Ten film to kicz, zero efektów, hauer się snuje. Odżegnuje sie panowie od waszego sporu, ale ten film to jawna prowokacja i kpina Nie polecam tego gówna!
O mendolinio tak został zjechany że musiał zmienić nick. Jesteś tak prymitywny werbalnie że nie potrafisz zmienić swojego stylu, nie ukryjesz się. Kogo wkleisz w avatar ??? Może prezesa PZPN ???
Nawet lokalizacji nie potrafi ukryć :P
Normalnie jaja ,skompromitowaliśmy jego infantylne zachowanie ,że w tamtym temacie nic już nie napisze ,a przynajmniej nie pod prawdziwą nazwą.
Dzień dobry panie znafca kina. Co tam słychać?
Nie pisałeś chyba o Łowcy Androidów? prawda?
Ten film to ARCYDZIEŁO, jeżeli chodzi o efekty komputerowe, tak tobie bliskie, to rzeczywiście nie ma ich tutaj - przykro mi.
Z Hauerem - zgodzę się z Tobą całkowicie. Hauer snuje się delikatnie między scenami jak ktoś kto czuje się człowiekiem, a nie replikantem.
Chciałbym się dowiedzieć o jakiej prowokacji mówisz? Co miał sprowokować ten film, że nazwałeś go tak brzydko?
:)
Czy oprócz przekleństw potrafisz napisać jeszcze cokolwiek co byłoby do przetrawienia?
Moja opinia do ktorej mam prawo: ten film to chała i nieporozumienie!!! dziekuje.
Pewnie chłopaki tak naprawdę uwielbiają ten film, ale zakładają ten temat żeby wywołać burzę maniakalnych fanów tego filmu. Film oglądałem już z kilkadziesiąt razy. Jest genialny. Szkoda, że chłopaczki to ukrywają i dają 1/10 :D
Acha żeby nazywać film kiczowatym, bo nie ma efektów to trzeba być skończonym idiotą XD
Blade Runner to film którego ludzie niegdyś nie rozumieli, który niegdyś wyprzedzał swój czas.. jak widzimy dla niektórych nadal wyprzedza.. Sam fakt, że film nie jest pusty i posiada ogromny przekaz już powinien punktować u przeciętnego widza, nawet jeśli ktoś nie lubi filmów sc-fi powinien to docenić po za tym, jak można nazwać ten film.. KICZEM!!?? Gdy po raz pierwszy obejrzałem go w jakości HD, na myśl przyszła mi jedna rzecz, że te wszystkie filmy, które oglądamy dziś z "rzekomo" świetnymi efektami specjalnymi, wychwalanymi pod niebiosa jak np. Matrix, 300, Transformers (wymieniłem przykładowe filmy, co oczywiście nie znaczy że mi się nie podobają), które zdobywają masę nagród Oscarów itp. rzeczy powinny się schować przed Blade Runnerem. Film ten jest dopięty na ostatni guzik, tak szczegółowych efektów, które co najważniejsze nie rażą sztucznością, a są wykonane najdokładniej jak to możliwie nie widziałem NIGDY, co w połączeniu z równie genialnym klimatem daje efekt nie z tej ziemi. Naprawdę nie raz przecierałem oczy z wrażenia, myślę że gdyby taki Blade Runner powstał by dziś był bym równie mocno podekscytowany jego stroną techniczną jak i samym przekazem. Warto było by dodać, iż w moim mniemaniu jest to najlepszy film sc-fi jaki powstał kiedykolwiek i daje mu 10/10, a tych "dziesiątek" wystawiłem (o ile się nie mylę) zaledwie 7, a to o czymś świadczy. Pozdrawiam wszystkich, którzy rozumieją kunszt tego filmu.
Zordon, autorze pierwszego postu, czy jak tam zmieniasz nicki. Masz oczywiście prawo do własnej subiektywnej opinii.
Nie zmienia to faktu, że wydajesz się być skończonym idiotą szukając przede wszystkim efektów w tym filmie. Wystarczy spojrzeć na datę produkcji by mieć choć drobne wątpliwości czy je tam znajdziesz. Podejrzewam, że poprzez nacisk na efekty większość użytkowników uznała że jesteś dzieckiem, które nie pamięta chociażby jedno-rdzeniowych procesorów.
Pozdrawiam.