Każdy szanujący się fan s-f(jak ja)powinien zobaczyć ten film.Jest bardzo wzniosły, poetycki(to nie dziwi-powstał na podstawie książki wielkiego autora fanstastyki Philipa
Kinerda Dicka-bez skojarzeń przy nazwisku!)
Myślę,że powinien zostać bardzie dostrzerzony
przez Akademie Filmową za swoje mistrzostwo scenograficzne,zdjęciowe i fabularne. Wspaniałą kreacje stworzył Harrison Ford,
świetnie grają również inni aktorzy.Dziś film ten to obraz kultowy,doceniony przez bardziej wymagającą publiczność.Ocena:10
Klimat stworzony min. przez muzykę to trochę mało. Jest coś co mnie blokuje żeby wpaść w zachwyt a co dopiero nazwać Łowcę androidów filmem S-F wszech czasów.
Film jest trochę przy nudny, muzyka niezła lecz przy takim tempie akcji sprawia, że człowiek jest ciut znudzony. Brawo za dziwny "mokry" i ponury klimat, muzykę, obsadę no ale to wszystko. Jednym słowem jestem na nie. Tylko 6/10 !
Może inaczej napiszę, żeby nie urazić fanów Łowcy androidów.
Jestem fanem S-F, ale widocznie bardziej filmów typu Obcy, Predator, Pandorum i Termninator. Łowca androidów przypomina mi kryminał z miłosnym happy endem ?!
Niezłe :)jak możesz dać większą ocene jak 6/10 skoro masz (jak mi się wydaje) nie więcej niż 17 lat.Nie żebym się czepiał bo to rzecz gustu,ale patrząc na Twoje filmy widać,ze są to mało ambitne pozycje.Łowce Androidów może spokojnie nazwać najwybitniejszym filmem Sci-Fi tylko do takich filmów trzeba dorosnąć i choć troche wysilić umysł.Skoro oglądasz filmy w internecie (tym bardzie Blade Runner"a)to nie dziwie się,że masz o tym marne pojęcie.Polcam Ostateczną wersje reżyserską,którą idzie kupić całkiem tanio.
o, mam pytanie do kondi143:). gdzie można by dostać tę wersję, w miarę tanio, jak napisałeś. bo znam tylko to wydanie metalowe za 200zł(!),:(