Wspanialy klimat, niebanalna historia jak i postaci. Piekna muzyka i znakomity Rutger Hauer.
Klasyk kina Sci Fi, choc wiekszosci ludzi moze sie nie spodobac bo to poprostu nie jest film typu
iron man gdzie liczy sie akcja.
A mnie poprostu nudzil. Kilka razy do niego podchodzilem. Zupelnie nie rozumiem fenomenu tego filmu... ale moze sie nie znam.
PS. Nie jestem fanem Iron mana ani nie liczy sie dla mnie tylko akcja.
nie bede sie rozpisywal ale proponuje wczuc sie w film, Swiat w nim przedstawiony, postaci, chociazby postac replikanta. Rutger Hauer rowniez zagral tu wspaniale, zdecydowanie jedna z mocniejszych postaci w filmie choc jest ich kilka jak I wiele roznych ciekawych scen, momentow, dialogow, czy tez monologow. nie namawiam do uwielbienia tego obrazu, jedynie wyrazam swoje 'uwielbienie' . pozdrawiam
Jestes masochista? Jesli kilka razy podchodziles do tego filmu i Cie nudzil, to jaki sens maja dalsze proby? Szansa, ze za piatym czy dziesiatym razem film Ci sie nagle spodoba jest raczej zerowa.
czy masochista - chyba nie. Poprostu chce zrozumiec co ludzie w tym filmie widza. Moze za ktoryms razem uda mi sie to dostrzec.
Nie mowie, ze mam zamiar w najblizszej przyszlosci go obejrzec ale za 5-10 lat sprobuje raz jeszcze. Moze z wiekiem sie przekonam:)
Nie, no ja nie mam nic przeciwko :-) mysle tylko sobie, ze chyba nie ma sensu ogladac cokolwiek, co nie jest w naszym guscie i ewidentnie nam nie podchodzi, tylko dlatego, zeby zrozumiec co inni w tym widza, czego my nie widzimy. To raczej naturalne, ze roznimy sie gustem. Uwazam, ze sluszniej jest tracic czas na rzeczy, ktore sprawiaja nam przyjemnosc :-)
Ja lowce androidow pokochalam od pierwszego wejrzenia, wiec zawsze z przyjemnoscia bede wracac do tego filmu. Ale sa takie, przez ktore ledwie przebrnelam do konca i choc z pewnoscia maja rzesze fanow dla ktorych sa arcydzielem, dla mnie nie sa warte uwagi, i raczej nie beda, chocbym zapuszczala je sobie co roku. Z filmami jest jak z ludzmi, jak od poczatku ktos Ci sie nie podoba i nie ma miedzy wami chemii to z tej maki chleba nie bedzie ;-)
Mysle, ze te 2 godziny raz na 5-10 lat to nie az taka strata czasu:)
Moze dlatego chce jeszcze raz obejrzac poniewaz generalnie lubie filmy sci-fi, lubie podobne klimaty a tu jakos nie moge wytrzymac do konca. Tym bardziej, ze fabula jest ciekawa i sporo sie dzieje. Mysle, ze jeszcze jedna szanse mu dam:)
Pozdrawiam.
z s-f chyba najbardziej cenie Gwiezdne Wojny. Lubie batmany Nolana oraz Bartona, spidermany Raimiego. Nowy Star Trek tez jest niezly. Pierwszego Matrixa bym jeszcze wymienil. Obcy, Terminator. Tyle tak na szybko:)
Nie zapominajmy o stronie wizualnej, bo film wygląda naprawdę niesamowicie. Kolory, kadry, nawet głębia ostrości, mam wrażenie, że tam każdy szczegół był przemyślany. Gdyby ktoś mi powiedział, że oglądam film z 1982, a bym o tym nie wiedziała, to bym nie uwierzyła. Może się podobać lub nie, sama nie przepadam za cyberpunkiem czy takim rodzajem futuryzmu, ale myślę, że 'Łowcę Androidów' warto obejrzeć.