to bardzo niestety.
...nie powinno być REC w tytule. Już mniejsza o porzucenie nagrywania z pierwszej ręki, ale
zabrakło klimatu poprzednich dwóch części.
Sam film strasznie przewidywalny, chociaż jestem zaskoczony tym, że jednak ksiądz przeżył,
spodziewałem się, że klasycznie wszyscy zginą
Kompletne nieporozumienie. Autorzy chyba sami nie wiedzieli co chcą nakręcić, horror czy
komedię? A może romans? Czy ma być z ręki czy statywu? Czy ma "choroba" ma być
zaraźliwa czy być swego rodzaju opętaniem? Im dalej w las tym więcej głupot. Przyznaję się
bez bicia, że po godzinie dałem sobie spokój i już nie...
Jakby nie patrzeć w porównaniu do poprzednich części Rec'a zaszły duże zmiany. Największą jest jednak to że przestaliśmy się bać. Powstał wesoły film z zombie (?) w roli głównej. Naprawdę momentami było bardzo wesoło :) Gra Panny Młodej jakoś nie bardzo mnie pasowała - trochę sztucznie zagrała moim zdaniem. Plus za...
Podobno zaczęło się od psa tak ? Czyli że pies miał w sobie COŚ. Oczywiście GENEZA tego
nie wyjaśniła bo po co. Jednak jakim cudem wzięło się tylu 'zombie' na początku ? Wujek
został ugryziony okej, ale wpadło tam ich o wiele więcej. To co ten pies kur** chodził po mieście
i gryzł ludzi ?
żadnej genezy, suspens miał większy KEWIN SAM W NOWYM JORKU, a jedynka była taka nowatorska na swój sposób, BEZNADZIEJA najgorszy horror jaki ostatnio widziałem o zombiakach, zero fabuły
Ten film bardziej przypomina mi parodię REC'a niż jego kontynuację. Mamy masę
oryginalnych bohaterów... kolesia przebranego za SpongeBoba, niewyżytą Francuzkę,
psychicznego wujka, żonę latającą z piłą mechaniczną i czerwoną podwiązką, szlachetnych
rycerzy na czele z panem młodym( nie zaprzeczę...piękne nawiązanie...
Wystarczyło że zmienił się jeden z reżyserów i mamy czarną komedię. Zarażeni są zabawni, powolni i debilni jak zombee we wczesnych filmach tego gatunku. Muzyka totalnie rozstraja klimat. Dynamika jest prawie zerowa. Gdyby ktoś chciał na to iść do kina, to radzę się nie napalać na jakikolwiek dreszczyk emocji....
Oglądasz to, myślisz sobie "będzie ok, poprzednie Reci były ok, nawet straszne, jakoś to
będzie". Odkąd zaczyna się faktyczna akcja z każdą minutą robisz bardziej wkurzony, że po
pierwsze, zepsuto, zeszmacono, wyrzygano serię, którą lubiałeś, oraz po drugie, że tracisz
czas na oglądanie tego ścierwa.
To jest...